Spis treści
Mało śpisz? Możesz mieć zawał
Jak zwracają uwagę naukowcy z Columbia University (Nowy Jork, USA), sen jest tą częścią życia, która zwykle cierpi w nawale obowiązków. Często nie mamy czasu na sen, a nawet jak się położymy spać to cierpimy na bezsenność, nie możemy zasnąć lub zamiast spać nadrabiamy zaległości w obowiązkach zgromadzonych w ciągu dnia. Z tego powodu większość ludzi śpi od 5 do 6 godzin na dobę, zamiast rekomendowanych 7-8. Najczęściej wstajemy o tej samej porze, ale za to kładziemy się zbyt późno.
Jak się okazuje, nawet łagodne, ale długotrwałe niedobory snu mogą być fatalne w skutkach.
Naukowcy z Nowego Jorku przeprowadzili badanie z udziałem 35 kobiet, w którym ochotniczki przez 6 tygodni spały normalnie, a przez kolejnych 6 – zasypiały 1,5 godziny później. Okazało się, że już po 6 tygodniach skróconego snu komórki wyściełające naczynia krwionośne wypełniają się szkodliwymi cząstkami utleniającymi, bowiem nie radzą sobie z usuwaniem ich z pomocą przeciwutleniaczy. Dochodzi wtedy do stanów zapalnych i uszkodzeń – informują naukowcy. Systematycznie zwiększa się więc uszkadzanie układu krążenia, co z czasem może doprowadzić do wystąpienia chorób serca takich jak niewydolność, a nawet zawał serca czy udar mózgu.
– To jedne z pierwszych dowodów pokazujących, że łagodne, chroniczne niedobory snu powodują choroby serca. Do tej pory związki między snem i chorobami serca widzieliśmy tylko w badaniach epidemiologicznych, a na nie mogą wpływać różne czynniki towarzyszące, które nie zawsze uda się wziąć pod uwagę. Tylko randomizowane, kontrolowane badania mogą pokazać czy taki związek jest rzeczywisty i jakie zmiany w organizmie spowodowane niedoborem snu mogą zwiększać ryzyko chorób serca – mówi prof. Sanja Jelic, kierująca badaniem opisanym na łamach periodyku „Scientific Reports”.
Zbyt krótki sen „zatruwa” mózg. Te wskazówki pozwolą ci zadbać o zdrowy sen
Chodzisz późno spać, a rano próbujesz dobudzić się kolejną kawą, bo znów się nie wyspałeś? Lepiej zadbaj o zdrowy sen i nie zatruwaj swojego mózgu. Sen regeneruje organizm, ale też oczyszcza go i chro...
O której godzinie chodzić spać, żeby zadbać o serce?
Wcześniejsze badania sprawdzały zwykle wpływ wyraźnych, lecz krótkotrwałych niedoborów snu.
– Ludzie się jednak tak nie zachowują w codziennym życiu. Większość osób wstaje codziennie o tej samej porze, ale często przesuwa moment zaśnięcia. Chcieliśmy odtworzyć takie zachowanie, które najczęściej obserwuje się u dorosłych osób – wyjaśnia prof. Jelic.
Badacze zalecają więc przede wszystkim chodzenie spać o właściwej porze. Wystarczy więc, od godziny o której musimy wstać odjąć najlepiej 8 godzin i o tej porze położyć się do łóżka, np. gdy mamy wstać o 7:00 to kładziemy się spać najpóźniej o 23:00. Oczywiście jest to godzina zaśnięcia. Nie używamy więc telefonu, nie oglądamy telewizji, ani nie czytamy w łóżku.
– Jeśli ludzie spaliby po 7-8 godzin na dobę, można by rozwiązać wiele problemów. Jeśli ktoś jest jeszcze młody i zdrowy, powinien pamiętać, że jeśli będzie zbyt mało spał, zwiększy swoje ryzyko chorób sercowo-naczyniowych – przestrzega.
Uzyskane wyniki zgadzają się z wcześniejszymi badaniami, według których nieregularne pory zasypiania podnoszą zagrożenie chorobami serca. Naukowcy planują już kolejne eksperymenty, aby sprawdzić, jak sama nieregularność wpływa na komórki naczyń krwionośnych.
Źródło: Mild sleep restriction increases endothelial oxidative stress in female persons Scientific Reports
Uzupełnij domową apteczkę
Źródło: