Problem ze szczepionkami na grypę
Szczepienia przeciw grypie są zalecane w czasach pandemii koronawirusa jako sposób na wzmocnienie odporności. Rekomenduje je m.in. Główny Inspektor Sanitarny, a także liczni specjaliści. Problem w tym, że dostępne preparaty zostały już w większości wykupione, choć sezon grypowy dopiero się zaczyna. Tuż przed nami jednak jesienny szczyt zachorowań na COVID-19.
Jeszcze na początku października deklarowano dostawę w sumie 2,5 mln. dawek preparatów – po tym, jak w lipcu mówiono o 3 mln. Natomiast w środę 7.10.20 r. Ministerstwo Zdrowia zapowiedziało dostępność jednak w sumie 3 milionów sztuk, a w razie konieczności sprowadzenie dodatkowych partii leku. Tymczasem osoby, które najbardziej potrzebują szczepień właśnie teraz, muszą czekać na nie tak samo, jak inni. A sytuacja jest bardzo niepokojąca.
Danych na temat niedostępności szczepionek przeciw grypie dostarczyło ogólnopolskie badanie UCE RESEARCH, które wykonano na zlecenie portalu money.pl w dniach 1-3 października 2020 roku. Co z niego wynika?
- Szczepionek na grypę brakuje w 98 proc. polskich aptek,
- w 69 proc. aptek na terenie kraju szczepionki nie da się zarezerwować,
- w 29,5 proc. miejsc prowadzących rezerwacje listy oczekujących są już zamknięte ze względu na zbyt małą liczbę oczekiwanych preparatów,
- choć w 1 proc. aptek rezerwacje są dostępne bez gwarancji dostawy, w niektórych na listę wpisało się po 150-500 chętnych, przy czym bywa i tak, że zainteresowani wpisują się na listy w kilku aptekach,
- w niektórych placówkach klienci pytają o szczepionkę przeciw grypie nawet 300 razy dziennie,
- w ostatnich dostawach przywożono po kilka sztuk preparatu, choć zamówione było po kilkadziesiąt,
- przeszło połowa aptek w najbliższym czasie nie spodziewa się nowych dostaw preparatów,
- apteki otrzymają prawdopodobnie 50-60 proc. liczby szczepionek zakontraktowanych w połowie sierpnia,
- w ponad 60 proc. punktów pewna liczba szczepionek ma być ponoć dostępne jeszcze w październiku.
W Polsce dostępne będą 4 rodzaje szczepionek przeciw grypie, w tym jedna nowa. Jest ona przeznaczona dla dzieci, zawiera żywy wirus atenuowany (LAIV) i jest podawana donosowo.
Dowiedz się więcej na temat:
Katastrofalna sytuacja szczepień w Polsce
Polska należy do krajów o najmniejszym odsetku osób szczepiących się przeciwko grypie w całej Unii Europejskiej. W ubiegłym sezonie chorobowym z tej metody profilaktyki skorzystało tylko 4 proc. społeczeństwa, co odpowiada ok. 1,5 mln. osób. Zmarnowało się natomiast 100 tys. niewykorzystanych dawek, które straciły swoją przydatność.
Niestety, na chwilę obecną wszystko wskazuje na to, że dostępność szczepionek w aptekach niekoniecznie szybko się zwiększy. Z szacunków wynika też, że może nie wystarczyć ich nawet dla osób z grup największego ryzyka. Tymczasem w Wielkiej Brytanii mówi się o zaszczepieniu dla 30 mln ludzi, w Niemczech – 26 mln, we Włoszech – 16 mln, a w Stanach Zjednoczonych – 179 mln obywateli.
Szczepionek brakuje obecnie nie tylko dla klientów aptek, ale też dla pacjentów przychodni i szpitali czy pracowników firm, które miały preparat finansować. Hurtownie leków nie mogą bowiem sprzedawać preparatów w innych przypadkach niż dla potrzeb rządowych lub osób z listy o podwyższonym poziomie ryzyka zachorowania na COVID-19.
Obecna sytuacja wynika po części ze zmiany oficjalnych zasad refundacji szczepionek przeciw grypie, które zostały wprowadzone w kraju od 1 września 2020 roku. Zgodnie z nowymi przepisami preparat dla osób po 75. roku życia ma być bezpłatny, a połowiczna refundacja ma przysługiwać dzieciom w wieku 3-5 lat, kobietom w ciąży, seniorom w wieku 65-75 lat oraz tym po 65. r.ż., u których występują choroby współistniejące (metaboliczne, kardiologiczne, oddechowe) oraz będących po przeszczepach narządów.
Przeczytaj również:
- Tańsze lub bezpłatne szczepienia na grypę, pacjent.gov.pl - serwis MZ i NFZ
- informacje prasowe.
ZOBACZ: Szczepionka na COVID tylko dla wybranych?