Spis treści
Pierwszy przypadek małpiej ospy w Polsce
10 czerwca podczas konferencji prasowej w Łodzi minister zdrowia Adam Niedzielski potwierdził pierwszy przypadek małpiej ospy w naszym kraju.
– Mieliśmy około dziesięciu podejrzeń małpiej ospy, próbki są badane. 10 czerwca to dzień, gdy mamy pierwszy przypadek – oświadczył Adam Niedzielski.
Czytaj także: Przed nami nowa epidemia? Śmiercionośny wariant wirusa może rozprzestrzenić się na cały świat
Rzecznik resortu zdrowia Wojciech Adrusiewicz przekazał, że pacjent przebywa na izolacji w szpitalu, nie podał jednak w którym oraz nie przekazał żadnych szczegółów na temat jego stanu zdrowia.
Kwarantanna i hospitalizacja dla osób zakażonych małpią ospą
Już 27 maja br. minister zdrowia Adam Niedzielski podpisał trzy rozporządzenia dotyczące prewencji małpiej ospy. Te działania mają przygotować polski system ochrony zdrowia na ewentualną epidemię tej choroby w naszym kraju.
Pierwsze rozporządzenie określa małpią ospę jako chorobę zakaźną, drugie dotyczy obowiązku zgłaszania i monitorowania wykrytych przypadków zachorowań, a trzecie obowiązkowej hospitalizacji osób zakażonych, chorych lub podejrzanych o zakażenie małpią ospą.
Jeszcze zanim w Polsce wykryto pierwszy przypadek tej egzotycznej choroby odzwierzęcej, która nigdy wcześniej nie występowała w naszym kraju ministerstwo objęło tę chorobę przepisami o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi.
Zakażenie małpią ospą, tak samo jak COVID-19 i innymi chorobami zakaźnymi, należy obowiązkowo zgłosić do właściwego miejscowo państwowego inspektora sanitarnego. W przypadku wykrycia zakażenia chory zostanie odizolowany i poddany obowiązkowej hospitalizacji. Zostanie również wszczęte tzw. śledztwo epidemiczne, które będzie miało na celu ustalenie, kto miał kontakt z chorym. Osoby z kontaktu podlegają obowiązkowej kwarantannie trwającej 21 dni.
Sprawdź: Japonia. Pierwszy zgon na mpox
Małpia ospa w Europie. Co to za choroba?
Małpia ospa jest odzwierzęcą chorobą zakaźną wywoływaną przez wirusa małpiej ospy (MPXV) z rodzaju Orthopoxvirus z rodziny Poxviridae. Jej rezerwuarem prawdopodobnie są gryzonie, ale po raz pierwszy została ona wykryta u małpy, stąd jej nazwa.
Początkowe objawy choroby przypominają przeziębienie, a należą do nich: wysoka gorączka, ból głowy, bóle mięśni, osłabienie oraz charakterystyczne dla małpiej ospy powiększenie węzłów chłonnych. Po kilku dniach pojawia się wysypka przypominająca tę, towarzyszącą ospie wietrznej. Początkowo są to plamy, które następnie uwypuklają się i tworzą pęcherze wypełnione płynem. Znikają samoistnie w ciągu 2-4 tygodni, w związku z tym stosuje się jedynie leczenie objawowe.
Choroba występuje głównie w zachodniej i środkowej Afryce, pojedyncze przypadki pojawiające się na innych kontynentach były notowane w latach ubiegłych sporadycznie. Jednak obecnie zachorowania wieloosobowe (ogniskowe) wystąpiły już na 5 kontynentach, w 11 krajach Europy oraz w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie.
W Europie po raz pierwszy wykryto małpią ospę 7 maja br. u mieszkańca Wielkiej Brytanii, który powrócił z podróży do Nigerii. Na dzień 9 czerwca br. w tym kraju było już 366 przypadków zachorowania na małpią ospę. Obok Wysp Brytyjskich najwięcej zachorowań na naszym kontynencie notuje się również w Hiszpanii i Portugalii. Następnie choroba ta pojawiła się u naszych sąsiadów, w Niemczech i Czechach, a obecnie wykryto również pierwszy przypadek w Polsce.
Szczepienie przeciwko ospie prawdziwej chroni przed ospą małpią
Ministerstwo informuje, że rozprzestrzenianie się małpiej ospy częściowo spowodowane jest zaprzestaniem w 1980 r. szczepień przeciwko ospie prawdziwej, dzięki którym udało się w tamtym czasie wyeliminować tę chorobę. Obecnie u osób zaszczepionych wygasa bowiem odporność przeciwko ospie prawdziwej, która chroniła krzyżowo również przed ospą małpią (oba wirusy należą do tego samego rodzaju Orthopoxvirus). Ministerstwo dodaje jednak:
W tej sytuacji bardziej prawdopodobną przyczyną może być tzw. superspreading, czyli transmisja poprzez zakażoną osobę lub osoby o dużej liczbie bezpośrednich kontaktów społecznych.
Niedzielski zapowiedział również, że ministerstwo posiada dedykowane szczepionki oraz właściwe zgody na ich użycie w razie konieczności. Śmiertelność z powodu małpiej ospy wynosi od 1 do 10 proc. przypadków. Do tej pory w Europie nie odnotowano żadnego zgonu z powodu tej choroby, a jej przebieg zazwyczaj jest łagodny.
Źródła: