- Naszym celem jest przeprowadzenie w 2021 r. programu szczepień, dzięki czemu mamy uzyskać odporność populacji – zapowiedział szef Kancelarii Premiera Michał Dworczyk. - Naszym zadaniem jest dostarczeni szczepionek, które mają być bezpieczne, szczepienia mają być przeprowadzone w krótkim czasie, szczepionki muszą być darmowe i dobrowolne, musimy zorganizować cały proces tak, by był przyjazny dla obywatela – dodał.
Szef KPRM wskazał, że Polska będzie mogła tygodniowo szczepić ok. 180 tys. osób.
Dodał, że aby Polacy zaczęli się masowo szczepić, rządu musi przeprowadzić „dużą akcję informacyjną i profrekwencyjną”.
Prezentując projekt narodowej strategii szczepień, wyjaśnił, że jest to dokument liczący 34 strony, podzielony na 9 rozdziałów - opisujących m. in. skuteczność i bezpieczeństwo szczepionek, proces zakupów i finansowanie, dystrybucję i logistykę, zalecenia medyczne i organizację punktów szczepień czy kolejność szczepień.
Dworczyk: Przekazujemy dokument do szerokich konsultacji
- To jest dokument, który jest projektem i przekazujemy go do konsultacji – mówił Michał Dworczyk. - Do soboty do godz. 10.00 będziemy zbierali wszystkie uwagi. 15 grudnia Rada Ministrów będzie mogła oficjalnie przyjąć dokument – dodał.
Dworczyk przekazał również, że - poza możliwością przesyłania konsultacji na adres mailowy, który zostanie opublikowany razem z treścią tego dokumentu – rząd chce przedstawić ten dokument samorządowcom, ekspertom, politykom - wszystkim, którzy powinni i chcieliby się wypowiedzieć. - Już dziś ten projekt zostanie zaproponowany na posiedzeniu senackiej Komisji Zdrowia, jutro organizacjom zrzeszającym Jednostki Samorządu Terytorialnego. Strategia jest dość szczegółowa i obszerna - chcemy, by Polacy mieli wiedzę dot. szczepień – mówił szef KPRM.
Niedzielski: Wiedza, bezpieczeństwo, dobrowolność
Obecny na konferencji minister zdrowia Adam Niedzielski podkreślił, że trzy główne punkty niezbędne do przeprowadzenia akcji szczepień to „wiedza, bezpieczeństwo i dobrowolność”.
- Wiedza jest w tym procesie najważniejsza, ponieważ tylko wiedza daje możliwość podejmowania świadomych decyzji – mówił minister.
Dodał, że rząd bardzo dużo miejsca w strategii poświęci przekazywaniu wiedzy, edukacji dotyczącej szczepień. - Będziemy chcieli stworzyć specjalny serwis poświęcony szczepieniom – zapowiedział minister.
Niedzielski stwierdził, że absolutnym priorytetem rządu jest także bezpieczeństwo. - Jeśli jakikolwiek lek wchodzi do naszego państwa, to my gwarantujemy jego bezpieczeństwo – zapewniał minister. - Bezpieczeństwo to również monitorowanie tego, co się dzieje z osobami zaszczepionymi. Jako państwo bierzemy na siebie odpowiedzialność za monitorowanie tego, co będzie się działo z tymi osobami. Będzie utworzony centralny rejestr osób zaszczepionych – dodał.
Minister zdrowia stwierdził, że w programie stawia się głównie na dobrowolność, która „ma być oparta na wiedzy”.
Kto najpierw będzie zaszczepiony?
Minister zdrowia przekazał, że w pierwszej kolejności zaszczepieni będą medycy, osoby starsze i służby mundurowe.
Z kolei szef Centrum Analiz Strategicznych prof. Norbert Maliszewski doprecyzował, że na pierwszym etapie będą się szczepić pracownicy sektora ochrony zdrowia, potem pracownicy i pensjonariusze DPS, osoby starsze powyżej 60 roku życia oraz policja i służby mundurowe, które są „na pierwszej linii”.
- Kolejne grupy to personel niemedyczny, często narażony na kontakt: m. in. nauczyciele, pracownicy tzw. sektora krytycznego, pracownicy transportu publicznego, osoby w wieku poniżej 60 roku życia, które mają choroby współistniejące - wymieniał Maliszewski.
Będą benefity dla osób zaczepionych?
Minister Niedzielski pytany był przez dziennikarzy, czy rząd przewiduje jakiś „system zachęt” dla osób, które poddadzą się szczepieniom. - Nie będą one podlegały kwarantannie po kontakcie z osobami zakażonymi, osoby te nie będą uwzględniane w limitach domowych spotkań – odpowiedział szef resortu.
Z kolei szef KPRM Michał Dworczyk mówił, że nie ma na razie zapisów, które by mówiły o nienoszeniu maseczki przez osoby zaszczepione.
Co z konsekwencjami za ewentualne skutki uboczne?
Padło również pytanie, czy firmy farmaceutyczne zostaną pociągnięte do odpowiedzialności za ewentualne skutki uboczne szczepionki. - W tej wersji strategii jeszcze nie znalazły się dywagacje prawnicze dotyczące zagadnienia odpowiedzialności cywilnej i karnej. Skarb państwa i tak jest gwarantem odpowiedzialności cywilnej w tym zakresie, na razie nie wymaga to dodatkowe uregulowania – mówił minister Niedzielski.
Dodał, że rząd zastanawia się, czy tekstu strategii nie uzupełnić o takie zapisy.