- Jeżeli chcemy, żeby żeby życie gospodarczo- społeczne wracało do normalności, żeby to odbicie było płynne, musimy wprowadzić te dodatkowe ograniczenia- mówił premier.
I te ograniczenia wprowadzono, a jedną z ich przyczyn były masowe wyjścia Polaków w weekend do parków, na plaże, bulwary. Teraz te miejsca zostają zamknięte. Podobnie, jak markety budowlane będą zamknięte w weekendy. Natomiast sklepy spożywcze czy apteki otrzymały nowe limity dopuszczalnej liczby klientów jednocześnie.
W sklepach i punktach usługowych stosuje się przelicznik 3 klientów na kasę. jeśli więc w sklepie są dwie kasy, klientów może być sześcioro. Na targowisku troje klientów przypada na jeden punkt handlowy, a na poczcie - dwie osoby na jedno okienko.
Ponadto wszyscy klienci muszą mieć założone rękawiczki jednorazowe.
Wprowadzono też godziny zakupów wyznaczone wyłącznie dla osób starszych - po 65. roku życia. Są to godziny od 10 do 12. W pozostałych godzinach zakupy mogą robić wszyscy inni. Premier mówił, że chodzi o to, by nie narażać starszych osób na ryzyko zakażenia.
Główne obostrzenia wprowadzone przez rząd:
- zamknięte parki, bulwary oraz plaże
- Sklepy i punkty usługowe – 3 osoby na kasę lub stanowisko do płacenia
- Targowisko – 3 klientów na 1 punkt handlowy
- Placówki pocztowe – 2 osoby na 1 okienko pocztowe
- W weekendy wielkopowierzchniowe sklepy budowlane będą zamknięte
- od 2 kwietnia wszyscy klienci będą robić zakupy w jednorazowych rękawiczkach
- w godzinach od 10:00 do 12:00 sklepy i punkty usługowe mogą przyjmować i obsługiwać jedynie osoby powyżej 65 roku życia. W pozostałych godzinach sklepy i lokale usługowe są dostępne dla wszystkich
- Hotele i inne miejsca noclegowe (działające na zasadzie wynajmu krótkoterminowego) zostają zamknięte
- Automatyczna kwarantanna dla bliskich osób w kwarantannie
- Zawieszenie rehabilitacji i zamknięcie salonów kosmetycznych i fryzjerskich
- Zakaz wychodzenia z domu osób do 18. roku życia bez opieki dorosłego
- W dalszym ciągu nie można wychodzić z domu z wyjątkiem dojazdu do pracy, wolontariatu na rzecz walki z COVID-19, załatwiania spraw niezbędnych do życia codziennego
- Zakaz korzystania z promenad i rowerów miejskich
- 2 metry – minimalna odległość między pieszymi
- Instytucje publiczne swoje obowiązki będą wykonywały zdalnie
- Limit pasażerów w pojazdach 9+
- Pracodawcy będą musieli zapewnić dodatkowe środki bezpieczeństwa swoim pracownikom
Te ostatnie dwa punkty wchodzą w życie od 2 kwietnia. Rząd chce dać czas pracodawcom, do przystosowania miejsc pracy do tych wymogów.
Minister Łukasz Szumowski wyjaśniał natomiast kwestię często podnoszoną - co ze spacerami i rekreacyjnym bieganiem lub jazdą rowerem. - Musimy zrezygnować z aktywności fizycznej. Dopuszczalne są jedynie spacery dla higieny psychicznej. Nie możemy w tych dniach budować swojej kondycji czy tężyzny biegając lub jeżdżąc na rowerze - mówił na konferencji.
- Musimy zrobić wszystko, aby uniknąć najgorszego scenariusza. Nie możemy pozwolić sobie na rozprężenie. W wyniku obserwacji i analiz najlepszych praktyk z całego świata zdecydowaliśmy się na nowe ograniczenia - tłumaczył Morawiecki- Musimy nadal ograniczać dystans społeczny- dodał.
- Docierają do nas sygnały. Sytuacja jest trudna. Chcemy uniknąć sytuacji jaka spotkała kraje zachodnie, gdzie segreguje się chorych. Stoimy przed trudnym wyborem. Musimy zrobić wszystko, by uniknąć najgorszego scenariusza. Spływają do nas informacje z całego świata i wyciągamy wnioski. Wprowadzamy kolejne obostrzenia. Ograniczamy dystans społeczny, bo było zbyt duże rozprężenie. Tego dotyczą ograniczenia. Widzimy duże przyrosty- mówił premier.
- Codziennie widzimy 200- 250 chorych, którzy zgłaszają się do nas i potrzebują naszej pomocy. Wszystkie modele pokazują, że wzrost jest wykładniczy. Co kilka dni ilość chorych się podwaja. Wszystkie modele mówią, że jeżeli ograniczymy kontakty między ludźmi spowolnimy ten wzrost i uratujemy ludzkie życie- mówił minister zdrowia Łukasz Szumowski. - Musimy ograniczyć o 80 proc kontakty, wtedy mamy szanse wpłynąć na zachowania wzrostu liczby zachlorowanych, i zmarłych z powodu wirusa- dodał.
- Nie ma szczepionki, nie ma leku, stąd jedyna nasza walka polega na przestrzeganiu rygorów sanitarnych, które sukcesywnie wprowadzamy. Spędźmy ten czas w maksymalnym skupieniu na przestrzeganiu ograniczeń- mówił Szumowski.
Jednocześnie Szumowski apelował aby "nie szukać luk w prawie, by je obejść". - Postępujmy z rozsądkiem. Dajemy zalecenia twarde ale i miękkie. Zalecenia wchodzą w życie od 1 kwietnia. Ograniczenia w zakładach pracy zaczną obowiązywać od czwartku, by pracodawcy zorganizowali pracę- tłumaczył.
- Jedynym miejscem gdzie mamy większe ryzyko złapania wirusa, są miejsca gdzie gromadzi się dużo ludzi. Są to sklepy, markety, parki, bulwary- mówił minister zdrowia. - Stąd takie drastyczne obostrzenia- dodał.
- Policja będzie coraz więcej czasu przeznaczać na kontrolowanie przestrzegania ograniczeń. Wojsko jest w gotowości, na razie pomaga na granicach, pomaga też policji. Służby mundurowe stają na wysokości zadania. Dziękuję policji, wojsku, straży granicznej, kontroli, całej służbie zdrowia, wszystkim Polakom- mówił Morawiecki.
- Łamiąc te zasady narażamy siebie i swoich bliskich. Traktujmy poważnie te wszystkie zalecenia, Zróbmy to w imię naszej przyszłości, w imię naszego zdrowia – mówił Mariusz Błaszczak, minister obrony narodowej.- Apeluję o pozostanie w domach.
- Dziennie około 5 tys żołnierzy resortu obrony narodowej służy wsparciem dla straży granicznej i dla policji. Żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej rozwożą żywność. Żołnierze WP transportują sprzęt medyczny w ramach systemu dostarczania sprzętu z ARM do szpitali. Dodatkowo zapewniamy transport lotniczy.- mówił szef MON. - Zaangażowanie wojska jest stałe i jest takie, jakie są potrzeby- mówił.
Do tej pory w Polsce obowiązywało ograniczenie wychodzenia z domu do przypadków absolutnie koniecznych:
- droga do i z pracy
- wizyta w sklepie
- wizyta w aptece
- wizyta lekarska
- spacer z psem
- wolontariat
Już wcześniej szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, Michał Dworczyk mówił, że "należy wzmóc działania na rzecz przestrzegania już wprowadzonych przepisów."
- Trzeba rozważyć też wprowadzenie dodatkowych regulacji w walce z koronawirusem - mówił.