W sprawie ustawy o wyborach prezydenckich drogą korespondencyjną głosowało 86 senatorów. 50 było za odrzuceniem tej ustawy, 35 za przyjęciem, jedna osoba się wstrzymała. Teraz ustawa wróci do Sejmu.
W poniedziałek trzy połączone senackie komisje zarekomendowały odrzucenie ustawy o głosowaniu korespondencyjnym, którą miesiąc temu przyjął Sejm.
We wtorek senatorowie PiS przy pomocy wniosków formalnych próbowali opóźnić głosowanie. Gdyby do 6 maja Senat nie zajął stanowiska w sprawie ustawy, trafiłaby ona na biurko prezydenta. Senatorom prawicy nie udało się zablokować głosowania. We wtorek po 21:30 Senat ostatecznie odrzucił ustawę o głosowaniu korespondencyjnym.
Teraz ustawa wróci do Sejmu. Jej losy zależą od 18 posłów Porozumienia - partii Jarosława Gowina. Wynik głosowania w Sejmie do ostatniej chwili nie będzie pewny. Posłowie Porozumienia są podzieleni. Część z nich, tak jak Gowin, zamierza głosować przeciw, inni deklarują, że poprą w tej sprawie PiS i zagłosują za przyjęciem ustawy.
Sprawdziliśmy jak zagłosują posłowie Porozumienia
Zgodnie z harmonogramem prac Sejmu, głosowanie nad przyjęciem lub odrzuceniem weta Senatu ma odbyć się w czwartek po godz. 9:00 rano.