Kiedyś to były czasy, dzisiaj już nie ma czasów
Wpływ gier komputerowych i konsolowych na zdrowie graczy jest tematem starym jak same komputery i konsole. Dzisiaj powraca on ze zdwojoną siłą. Coraz większą popularność w mediach społecznościowych zyskują grupy i strony, na których opiewa się złote czasy sprzed ery smartfonów i komputerów, gdy dzieci bawiły się na dworze, a o Among Us lub nowym Assasin’s Creed nikt jeszcze nie marzył. Na graczy często patrzy się tam z wyższością, np. wyśmiewając trzydziestolatków wyczekujących na kuriera z nowym PS5 lub złoszcząc się, że mistrzowie w e-sporcie powinni „zabrać się do prawdziwej roboty”. Jeśli jakieś narzekanie ucichło, to pomstowanie na młodzież, która wprawdzie wychodzi na zewnątrz, ale nie spędza tam czasu, jak dawniej bywało (gra w Pokemon Go, zamiast wisieć na trzepaku).
Zagrożenia związane z grami istnieją, ale nie wylewajmy dziecka z kąpielą.
Lista obaw związanych z grami jest olbrzymia. Nastawione na sensację media straszą nas, że najmłodsze pokolenie jest zupełnie uzależnione od elektroniki, skazane na choroby wzroku i kręgosłupa i zupełny brak empatii. Wiele artykułów i programów informacyjnych potwierdza obawy rodziców i partnerów. Oczywiście, nie możemy zaklinać rzeczywistości i twierdzić, że uzależnienie od gier i związane z nim przypadłości fizyczne nie istnieją. Absolutną koniecznością jest pomoc osobom, które mają z tym problem. Konieczne jest także uporządkowanie kwestii mikropłatności w grach, które oferują tzw. lootboxy (wiele wskazuje, że uzależniają jak hazard). Rodzice powinni jak najbardziej interesować się tym, w co grają ich dzieci, a osoby przesiadujące długie godziny przed ekranem (nie tylko gracze) muszą podwójnie zadbać o swój wzrok i kręgosłup. Nie wylewajmy jednak dziecka z kąpielą. Wiele niezależnych od siebie badań wskazuje, że granie może:
- poprawiać samopoczucie,
- pozytywnie wpływać na koordynację oko-ręka
- pomagać w opóźnieniu objawów demencji i Alzheimera
- uśmierzać ból
- zwiększać kreatywność
- poprawiać orientację przestrzenną
- uczyć empatii
- motywować do czytania i tworzenia własnych treści.
Polecane oferty
Pewnie jeszcze wielu z was odpowie, że liczne tytułu mają także wartość edukacyjną - to jest jednak temat na osobny artykuł. Aby przeczytać więcej na temat korzyści z grania, kliknij na poniższy przycisk: