Nie żyje Damięcki. W swoim życiu zmagał się z najczęstszym nowotworem u mężczyzn. Te objawy wskazują na raka prostaty

Maciej Damięcki dobrze znany telewidzom z roli Jana Grzyba w serialu „Plebania” czy ostatnio księdza proboszcza w serialu pt. „M jak Miłość” zmarł w zeszły piątek, 17 listopada br. w wieku 79 lat. Był ojcem Mateusza i Matyldy Damięckich, którzy również poszli w ślady taty i zostali aktorami. Mateusz Damięcki pożegnał ojca w swoich mediach społecznościowych pisząc krótko: „Pa Tato”:

Przyczyna śmierci aktora nie została podana jednak w wielu wywiadach przyznawał, że w swoim życiu aż dwa razy mierzył się on z nowotworem. Już w dzieciństwie wygrał walkę z rakiem tarczycy. Natomiast w roku 2021 okazało się, że ma raka prostaty. Nowotwór został jednak wykryty na wczesnym etapie dzięki badaniom kontrolnym, na które namówiła go żona.

Jego syn, Mateusz Damięcki zwrócił się także na Insta Story z apelem do mężczyzn, aby nie zapominali o badaniach profilaktycznych. Na nagraniu wystąpił w wąsach, które są symbolem świadomości na temat raka u mężczyzn:

Movember to listopad przez 'm'. Dlaczego 'm'? Bo jest to pierwsza litera angielskiego słowa 'mustache', czyli wąs. Wąsy są w tym przypadku atrybutem męskości. A nie ma lepszego i większego dowodu na męskość niż odpowiedzialność. W tym przypadku odpowiedzialność to zdrowe i życie — nie tylko dla siebie, ale i dla swojego otoczenia. Żeby być zdrowym, musimy się badać. Panowie, apeluję: „Badajcie się”. Movember to taki miesiąc, w którym możemy poświęcić ten czas na zadbanie o siebie. Bo pamiętajcie, nie ma stawki większej niż życie – powiedział, nawiązując do tytułu serialu, w którym grał jego ojciec.

Rak prostaty to najczęściej występujący nowotwór męski – jak podaje NFZ, zachorowania na niego stanowią 15 proc. wszystkich przypadków wśród panów. Co roku w Polsce na rak prostaty (gruczołu krokowego lub stercza) zapada ok. 18-20 tys. mężczyzn, a umiera 6 tysięcy pacjentów. Jak podano w Krajowym Rejestrze Nowotworów, zachorowalność na ten typ nowotworu w ciągu ostatnich 30 lat wzrosła prawie siedmiokrotnie! Jego pierwsze objawy łatwo przeoczyć, ponieważ bywają niespecyficzne. W galerii podpowiadamy, na jakie dolegliwości warto zwrócić uwagę.

Nowotwór gruczołu krokowego zajmuje drugie miejsce w rankingu najbardziej śmiercionośnych nowotworów u mężczyzn. Na jego rozwój narażeni są głównie panowie po 60. roku życia, chociaż coraz częściej rozpoznaje się go nawet u 45-latków.

Sprawdź: Nawet James Bond chorował na raka prostaty. Roger Moore, Robert De Niro, Tomasz Dedek i inni znani mężczyźni zmagali się z tym nowotworem

Ryzyko rozwoju raka prostaty wzrasta wraz z wiekiem. Wśród innych częstych czynników, które mogą przyczynić się do zachorowania wymienia się również:

• zaburzenia hormonalne – zbyt wysoki poziom testosteronu we krwi,
• predyspozycje genetyczne – rodzinne występowanie raka stercza,
• zakażenia wirusowe – cytomegalię i opryszczkę pospolitą,
• otyłość,
• nadużywanie alkoholu,
• palenie tytoniu,
• dietę ubogą w antyoksydanty i kwasy omega-3.

Każdy mężczyzna po 40. roku życia powinien raz w roku wykonywać test PSA (Prostate Specific Antigen), czyli stężenie glikoproteiny, którą produkują komórki nabłonka gruczołu krokowego. Warto pamiętać, że PSA wytwarzane jest również przez zdrowy nabłonek prostaty. Za górną granicę normy uznaje się często poziom 4ng/ml, jednak w przypadku mężczyzn poniżej 50. roku życia stężenie PSA powyżej 2 ng/ml wymaga stałej obserwacji.

Czytaj także: W Polsce nastąpił wzrost śmiertelności z powodu raka prostaty. Nowotwór jest zbyt późno rozpoznawany. Będą zmiany w leczeniu

Badanie PSA nie jest testem przesiewowym w kierunku raka prostaty, ponieważ podwyższenie glikoprotein we krwi nie zawsze oznacza rozwój nowotworu. Podstawowym badaniem, które pozwala na ocenę gruczołu krokowego jest badanie per rectum, czyli przez odbytnicę. Lekarz dzięki tej metodzie jest w stanie ocenić część prostaty, która przylega do odbytnicy, a to właśnie w tym miejscu najczęściej rozwija się rak.

Czytaj także: Zdrowie intymne mężczyzn to nie tabu. Weź udział w „Movember” i zapuść wąsy

Dodatkowo w diagnostyce wykonuje się również USG przezodbytnicze, a w przypadku PSA powyżej 10ng/ml – scyntygrafię układu kostnego.