Kto to jest socjopata?
Terminy takie jak „psychopata” i „socjopata” funkcjonują zarówno w życiu potocznym, jak i używane są przez niektórych specjalistów. Jednak nie są one nazwami zaklasyfikowanych jednostek chorobowych. Oba te terminy oznaczają osobę z zaburzeniem nazwanym osobowość dyssocjalna (w aktualnie obowiązującej w Unii Europejskiej klasyfikacji ICD-10). Zaburzenie to należy do grupy zaburzeń osobowości, czyli bardzo głębokich i rozległych zaburzeń wzorców relacji z otoczeniem i reakcji emocjonalnych. W diagnozowaniu osobowości dyssocjalnej stosuje się następujące kryteria:
- całkowity brak empatii, rozumianej jako zrozumienie dla uczuć i pragnień innych,
- brak poczucia odpowiedzialności i ignorowanie norm społecznych,
- brak umiejętności nawiązywania trwałych relacji interpersonalnych,
- skłonność do agresywnych zachowań i niski próg frustracji,
- brak poczucia winy oraz niezdolność do zmiany swojego zachowania pod wpływem reakcji otoczenia czy kar,
- racjonalizowanie swojego postępowania i przerzucanie winy na innych.
Osoba z antyspołecznym zaburzeniem osobowości (to inna nazwa osobowości dyssocjalnej) jest zainteresowana wyłącznie swoimi celami i potrzebami. Traktuje innych całkowicie instrumentalnie i porzuca ich bez wahania, gdy tylko przestają być jej potrzebni. Ogólnie przyjęte normy postępowania, a nawet prawo są dla niej niezrozumiałymi przeszkodami w realizowaniu swoich dążeń. Wszelkiego rodzaju trudności są ignorowane lub usuwane siłą, nawet, jeżeli oznacza to przestępstwo z użyciem przemocy. Osobowość dyssocjalna wiąże się z brakiem tego, co zwykle nazywa się sumieniem. Deklaracje skruchy czy przyszłej poprawy są zawsze pozorowane, by uniknąć konsekwencji swoich działań.
Pojęcia „socjopata” i „psychopata” bywają używane zamiennie, jako po prostu krótsza nazwa osób z antyspołecznym zaburzeniem osobowości. Wielu psychologów rozróżnia jednak te terminy, ponieważ dostrzega znaczne różnice między pacjentami klasyfikowanymi w ten sposób.
Przeczytaj również:
Socjopata a psychopata – czym różnią się te zaburzenia?
Zdaniem niektórych badaczy, główna różnica między socjopatą a psychopatą widoczna jest w emocjonalności, jaką przejawiają osoby z tymi osobowościami dyssocjalnymi. Psychopata ma bardzo słabo rozwinięte reakcje emocjonalne – jest chłodny i uważnie kalkuluje swoje posunięcia. Potrafi jednak bardzo zręcznie manipulować innymi, a w tym celu może po prostu udawać różne reakcje emocjonalne. Natomiast socjopata jest dużo bardziej wybuchowy. Łatwiej traci kontrolę nad swoimi działaniami. Może zmieniać ich kierunek i formę pod wpływem kaprysu. Jeżeli socjopata chce otrzymać coś od kogoś, prędzej wyegzekwuje to siłą niż manipulacją. Socjopata czasami może chcieć wchodzić w relacje międzyludzkie. Jest to dla niego bardzo trudne, chociaż nie zawsze niemożliwe, tak jak w przypadku psychopaty. Zarówno psychopata, jak i socjopata nie są w stanie być częścią społeczeństwa jako większej zbiorowości ludzi.
Psychopaci, dzięki swojej bezwzględnej kalkulacji i zdolności do manipulowania innymi, często odnoszą znaczne sukcesy towarzyskie i zawodowe. Obejmują kierownicze stanowiska, działając według charakterystycznego schematu: są czarujący wobec przełożonych, natomiast osoby niżej w hierarchii traktują z brutalną pogardą.
