- To zależy od dojrzałości społeczeństw. Jestem przekonany, że przez następny rok będziemy mieli z koronawirusem pewne problemy. Nie wydaje mi się, żebyśmy za dwa tygodnie powiedzieli, że nie mamy tego problemu. Ten problem będziemy mieć i musimy nauczyć się z nim żyć - stwierdził prezes PZPN.
- Finał Ligi Europy na pewno odbędzie się w Polsce. Na tym samym stadionie mogą odbyć się też dwa półfinały - powiedział Zbigniew Boniek.
- To sytuacja, której w świecie sportu nie dało się przewidzieć. Podjęliśmy decyzję, że Euro zostało przesunięte w tej samej formule o równo rok. Mamy poważniejsze problemy niż sport, który jest dla nas dodatkiem - skomentował we wtorek prezes PZPN decyzję o przełożeniu Euro 2020 na przyszły rok.
- W pełni ufamy polskim służbom, które próbują opanować rozprzestrzenianie się koronawirusa. Teoretycznie w Polsce można było rozgrywać mecze piłkarskie. Nie ma to jednak zgody klubów i samych zawodników. Każdy klub może podjąć próbę zbadania swoich piłkarzy i wznowić treningi w towarzystwie ludzi zdrowych. Nie ma jednak żadnego ogólnego zakazu - dodał Boniek.