- Od miesięcy premier Matusz Morawiecki interweniuje w Unii Europejskiej w sprawie przyspieszenia dostaw szczepionek do Polski. Dziś kolejna rozmowa premiera z przewodniczącą Ursulą von der Leyen – napisał w czwartek wieczorem w mediach społecznościowych Michał Dworczyk.
Dodał, że pierwsza partia - 120 tys. szczepionek Johnson&Johnson - ma trafić do Polski już w połowie przyszłego tygodnia, czyli przed planowym wcześniej terminem (pierwotnie zakładano, że będzie to po 18 kwietnia).
Johnson&Johnson to czwarta szczepionka, która została zatwierdzona w Unii Europejskiej.
Preparat podawana jest w jednej dawce. Europejska Agencja Leków (EMA) uznała, że szczepionka jest bezpieczna, skuteczna i może być podawana osobom powyżej 18 lat.
Będzie więcej szczepień
W kwietniu punkty szczepień mają być wprost zalane szczepionkami przeciwko koronawirusowi – informuje RMF FM, dodając, że nie będzie odkładania dawek na drugie szczepienia.
Stacja wskazuje, że w ubiegłym tygodniu placówki, które szczepią, dostały ponad 800 tysięcy dawek. Z kolei w tym i następnym będzie to ponad milion. Dodaje przy tym, że „odkręcony kurek” widać zwłaszcza w dużych punktach szczepień masowych, jak np. na Stadionie Narodowym (gdzie preparat otrzymuje już 3,5 tys. osób dziennie), ale także w małych punktach - które dotąd dostawały 30 dawek na tydzień, teraz dostają 3-4 razy więcej.
O znacznym przyspieszeniu szczepień w drugim kwartale mówił wcześniej szef KRPM Michał Dworczyk. - W najbliższych dwóch tygodniach trafi do punktów szczepień w całej Polsce ponad 2 miliony szczepionek. Będą na bieżąco wykorzystywane – poinformował, dodając, że „musimy być bardziej elastyczni, myśleć o sytuacjach, kiedy będzie punktowy nadmiar szczepionek”.