Brody to "magazyny" bakterii
Specjaliści nie od dziś ostrzegają przed całowaniem mężczyzn z brodą.
Wyjaśniają powody, dla których powinno się powstrzymać z ujawnieniem takich czułości. Okazuje się bowiem, że brody są niekiedy pełne bakterii, które mogą zainfekować skórę osoby całującej.
Muneeb Shah, znany na Wyspach Brytyjskich jako Derm Doctor, ostrzega, że brody zawierają dużo bakterii, które mogą być przenoszone podczas intymnych kontaktów.
- Kiedy ocierasz się o brodę, tworzą się małe skaleczenia na skórze, a te mogą prowadzić do infekcji, takich jak liszajec – powiedział specjalista.
Apel o higienę zarostu
Następnie prosił mężczyzn, aby czyścili brody, aby pomóc w ten sposób zatrzymać problem u źródła.
Specjalista mówi, że trafiały do niego pacjentki, które całowały facetów z zarostem. Niektóre narzekały, że miały potem zaczerwieniony, podrapany podbródek, który w ciągu kilku dni stawał się coraz bardziej zainfekowany. Do tego stopnia, że był pokryty pręgami.
- Dostałam reakcji alergicznej po tym, jak raz pocałowałam mężczyznę z brodą. Okazało się że przed naszą randką bawił się ze swoim kotem - napisała jedna z pacjentek specjalisty.
– Miałam to po pierwszej randce. Moja skóra pokryła się pęcherzami i łuszczyła przez tygodnie – dodała inna.
dś