Tomasz Zieliński doceniony za działania propacjenckie

Od zawsze przekonuje o tym, że motorem wszelkich zmian powinno być dobro pacjenta. Ta sama idea przyświecała mu, kiedy inicjował w pandemii akcję „Zadzwoń do seniora”. Dziś propacjenckie działania Tomasza Zielińskiego, wiceprezesa Federacji Porozumienie Zielonogórskie, zostały docenione przez Fundację My Pacjenci, która uhonorowała lubelskiego lekarza nagrodą w kategorii "Lider Pacjentocentryzmu".

Nagrody wręczono podczas uroczystej gali, która była zwieńczeniem Konferencji Pacjentocentryzm, poświęconej najbardziej aktualnym tematom w ochronie zdrowia. Nagrody przyznawano za działania na rzecz pacjentów, w tym również za te w okresie pandemii.

Tomasz Zieliński od początku pandemii wiedział, że mimo działającego systemu teleporad, nie każda starsza osoba, nawet gdy potrzebuje pomocy, sama zadzwoni do przychodni. Trzy lata temu, w środku covidowej zawieruchy, wiceprezes Federacji Porozumienie Zielonogórskie zainicjował akcję „Zadzwoń do seniora”, w ramach której pielęgniarki i położne z praktyk podstawowej opieki zdrowotnej należących do Lubelskiego Związku Lekarzy Rodzinnych – Pracodawców dzwoniły do pacjentów powyżej 75 roku życia. W ramach przygotowanego schematu pytały nie tylko o stan zdrowia czy niezbędne recepty, ale także o sprawy opiekuńcze, minimalizując w ten sposób sytuacje, kiedy pozostający w pandemicznej izolacji seniorzy byli zdani tylko na siebie.

Dziś o wadze akcji Tomasza Zielińskiego przypomniała Fundacja My Pacjenci, honorując wiceprzewodniczącego Porozumienia Zielonogórskiego specjalnym wyróżnieniem. 16 czerwca, w czasie uroczystej gali drugiej edycji Konferencji „Pacjentocentryzm”, lubelski lekarz otrzymał nagrodę im. Ewy Borek „Lider Pacjentocentryzmu”.

Idea pacjentocentryzmu jest wpisana w DNA Fundacji My Pacjenci. Organizacja powstała w 2012 roku w celu wzmocnienia głosu pacjentów i ich udziału w podejmowaniu decyzji w ochronie zdrowia. Organizacja analizuje potrzeby pacjentów, dostarczając decydentom propozycję rozwiązań systemowych wychodzących naprzeciw tym potrzebom. Pierwszą orędowniczką idei pacjentocentryzmu była wieloletnia prezes zarządu Fundacji My Pacjenci Ewa Borek (zm. w 2019 r.). Nagroda jej imienia ma na celu uhonorowanie osób, organizacji lub placówek wyróżniających się propacjenckimi działaniami lub projektami. Kapituła konkursu pod przewodnictwem Magdaleny Kołodziej nie miała wątpliwości, że inicjatywa Tomasza Zielińskiego na takie wyróżnienie zasługuje.

– To dla mnie ogromny zaszczyt, bo to właśnie pacjenci są podmiotem każdego działania i każdego pomysłu. Tak naprawdę wszystko co robimy w ramach medycyny rodzinnej, ale również Lubelskiego Związku Lekarzy Rodzinnych - Pracodawców i Federacji Porozumienie Zielonogórskie ma na celu poprawę jakości opieki nad pacjentem – przyznaje Tomasz Zieliński. Dodaje, że choć codzienność lekarzy bywa niełatwa, świadomość pracy na rzecz pacjenta zawsze budzi dobre emocje i przypomina o tym, co najważniejsze w pracy lekarza.

Tomasz Zieliński to lekarz specjalista medycyny rodzinnej, prowadzący na co dzień przychodnie w woj. lubelskim. Codzienną opiekę nad pacjentami od lat łączy z zaangażowaniem w usprawnianie funkcjonowania placówek POZ, a także ich informatyzację. Jest wiceprezesem Federacji Związków Pracodawców Ochrony Zdrowia Porozumienie Zielonogórskie, prezesem Lubelskiego Związku Lekarzy Rodzinnych – Pracodawców, współzałożycielem i wiceprezesem Polskiej Izby Informatyki Medycznej.

Nagroda „Lider Pacjentocentryzmu” to nie jedyne wyróżnienie dla Tomasza Zielińskiego. W imieniu zespołu ds. wdrożenia opieki koordynowanej w POZ odebrał drugą nagrodę podczas gali, która jest docenieniem całej idei opieki koordynowanej oraz wszystkich osób, które tworzyły i wdrażają najważniejszy program ostatnich lat.

- Każde wyróżnienie motywuje, ale i zobowiązuje do dalszej pracy na rzecz pacjentów. Jestem dumny z otrzymanych nagród, zwłaszcza, że to wyróżnienie za dodatkowy wkład pracy podczas pandemii, która była zupełnie nowym wyzwaniem i naprawdę ciężkiej pracy wielu osób przy tworzeniu i wdrażaniu opieki koordynowanej w POZ – podsumowuje Zieliński.