Zastrzyk Zdrowia. Prof. dr. hab. Krzysztof Nowosielski: Pacjentka zawsze powinna znać swoje ciało

Marianna Dufek
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Jakie problemy zdrowotne najczęściej dotyczą kobiet, i kiedy powinny one zacząć dbać o swoje zdrowie intymne? W najnowszym odcinku cyklu „Zastrzyk zdrowia” prof. dr hab. n. med. Krzysztof Nowosielski, kierownik Katedry i Kliniki Ginekologii i Położnictwa UCK w Katowicach, dzieli się swoją wiedzą na temat profilaktyki oraz najważniejszych kwestii związanych z ginekologią.

Panie Profesorze, akie są najczęstsze problemy, z którymi przychodzą do gabinetu ginekologicznego pacjentki?
Duża część pacjentek przychodzi z wizytą kontrolną raz w roku. To standardowa wizyta, abyśmy sprawdzili czy narząd rodny prawidłowo funkcjonuje i czy nie ma zaburzeń, stanów przednowotworowych. Druga grupa przychodzi z infekcjami intymnymi, które są jedną z najczęstszych przyczyn wizyt w gabinecie ginekologicznym, kolejna to pacjentki, które przychodzą z krwawieniami i nieprawidłowościami w narządzie rodnym. No i panie starające się o ciążę.

Na co szczególną uwagę powinny zwracać kobiety w zakresie zdrowia intymnego?
Nie ma znaczenia w jakim okresie życia jest pacjentka. Zawsze powinna znać swoje ciało. To koncepcja, która jest promowana od kilku lat. Dzięki świadomości swojego ciała i wiedzy jak funkcjonuje można zauważyć objawy, które są niepokojące: krwawienia międzymiesiączkowe, niespecyficzne bóle, powiększający się obwód brzucha. To objawy, które powinny sprawić, że pacjentka trafi do ginekologa na wizytę diagnostyczną i szybko podejmie leczenie.

W jakim wieku kobieta powinna zacząć pojawiać się w gabinecie ginekologa?
Pacjentki często pytają, czy jak córka ma 16 lat to powinna trafić do ginekologa? Wszystko zależy od tego, kiedy planuje rozpocząć życie intymne. Jeśli ma takie plany to warto zaprosić taką dziewczynę na wizytę i porozmawiać o metodach zapobiegania nieplanowanej ciąży. Obserwujemy nowe zjawisko - wizyt rodzinnych. Mama przeprowadza swoją córkę. Jeśli dzieje się coś nieprawidłowego to powinno być to wcześniej. Dziewczynkami poniżej szesnastego roku życia zajmuje się ginekologia dziecięca i dziewczęca.

To wzorzec idealny. Czy często takie sytuacje mają miejsce, czy to jest już powszechne?
Coraz częściej. Świadomość potrzeby wizyty w gabinecie budowana od wielu lat daje rezultaty. Katowice są dużą aglomeracją, więc kwestia wizyt u ginekologa tu jest prostsza. W mniejszych miejscowościach pierwsze wizyty są opóźnione. To źle, bo wizyty między szesnastym a dwudziestym rokiem życia są ważne. Dają możliwość rozpoczęcia profilaktyki z zakresu ginekologii, samoświadomości badania piersi, znajomości swojego ciała, obserwowania regularności miesiączek, wychwycenia dolegliwości, które kiedyś były ignorowane. Na przykład bolesne miesiączki. Kiedyś kobieta, która zgłosiła się z ginekologa mówiąc, że ma bolesne miesiączki słyszała, że tak ma być. Ma boleć. Dziś możemy pomóc i poprawić komfort życia. Mamy wspaniałe, bezpieczne leki. Kobiety pytają, nie chcą cierpieć. Chcą żyć godnie, bez bólu.

Jakie są najważniejsze badania profilaktyczne, które powinna wykonywać kobieta?
Od dwudziestego piątego roku życia rozpoczynamy badanie w kierunku HPV i stanów przednowotworowych czyli robimy cytologię. Kontynuujemy ten kalendarz do sześćdziesiątego czwartego roku życia. Raz na 3 lata cytologia l i raz na 5 lat ocena występowania HPV czy wirusa brodawczaka, który jest odpowiedzialny za większość przypadków raka szyjki macicy.