Socjopaci natomiast to najczęściej odludki: nie posiadają kontaktów, są bezrobotni lub wykonują kiepsko płatne prace. Przez osoby postronne odbierane są jako dziwacy, a kontakty z nimi są często niezręczne i nieprzyjemne.
Gdy psychopaci popełniają zbrodnie, są one starannie zaplanowane i służą ustalonemu wcześniej celowi. Są to często zręcznie przeprowadzone oszustwa lub popełniane „z zimną krwią” morderstwa o czytelnym motywie. W każdym przypadku psychopata dba o to, by odpowiednio zatrzeć wszelkie ślady przed służbami.
Przestępstwa socjopatów z kolei są spontaniczne i niezorganizowane, często popełniane pod wpływem nagłego impulsu. Trudność w odnalezieniu sprawcy może brać się z braku czytelnego motywu. Socjopaci często jednak popełniają oczywiste błędy, ułatwiające śledczym dotarcie do sprawcy.
Przyczyny antyspołecznego zaburzenia osobowości nie są jednoznacznie ustalone. Uważa się jednak, że psychopatia ma w większej części podłoże genetyczne. Oznacza to, że mózg psychopaty jest nieodpowiednio wykształcony, przez co nie jest on w stanie obsługiwać normalnych reakcji emocjonalnych w kontaktach społecznych. Socjopatia ma natomiast w większym stopniu wynikać z mocno nieprawidłowych wzorców czerpanych w dzieciństwie.
Typowi socjopaci najczęściej wywodzą się z rodzin dysfunkcyjnych, gdzie rodzice przejawiali zbyt małe zainteresowanie dzieckiem lub w domu stosowano przemoc.
Jak rozpoznać socjopatę?
Chociaż socjopaci są bardziej temperamentni i gorzej rozumieją interakcje międzyludzkie niż psychopaci, także mogą stwarzać pozory normalnych reakcji emocjonalnych, by skuteczniej funkcjonować w społeczeństwie. Rozpoznanie osoby z tym zaburzeniem może być w związku z tym bardzo trudne.
Nic nie zastąpi fachowej diagnozy, natomiast następujące sygnały mogą świadczyć o tym, że mamy do czynienia z socjopatą:
- Skłonność do ciągłych prób przejęcia dominacji. Socjopaci chcą przejmować kontrolę nad innymi dla pieniędzy, dóbr materialnych czy seksu, ale także dla samego poczucia władzy. Dlatego często poniżają innych, sprawiają, by czuli się niekompetentni, winni albo niezdolni do samodzielnego działania. Mogą także mieszać takie komunikaty z bardzo pozytywnymi, zasypując swoją ofiarę komplementami. W ten sposób wywołują u innych zagubienie i łatwiej im wówczas zdobyć pozycję siły.
- Brak autokrytycyzmu. Socjopaci nie potrafią poddać swojego postępowania refleksji. Skonfrontowani ze swoim niewłaściwym postępowaniem, będą mnożyli wymówki lub reagowali z całkowitym niezrozumieniem.
- Brak empatii. Socjopaci gorzej pozorują reakcje emocjonalne od psychopatów. Mogą zatem wykazywać całkowity brak zainteresowania czyimiś przeżyciami, nawet gdy mają silnie emocjonalny charakter. Ich reakcje mogą też być nieadekwatne. Niektórzy socjopaci, widząc osobę doprowadzoną do płaczu mogą nie potrafić powstrzymać uśmiechu!
- Agresja. Socjopata nie wie, kiedy sobie odpuścić. Łatwo wdaje się w kłótnie i staje się opryskliwy przy jakimkolwiek sprzeciwie. Jest też bardziej skory, by posługiwać się siłą, nawet gdy nie jest to konieczne.
Może się zdarzyć, że w czyjejś obecności czujemy podskórny niepokój, nawet jeżeli nie jesteśmy w stanie wskazać jego przyczyny. Może być to sygnał od podświadomości, że mamy do czynienia z osobą o bardzo nieszczerych intencjach, być może z socjopatą.