Resort zdrowia poinformował w piątek, że minionej doby badania potwierdziły 26 735 nowych przypadków koronawirusa. Zmarło 421 osób z COVID-19.
– Spośród tych 25 proc. osób w pełni zaszczepionych, które niestety nie wygrały walki z covidem, 82 proc. to są osoby z wielochorobowością i z upośledzoną odpornością. Widzimy więc, że jeżeli ten najtragiczniejszy skutek covidu dotyka osobę w pełni zaszczepioną, to jest to osoba, która jest dotknięta przynajmniej dwiema innymi chorobami lub ma problemy z odpornością. Dlatego tak ważne jest szczepienie w przypadku osób z upośledzoną odpornością trzecią dawką dodatkową, a w przypadku osób 50 plus teraz jest już możliwość po 5 miesiącach dawką przypominającą – podkreślał rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz.
Andrusiewicz: 5–6 lat to średni wiek dzieci w szpitalach
– Czwarta fala jest falą osób niezaszczepiony, ale także falą chorujących i dzieci, a średni wiek dziecka hospitalizowanego wynosi w granicach 5–6 lat, dlatego ważne będzie też szczepienie najmłodszych – przekonywał Andrusiewicz.
Pytany podczas konferencji prasowej, kiedy dzieci w wieku 5–11 lat będą mogły być w Polsce szczepione przeciwko COVID-19, skoro w czwartek Europejska Agencja Leków dała na takie szczepienia zielone światło, rzecznik MZ przyznał, że agencja „uznała szczepionkę za bezpieczną i skuteczną”, ale przypomniał, że „to nie jest ta sama szczepionka, to nie jest ta sama linia produkcyjna, co szczepionek dla osób dorosłych”.
Kiedy szczepionki dla polskich dzieci?
– Dzisiaj wszystko na to wskazuje będzie zatwierdzenie tej decyzji przez Komisję Europejską. Bo przypomnę, że tę decyzję Europejskiej Agencji Leków musi zatwierdzić Komisja Europejska – powiedział.
Rzecznik MZ zapewnił, że polska strona jest przygotowana do tego, "żeby od przyszłego tygodnia, już od poniedziałku, wystawiać skierowania dla dzieci w wieku 5-11 lat".
– Pierwsze szczepionki mają do nas jednak przyjść w okolicach połowy grudnia, to jest 1,1 mln szczepionek. Czynimy obecnie starania, aby termin dostaw przyspieszyć i byśmy mogli zacząć szczepić dzieci wcześniej – poinformował.