A w jakich wypadkach zaleca się wykonywanie testów genetycznych w kierunku nowotworów piersi i nowotworu jajnika?
Podstawą diagnozy i opieki nad pacjentkami jest dobrze zebrany wywiad medyczny. Dzięki temu możemy ukierunkować nasze badanie. Jeśli w rodzinie występowały przypadki raka jajnika lub raka piersi to pacjentkę intensywnie obserwujemy. Jeśli rak piersi występował u mamy, najprawdopodobniej miała ona wykonywane badanie genetyczne. Jeśli u mamy nie ma mutacji genetycznych to córka jest obserwowana raz w roku. Nie trzeba robić specyficznych badań. Jeśli matka miała dziedzicznie uwarunkowany nowotwór piersi i ma mutację, to u córki w osiemnastym roku życia zaleca się wykonanie badań genetycznych. Te badania są refundowane i jeśli u córki będzie ta sama mutacja to podlega ona zupełnie innym zasadom profilaktyki i screeningu. Wtedy nie są to wizyty raz na kilka lat, ale regularne, z oceną piersi, markerów i USG ginekologicznym. Dzięki temu możemy zobaczyć czy u pacjentki nie rozwinie się wcześnie rak piersi.

Jakie są najczęstsze mity dotyczący terapii i hormonalnej i antykoncepcji i czy współczesna medycyna je obala?
Wynalezienie antykoncepcji w dwudziestym wieku, zdaniem kobiet, było jedną z najlepszych rzeczy, po pracy automatycznej. Dobrodziejstwo w postaci antykoncepcji hormonalnej daje swobodę decydowanie o macierzyństwie. Antykoncepcja to wolność. Współcześnie to nie jest ta sama tabletka, którą produkowano ponad 60 lat temu. Ma zupełnie inny skład hormonalny i jest bezpieczna.

A hormonalna terapia zastępcza?
Też daje wolność. Kobiety dojrzałe oczekują coraz więcej od życia. HTZ jest narzędziem pozwalającym zachować młodość. Menopauza u części pacjentek utrudnia normalne funkcjonowanie. Uderzenia gorąca, nerwowość, kołatanie serca - te objawy przeszkadzają. Zastosowanie terapii hormonalnej daje możliwość realizowania siebie. Chroni też przed chorobą Alzheimera, udarem mózgu, zawałem serca, osteoporozą. Terapia hormonami nie jest dla wszystkich. Są pacjentki, które nie mają żadnych objawów i nie potrzebują tabletki. Wbrew mitom dziś tabletka jest bezpieczna. Kilka lat temu opublikowano wyniki badań, które pokazywały, że istnieje nieznacznie ryzyko raka piersi. To był moment, kiedy o 80% zmniejszyło się stosowanie terapii hormonalnej. Potem okazało się to badanie było źle skonstruowane. Faktycznie jest niewielki wzrost, ale to jeden dodatkowy rak na 100000. A pacjentki, które stosują terapię hormonalną okresu menopauzy otacza się szczególną opieką lekarską.

Panie Profesorze, a jakie są postępy w terapii i diagnostyce chorób kobiecych?
Jestem nauczycielem akademickim. Na pytanie co zrobić, żeby zdiagnozować chorobę słyszę, że trzeba wykonać tomografię komputerową, rezonans albo PETa pozwalającego na wykrycie z dużą dokładnością zmian. Tak, ale to wszystko są badania dodatkowe. Brakuje nam humanistycznego podejścia do pacjentów. Rozmowy , pytania o objawy, historię. Później dopiero powinno się zlecać wyrafinowane badania. Musimy wiedzieć czego szukamy. Obecnie świat idzie w kierunku spersonalizowanej diagnozy. Szyjemy diagnostykę dla konkretnej pacjentki, a potem przychodzi czas na terapię. Trochę jak krawcowa mamy projekt, szyjemy, przymierzamy i potem znowu przymierzamy gotowe rzeczy. Tak samo w medycynie najpierw rozmawiamy, słuchamy. Wsłuchujemy się w objawy pacjentki, proponujemy diagnostykę mówimy co będziemy robić. Jeśli będzie choroba to wtedy dobieramy terapię w ramach standardów, które znamy. A terapia jest fenomenalna i daje w przypadku chorób nowotworowych praktyczną wyleczalność. Pacjentki żyją latami, zapominają o nowotworze, przypominają sobie tylko raz w roku jak przechodzą na kontrolę.

Zastrzyk Zdrowia. Prof. dr. hab. Krzysztof Nowosielski: Pacjentka zawsze powinna znać swoje ciało
Urząd Marszałkowski Województwa Śląskiego

Patronem cyklu wideo „Zastrzyk Zdrowia” jest Marszałek Województwa Śląskiego Wojciech Saługa.

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na stronazdrowia.pl Strona Zdrowia