Radek Kobiałko, to praktyk pracy w trybie home office. Jest reżyserem, scenarzystą, producentem telewizyjnym i ekspertem z dziedziny nowych mediów. Prowadzi również podcast „Radek Kobiałko Nadaje”, który warto śledzić. Znajdziecie w nim odcinki poświęcone pracy zdalnej.
Rady Radka na pewno pomogą wszystkim, którzy z racji sytuacji nadzwyczajnej muszą pracować z domu, a nigdy wcześniej tego nie robili. Dla wielu z nas jest to sytuacja zupełnie nowa, która zburzyła dotychczasowy rytm funkcjonowania między pracą, a domem. Niedoświadczeni zadają sobie wiele pytań: czy w domu należy urządzić biuro przypominające to prawdziwe. Czy rano, jak dotąd ubierać szpilki lub krawat, czy zostać w dresie? Jak oddzielić pracę od życia, aby nie zwariować.
Oto co twierdzi praktyk:
- Pracuj gdzie chcesz i gdzie możesz - w sypialni, w toalecie, w kuchni czy na tarasie a nawet w szafie. Nie ma złego miejsca jeśli nie przeszkadzasz domownikom.
- Pracuj kiedy chcesz i możesz. Jeśli Twoja praca nie wymaga określonych godzin, a w większości przypadków nie wymaga, to nie twórz sobie i innym dodatkowego ciśnienia. Pracuj zadaniowo a nie na czas.
- Rób częste przerwy jeśli czujesz taką potrzebę ale nie przejmuj się jeśli wkręcisz się i zapomnisz o nich - to znaczy, że nie były potrzebne. W przerwach ćwicz - cokolwiek - choćby umysł medytując.
- Pracuj na dowolnym urządzeniu dostępnym w domu. Twój smartfon jest równie dobry jak komputer więc jeśli inny domownik go potrzebuje to nie musi być przeszkoda.
- Pracuj w piżamie, dresie, bieliźnie, sukience, w garniturze czy nawet w kostiumie supermana. Ubiór nie ma znaczenia wbrew temu co chcą Ci wmówić. Masz się w nim dobrze czuć i tyle.
- Nagradzaj się za wykonane zadania - jedzeniem, filmem, graniem na konsoli czy nic nie robieniem - ważne by mieć poczucie nagrody.
- Ograniczaj do minimum rozmowy telefoniczne czy inne formy komunikacji live audio czy wideo. One wcale nie są niezbędne.
- Jak najmniej korzystaj z maili. To teraz najgorsze narzędzie do komunikacji w natłoku zadań online. Jeśli już musisz wysyłać mail kieruj go tylko do tego kto rzeczywiście powinien przeczytać zamiast korporacyjnego pokazywania innym, że pracujesz poprzez dodawanie “do wiadomości”.
- Wykorzystuj bezpłatne aplikacje do komunikacji dzieląc w nich współpracowników na grupy, tematy i projekty. Pisz z nimi, nagrywaj dla nich wiadomości audio czy wideo dając czas na przemyślenie i reakcje. Oczekuj tego samego.
- Upraszczaj to co robisz. Nikt nie oczekuje lub nie powinien oczekiwać teraz od Ciebie rozbudowywanej komunikacji, prezentacji, przerostu formy nad treścią.
- I Pamiętaj ! Nie czytaj i nie słuchaj porad od teoretyków pracy zdalnej, których nagle pojawiło się tylu ilu “wirusologów”. Wierz praktykom takiej pracy z wieloletnim doświadczeniem i swojej intuicji.
Jeśli te rady wydają Ci się pomocne spróbuj je zastosować. Jeśli niektóre jeszcze Cię nie przekonały, przynajmniej przetestuj, może okaże się, że w praktyce naprawdę działają. I na koniec najważniejsze - wdrażając swoje zasady pracy zdalnej, warto je omówić z zespołem, z którym pracujesz. Oni też zastanawiają się, jak to robić najlepiej. Wspólny sposób pracy na pewno pomoże uzyskiwać lepsze efekty w całym zespole. Jeśli umówicie się, że po 17.00 nie przesyłamy już pomysłów na dzień następny, to niech wszyscy się do tego zastosują. Niech wiedzą, że informacja przesłana wieczorem jest tą naprawdę ważną, na którą powinni zareagować.
Powodzenia w tym trudnym czasie. I pamiętajcie, praca zdalna to też umiejętność, którą warto właśnie teraz trenować.