Botoks wpływa na komórki mózgowe. Odkrycie naukowców to przełom. Co ustalili?

Damian Kelman
Opracowanie:
Wideo
od 16 lat
Dokonano przełomu w zrozumieniu, w jaki sposób powszechnie wykorzystywany w medycynie i kosmetologii botoks przenika do komórek mózgu - ogłoszono właśnie na łamach pisma „The EMBO Journal”. Co dokładnie ustalili naukowcy i jaki to będzie miało wpływ na przyszłe zastosowanie botoksu? Wytłumaczył to profesor Frederic Meunier z University of Queensland.

Przełomowe odkrycie naukowców ws. botoksu

Naukowcy z University of Queensland zidentyfikowali dokładną ścieżkę molekularną, przez którą neurotoksyna botulinowa typu A, powszechnie znana jako botoks, dostaje się do neuronów. Łączy się ona z receptorem na powierzchni komórek mózgowych i dzięki nim dostaje do pęcherzyków synaptycznych, które zawierają w sobie neuroprzekaźniki niezbędne do komunikacji między neuronami.

Botoks to zabieg od lat wykorzystywany w medycynie. Pierwotnie został opracowany do leczenia zeza, lecz dość szybko jego paraliżujące mięśnie właściwości znalazły zastosowanie w terapii migren, nadmiernego napięcia mięśniowego czy nawet nadmiernej potliwości. Obecnie najszerzej wykorzystywany jest w kosmetologii, gdzie wstrzykuje się go w celu wygładzania zmarszczek.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

Oparte na botoksie zabiegi polegają na wstrzyknięciu w docelowe miejsce toksyny botulinowej produkowanej przez bakterię Clostridium botulinum. Jej alternatywna nazwa to jad kiełbasiany. To ta sama substancja, która odpowiada za ciężkie zatrucia pokarmowe i jest najsilniejszą znaną trucizną działającą na układ nerwowy. W skrajnych przypadkach powoduje porażenie mięśni układu oddechowego i śmierć.

Naukowcy dokonali przełomowego odkrycia ws. botoksu.
Naukowcy dokonali przełomowego odkrycia ws. botoksu. fot. 123rf

Do zabiegów medycznych i kosmetycznych wykorzystuje się toksynę w bardzo małych dawkach. Prawidłowo podana nie zagraża wtedy zdrowiu, jednak nadal zachowuje swoje neurotoksyczne właściwości, dzięki czemu może np. paraliżować mięśnie twarzy, aby optycznie wygładzić zmarszczki lub rozluźniać spięte mięśnie.

Co ustalili badacze?

Dokładny mechanizm, poprzez który neurotoksyna wywiera wpływ na neurony nie został jednak dotąd w pełni poznany. Teraz zespół kierowany przez prof. Frederica Meuniera i dr Merję Joensuu z Queensland Brain Institute na University of Queensland wykorzystał superrozdzielczą mikroskopię fluorescencyjną, aby wykazać, że receptor zwany synaptotagminą 1 łączy się z dwoma wcześniej zidentyfikowanymi receptorami dla neurotoksyny klostridialnej, tworząc maleńki kompleks zlokalizowany w błonie plazmatycznej neuronów.

"Toksyna przejmuje kontrolę nad całym tym kompleksem i dzięki temu dostaje się do pęcherzyków synaptycznych, które przechowują neuroprzekaźniki niezbędne do komunikacji między neuronami. Następnie botoks przerywa komunikację między nerwami i komórkami mięśniowymi powodując paraliż" – tłumaczy prof. Meunier.

Odkrycie pomoże walczyć z zatruciem?

To przełomowe odkrycie, które - zdaniem autorów badania - daje szansę na identyfikację nowych metod leczenia zatrucia jadem kiełbasianym, które potencjalnie zagraża życiu i do którego stosunkowo często dochodzi po zjedzeniu źle konserwowanej żywności skażonej C. botulinum.

"Teraz, gdy wiemy, w jaki sposób wspomniany kompleks umożliwia wniknięcie neurotoksyny do komórek nerwowych, możemy blokować interakcje między dowolnymi dwoma z trzech opisanych wyżej receptorów, aby powstrzymać śmiercionośną toksynę przed dostaniem się do neuronów" – podkreśla Meunier.

W jego opinii badanie to odpowiada na kluczowe pytanie dotyczące botoksu, które do tej pory stanowiło ogromny problem dla lekarzy i kosmetologów.

"Neurotoksyny Clostridium należą przecież do najsilniejszych trucizn białkowych znanych ludziom. Teraz uzyskaliśmy pełny obraz tego, w jaki sposób toksyny te są wprowadzane do neuronów tak, że zachowują swoje terapeutyczne działanie, a nie zagrażają zdrowiu" - mówi dr Joensuu.

mm

Źródło:

Polska Agencja Prasowa

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 27

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

K
Konrad
P.S.

Najgorsze jest to, że przy silikonowych wkładach oraz paraliżowaniu przekaźników neuronowych m.in. twarzy sumienie lekarza jest również sparaliżowane ceną owych usług rodem z powieści S. King'a...
K
Konrad
Pamiętaj botox rani, przestań krzywdzić samą i samego siebie !
O
Olkafasolka
30 czerwca, 16:09, Angela:

Co za ignorant przygotowywał ten materiał, skoro do artykułu o botoxie dołączono zdjęcie powiększania ust!. W usta nie podaje się botoxu tylko kwas hialuronowy.

4 lipca, 12:34, Japier:

Co? Ha ha i kto tu jest ignorant? Kwas hialuronowy nie wstrzykuje się w twarz tylko dodaje się do kosmetyków, kremów i maseczek stosowanych na skórę. Zastrzyki z kwasu hialuronowego robi w stawy w celu ich leczenia. W twarz wstrzykuje się botoks, ingnoranie/tko.

Dokladnie

J
Japier
30 czerwca, 16:09, Angela:

Co za ignorant przygotowywał ten materiał, skoro do artykułu o botoxie dołączono zdjęcie powiększania ust!. W usta nie podaje się botoxu tylko kwas hialuronowy.

Co? Ha ha i kto tu jest ignorant? Kwas hialuronowy nie wstrzykuje się w twarz tylko dodaje się do kosmetyków, kremów i maseczek stosowanych na skórę. Zastrzyki z kwasu hialuronowego robi w stawy w celu ich leczenia. W twarz wstrzykuje się botoks, ingnoranie/tko.

A
Armin
29 czerwca, 12:57, Luk:

A czy ktos wstrzykujacy sobie botoks ma mozg?

30 czerwca, 16:39, Gość:

Tak, wszyscy. Botox wstrzykuje się ludziom. Ludzie mają mózgi.

No niekoniecznie, nie szastałbym tak tym stwierdzeniem, aby być człowiekiem należy wykazać się pewnymi cechami odróżniającymi nas od zwierząt i prymitywnych przodków, protoplastów rasy ludzkiej. Z tego wszyscy widzą, znakomita większość posiadaczy botoksu na twarzy swoją osobowością bardziej przypomina australopiteka czy neandertalczyka aniżeli homosapiens...

O
Oninieon
No to już wiadomo dlaczego wszystkie te kaczo-dziobo-uste sztuczne paniusie są tak puste i sprawiają wrażenie niedorozwinięcia tuż po otwarciu tych wielkich ust i wypowiedzeniu kilku złotych myśli...
G
Gość
29 czerwca, 12:57, Luk:

A czy ktos wstrzykujacy sobie botoks ma mozg?

Tak, wszyscy. Botox wstrzykuje się ludziom. Ludzie mają mózgi.

A
Angela
Co za ignorant przygotowywał ten materiał, skoro do artykułu o botoxie dołączono zdjęcie powiększania ust!. W usta nie podaje się botoxu tylko kwas hialuronowy.
R
Rr
To dlatego doda wygląda jak joker
Y
Yankes
I wiadomo kto zaplacil za te badania. Nastepna sciema tak jak bylo z aspartame zamiast cukru. Dalej truja.
L
Luk
A czy ktos wstrzykujacy sobie botoks ma mozg?
K
Kuesta
28 czerwca, 11:53, MMM:

Ciekawe,że wielu osobom nic a nic nie pomaga ten botox na mózg. Twarz spuchnięta od wypełniacza a komórki dalej leniwe do bólu.

Botox nie jest wypełniaczem.

G
Gonia8
27 czerwca, 9:15, Marcinek:

Botoks w powoduje upośledzenie inteligencji emocjonalnej. Osoby z sparaliżowanymi nerwami mają ograniczoną mimikę, którą wyrażamy emocje i też jesteśmy w stanie zrozumieć emocje swoje i innych osób.

Jak patrzaymy na człowieka to mamy automatyczny odruch kopiowania jego wyrazu twarzy. Nie chodzi tu, widoczne skopiowanie (choć i to się zdarza, np zarażanie uśmiechem), tylko o delikatne napięcie mięsni, które próbują skopiować układ napiecia mięśni twarzy obserwowanej osoby.

Słuzy to temu, żebyśmy lepiej byli w stanie odczytać emocje drugiej osoby, przez skopiowanie napiecia mięśni i odczytanie z nich odzwierciedlonej emocji drugiej osoby.

Ten podświadomy mechanizm zostaje upośledzony przez częściowy paraliż nerwow sterujących napięciem mięśni twarzy spowodowan przez botoks.

Jest to potwierdzone badaniami. U osób po wstrzyknięciu botoksu spada poprawność odczytywania emocji z twarzy innych ludzi i obniża się też ich rozumienie własnych emocji.

Marcinek. Bardzo trafnie to ująłeś.

M
MMM
Ciekawe,że wielu osobom nic a nic nie pomaga ten botox na mózg. Twarz spuchnięta od wypełniacza a komórki dalej leniwe do bólu.
D
Damian
28 czerwca, 10:40, Kaja:

Oczywiście. Tytuł sugeruje zupełnie coś innego niż sama treść artykułu. Dziennikarstwo zeszło na psy.

Zgadzam sie, to smutna prawda. Stosowanie prostych zabiegów, t.j. szokujące nagłówki tylko po to, aby mieć więcej wyświetleń. Treść i odbiór za to, już nie są takie istotne.

Wróć na stronazdrowia.pl Strona Zdrowia