Starzenie się to proces, który często łączy się z gorszym stanem zdrowia, większą samotnością oraz wycofaniem z wielu wcześniej podejmowanych aktywności i życia towarzyskiego. Osobom starszym trudno pogodzić się z faktem, że potrzebują pomocy w czynnościach, które kiedyś przychodziły im z łatwością.
Starzenie się, czyli kolejny naturalny etap życia
– Z wiekiem pojawia się także lęk przed śmiercią, chorobami i cierpieniem. Osoby starsze często doświadczają także konfrontowania się z własnym ciałem, np. z niemożnością schylenia się, żeby założyć skarpetki, czy z trudnością w wykonywaniu czynności higienicznych. Mierzą się też z własną „głową”: zapominaniem o niektórych rzeczach, słabszym kojarzeniem faktów. Naturalny jest też strach przed staniem się obciążeniem dla dzieci czy wnuków – mówi Magdalena Pytel, psycholog i terapeuta.
Proces starzenia nie musi jednak przebiegać w ten sposób. Bardzo dużo zależy od tego, w jakim środowisku senior przebywa na co dzień. Jeśli ma z kim porozmawiać, podzielić się lękami i obawami, z pewnością będzie mu się żyło lżej.
Osoba, która ma jakąś pasję, znajdzie w niej odskocznię i ukojenie. Może być to zainteresowanie pielęgnowane przez całe życie albo całkiem nowe, odkryte dopiero na emeryturze. Jeśli hobby łączy się z wychodzeniem z domu i kontaktami z ludźmi, tym lepiej dla seniora. W dobrej kondycji fizycznej i psychicznej, można czas na emeryturze przeżywać jak drugą młodość.
Rola rodziny w życiu seniora – kotwica czy balast?
Ogromną rolę w utrzymaniu dobrego stanu psychicznego osoby starszej odgrywa rodzina. Swoim zachowaniem najbliżsi mogą zarówno motywować seniora do działania, jak i nadmiernie go eksploatować bądź niepotrzebnie wyręczać.
Rodzina może stać się bezpieczną przystanią, kotwicą, która daje mu poczucie sensu i bezpieczeństwa. Ale może również być zbyt dużym obciążeniem, w szczególności, jeśli oczekuje częstej pomocy w opiece na dziećmi lub nie szanuje prawa osoby starszej do prywatności i wolnego czasu.
Nie ma uniwersalnej zasady mówiącej o tym, jak wspierać rodziców lub dziadków, bo jest to zawsze bardzo indywidulana kwestia. Jeden z seniorów będzie oczekiwał codziennych telefonów i zainteresowania, angażowania go w życie dzieci i wnuków, a drugi będzie cieszył się wolnością i brakiem zobowiązań.
Wszystko zależy od stanu zdrowia i możliwości danej osoby. Osoby starsze, które są w dobrej formie, często same chcą np. uczestniczyć aktywnie w wychowaniu wnuków czy prawnuków. Ale warto pamiętać, że seniorzy będący w dobrej formie mogą też chcieć korzystać ze swojego wolnego czasu i mniejszej liczby obowiązków. Mogą chcieć chodzić na zajęcia, spotykać się z innymi ludźmi, aktywnie uczestniczyć w życiu kulturalnym czy sportowym – tłumaczy Magdalena Pytel.
Dowiedz się więcej:
Dodaje, że jeśli senior nie jest w najlepszej kondycji i nie uczestniczy aktywnie w życiu społecznym oraz rodzinnym, warto przede wszystkim wysłuchać jego potrzeb. Nie należy nikogo na siłę ograniczać i wyręczać w różnych czynnościach, ale trzeba być jednocześnie uważnym na fakt, że danego dnia czyjeś samopoczucie może być gorsze i warto wtedy pomóc np. z zakupami czy gotowaniem.
Najważniejsza w rodzinnych relacjach jest szczerza rozmowa o uczuciach i wzajemnych oczekiwaniach. Zarówno senior, jak i jego rodzina, powinni jasno komunikować, jakie są ich potrzeby. Jeśli różnią się one od siebie, rodzina powinna szukać kompromisów.
Starsze osoby nie powinny zgadzać się na wszystkie prośby ze strony swoich dzieci oraz rezygnować z własnych planów czy pasji z lęku przed odrzuceniem. A młodsze pokolenie nie powinno narzucać się z pomocą, jeśli nie ma takiej potrzeby. Obie strony powinny czuć się kochane, potrzebne i szanowane.
Zobacz także: