Spis treści
Liczba cięć cesarskich w Polsce wciąż duża
Liczba wykonywanych cięć cesarskich rośnie z roku na rok. Jak wynika z przedstawionej w tym miesiącu „Strategii demograficznej 2040”, w Polsce prawie 45 proc. ciąż rozwiązywanych jest właśnie w ten sposób. To jeden z najwyższych współczynników w Europie. Fakt ten niepokoi również ze względu na zalecenia WHO, które mówią jasno, że cesarskim cięciem nie powinno kończyć się więcej niż 15 proc. wszystkich porodów. Ten sposób przyjścia na świat dziecka może być obarczony wieloma komplikacjami. Przede wszystkim warto mieć świadomość, że jest to poważna operacja, która wiąże się z ograniczeniem liczby ciąż w przyszłości.
Kobiety chcą decydować o porodzie
Jednak to nie przekonuje Polek i Polaków. Czego dowodem są wyniki sondażu przeprowadzonego przez IBRIS na zlecenie „Rzeczpospolitej”. Ponad 65 proc. osób uważa, że to kobieta powinna decydować, czy rodzić naturalnie, czy nie. Tego zdania jest 51 proc. wyborców PiS, 66 proc. – Koalicji Obywatelskiej, 80 proc. – Lewicy, 92 proc. wyborców PSL i Kukiz’15 oraz 88 proc. – Konfederacji.
39 proc. ankietowanych jest zdania, że to lekarz powinien decydować o sposobie zakończenia ciąży.
Z sondażu wynika też, że zaledwie 3,6 proc. ankietowanych uważa, że przy braku cesarskich cięć kobiety będą rodziły częściej. Mówi tak co dziesiąty zwolennik rządzącego ugrupowania i zaledwie 2 proc. popierających opozycję. Podobnych odpowiedzi udzieliły zarówno kobiety, jak i mężczyźni.
Jak zwiększyć liczbę porodów w Polsce?
Z badania wynika, że według 42,7 proc. respondentów do posiadania większej liczby dzieci skłoniłaby Polaków poprawa standardów opieki okołoporodowej. Taką opinię wyraża co trzeci zwolennik obozu rządzącego i ponad połowa wyborców opozycji. Część kobiet zwraca również uwagę na sposób postępowania z ciężarnymi w szpitalach. 35 proc. z nich twierdzi, że rodziłoby więcej dzieci, gdyby w traktowano je lepiej. Można też zauważyć, że lepszej opieki okołoporodowej oczekują zwłaszcza osoby gorzej sytuowane, których nie stać np. na opłacenie położnej z własnej kieszeni.
38,1 proc. ankietowanych odpowiedziało, że nie należy wprowadzać regulacji związanych z przebiegiem porodu.
Badanie IBRiS dla "Rzeczpospolitej" przeprowadzono w dniach 18-19 listopada br. na 1100-osobowej grupie respondentów. (PAP)
ero/ ann/
Czytaj także: Kobieta po przeszczepie płuca urodziła zdrowe dziecko. To pierwszy taki poród w Polsce
Źródło: