Szczepienia przeciwko grypie: 13.10.2021. Co czwarty Polak deklaruje chęć przyjęcia szczepionki - to dużo więcej niż przed pandemią COVID

Zbigniew Biskupski
Opracowanie:
Nawet wśród seniorów, którym to szczepienie jest szczególnie zalecane, poziom wyszczepienia wynosi jedynie około 10 proc.
Nawet wśród seniorów, którym to szczepienie jest szczególnie zalecane, poziom wyszczepienia wynosi jedynie około 10 proc. Jacek Smarz / Polska Press
Szczepienia przeciwko grypie są w Polsce mało popularne, mimo zaleceń WHO (Światowej Organizacji Zdrowia). Korzysta z nich raptem 6 proc. Polaków, także z grona seniorów, a według światowych zaleceń w tej grupie powinno szczepić się przynajmniej 75 proc. Czy deklaracje przełożą się na faktyczną liczbę szczepionych i przystąpi do nich w tym sezonie grypowym rekordowa liczba Polaków?

W tym sezonie blisko jedna czwarta społeczeństwa zamierza zaszczepić się przeciwko grypie. Natomiast niecałe 60 proc. Polaków nie chce tego robić. W tej grupie prawie jedna trzecia badanych boi się ewentualnych powikłań poszczepiennych, a niemal jedna czwarta zwyczajnie nie wierzy w skuteczność takiego środka ochronnego.

Tylko nieliczni tłumaczą, że wolą unikać wizyt w przychodni podczas pandemii. Z kolei chęć przyjęcia szczepionki deklaruje jedna trzecia osób w pełni zaszczepionych przeciwko COVID-19 i prawie jedna dziesiąta niezaszczepionych. Eksperci przypominają, że w zeszłym sezonie taką ochronę zastosowało tylko 6 proc. rodaków. I dodają, że czas pokaże, czy faktycznie te wyniki się potwierdzą i czy pójdzie za tym realne działanie.

60 proc. Polaków nawet nie myśli o grypie

Badanie nastrojów społecznych UCE RESEARCH i SYNO Poland, przeprowadzone w drugiej połowie września 2021 r. wśród ponad tysiąca dorosłych Polaków, wykazało, że 57,3 proc. z nich nie zamierza zaszczepić się przeciwko grypie w tym sezonie. 24,4 proc. rodaków planuje przyjąć taką szczepionkę. Z kolei 18,3 proc. pozostaje niezdecydowanych.

– Według oficjalnych danych NIZP-PZH, rocznie przeciw grypie szczepi się ok. 4 proc. populacji. Nawet wśród seniorów, którym to szczepienie jest szczególnie zalecane, poziom wyszczepienia wynosi jedynie około 10 proc. Z moich doświadczeń wynika, iż badania opinii publicznej wskazują na wyższe odsetki zaszczepionych przeciw grypie, niż ma to miejsce w rzeczywistości. Dotąd zdecydowanie mniej osób komunikowało chęć przyjęcia takiej ochrony przed chorobą niż uzyskane we wspomnianym badaniu 24 proc. Można mieć tylko nadzieję, że teraz za deklaracjami pójdzie działanie – mówi dr Filip Raciborski, ekspert w dziedzinie szczepień ochronnych z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.

Pieniądze wypłacane będą gdy dziecko ukończy roczek - formalnie między 12 a 36 miesiącem jego życia. Rodzice sami zdecydują czy będzie to 12 wypłat po tysiąc złotych wypłacanych co miesiąc przez okres roku czy 24 wypłaty po 500 zł wypłacane co miesiąc w okresie od ukończenia przez dziecko roku do skończenia trzech lat życia. Co ważne, nowe 500 plus jest dla wszystkich rodzin, niezależnie od poziomu ich dochodów. Od razu zostanie też zwolnione z podatku (PIT).

PILNE: 10.11.2021. Zmiany w 500 plus. Sejm zdecydował o zmia...

Grypa a seniorzy i grupy ryzyka

Z kolei prof. Aneta Nitsch-Osuch, przewodnicząca Oddziału Warszawskiego Polskiego Towarzystwa Medycyny Społecznej i Zdrowia Publicznego, członek m.in. Rady Naukowej Ogólnopolskiego Programu Zwalczania Grypy (OPZG) oraz europejskich grup eksperckich ds. profilaktyki grypy, informuje, że w zeszłym sezonie zaszczepiło się tylko 6 proc. Polaków. Gdyby teraz szczepienie wykonała jedna czwarta rodaków, byłby to wyższy wskaźnik, ale nadal niski, zwłaszcza w przypadku seniorów czy osób z chorobami przewlekłymi układu oddechowego, krążenia i schorzeniami metabolicznymi. W tych grupach ryzyka WHO zaleca, aby 75 proc. osób się szczepiło.

– Poziom wyszczepienia populacji przeciw grypie jest w Polsce naprawdę niski. Połączenie IV fali pandemii COVID-19 z sezonem grypowym może stanowić poważne wyzwanie dla systemu ochrony zdrowia. Chodzi tu zarówno o dodatkowe testy, bo objawy obu chorób są dość podobne, jak i o konieczność leczenia powikłań – ostrzega dr Raciborski.

Warto przeczytać:

Z badania również wynika, że Polacy, którzy nie zamierzają się zaszczepić, mogli wskazać trzy najważniejsze tego powody. Jako główne przyczyny najczęściej podawali ewentualne powikłania poszczepienne – 29,2 proc., a także małą skuteczność tego typu szczepionki – 24,1 proc. Część osób wyraziła przekonanie, że raczej nie zachoruje – 17,5 proc.

– Obawa o ewentualne niepożądane odczyny poszczepienne jest wyolbrzymiona. Najczęściej występują one miejscowo i łagodnie w postaci bólu, obrzęku lub zaczerwienienia w miejscu iniekcji. Natomiast skuteczność szczepionki przeciw grypie u zdrowych osób pełnoletnich wynosi – zgodnie z szacunkami WHO – 70-90 proc. Grypa jest niesłusznie bagatelizowana, podczas gdy co sezon choruje na nią 5-10 proc. populacji dorosłych i 10-20 proc. dzieci – komentuje prof. Aneta Nitsch-Osuch.

Są przeciwni szczepieniom przeciw grypie, bo...

Wśród osób, które nie chcą się zaszczepić przeciw grypie, najrzadziej występuje obawa przed zastrzykami – 3,4 proc.. Mało kto tłumaczy też swoją decyzję brakiem czasu – 6 proc., przeciwskazaniami zdrowotnymi – 6,4 proc., jak również niechęcią do wizyty w przychodni podczas pandemii. Jak stwierdza dr Raciborski, tego typu kwestie stały się mało istotne, gdyż rzadziej się o nich mówi. Łatwiej jest odwoływać się do argumentów poruszanych w dyskusjach na temat szczepionek przeciw COVID-19, ich skuteczności i bezpieczeństwa. Te wątpliwości zaczęto przenosić na inne szczepienia.

Warto przeczytać:

– W praktyce pacjenci nierzadko rezygnują ze szczepienia z powodu lęku przed iniekcją czy ze względu na niechęć do zastrzyków. Dlatego część rodziców chętnie wybiera szczepionkę przeciw grypie do podawania donosowego, którą można zastosować u dzieci i młodzieży w wieku od 2 do 18 lat. Z kolei możliwość wykonania szczepienia np. w miejscu pracy czy w aptece ułatwia przyjęcie szczepionki osobom obawiającym się obecnie wizyt w przychodniach – zaznacza prof. Nitsch-Osuch.

Ponadto badanie wykazało, że w grupie osób w pełni zaszczepionych przeciwko koronawirusowi 33,2 proc. zamierza również zaszczepić się przeciw grypie w tym sezonie. Natomiast 47 proc. z nich nie planuje tego, a 19,8 proc. jeszcze nie podjęło decyzji w tym względzie.

– Szczepienie się przeciw grypie nie jest w Polsce rutynowym działaniem, do którego jesteśmy przyzwyczajeni. Dlatego deklaracje dotyczące chęci wykonania go nie są częste nawet wśród osób, które zaszczepiły się przeciwko COVID-19. Co więcej, ich motywacje mogły być bardzo różne i niezwiązane z prewencją nowych zakażeń, tylko np. z ułatwieniem sobie podróżowania po świecie – przekonuje dr Filip Raciborski.

Natomiast [b]wśród respondentów niezaszczepionych przeciwko COVID-19 zaledwie 9,9 proc. zamierza zaszczepić się również przeciwko grypie. Zdecydowana większość, bo aż 74,2 proc. osób w tej grupie nie planuje tego. 15,9 proc. badanych jeszcze nie wie, co zrobi.
– Możemy mieć tu do czynienia z pewną formą ogólnej niechęci do szczepień. Jednakże w przypadku części osób mogą być zupełnie inne motywy niezaszczepienia się przeciw COVID-19 i grypie. Zespół Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, pod moim kierunkiem, prowadzi obecnie szeroko zakrojone badania wyjaśniające te zagadnienia. Mam nadzieję, że w najbliższym czasie będziemy dysponować większą wiedzą na ten temat – podsumowuje dr Raciborski.

Źródło: MondayNews

Chcesz być dobrze poinformowany w tematach budżetu domowego, prowadzenia biznesu i ważnych zmian w prawie? Kliknij w ten tekst i polub nas na Facebooku! Naprawdę warto!

PILNE, TO MUSISZ WIEDZIEĆ!. Kliknij i przeczytaj!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zdrowie

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 3

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

a
april20
A szczepionek nie ma! Brawo pisdecja!!!
G
Gość
Jestem seniorem. Mam 65 lat i chciałem kupić w aptece szczepionkę przeciwko grypie. Był dostępny tylko Influvac Tetra i musiałem zapłacić za niego 100% ceny, czyli ponad 50 zł., co dla emeryta jest poważnym wydatkiem. Ta szczepionka jest częściowo refundowana tylko dla osób do 65 roku życia. Tak wygląda troska pisowskiego państwa o ludzi starszych.
G
Gość
Ta akurat Polacy nie tacy głupie.
Wróć na stronazdrowia.pl Strona Zdrowia