Nosimy codziennie, ale mało kto je pierze. Tymczasem to możliwe źródło zakażeń bakterią E. coli czy norowirusem

Choć chodzenie boso może być korzystne, również noszenie kapci jest zdrowe. Dotyczy to sytuacji, gdy są one odpowiednie dla stopy, m.in. zapewniają jej amortyzację i stabilizację, zwłaszcza w przypadku problemów ortopedycznych. Chronią też przed zimną podłogą i zanieczyszczeniami, ale równie dobrze mogą stanowić ich źródło, a co za tym idzie – zagrożenie dla zdrowia.

Jeżeli nosimy wciąż te same kapcie miesiącami, a nawet latami, stają się one rezerwuarem dla drobnoustrojów. Są tym bardziej niebezpieczne, im częściej wychodzimy w nich na zewnątrz (na klatkę schodową lub na dwór) oraz chodzimy po domu w butach.

Na spodniej powierzchni kapci mogą znajdować się bakterie powodujące zatrucia pokarmowe i zakażenia skóry takie, jak Escherichia coli, Salmonella czy Staphylococcus aureus, czyli gronkowiec złocisty. Mogą znaleźć się tam także norowirusy odpowiedzialne za rozwój grypy jelitowej (żołądkowej).

Noszone kapcie to także idealne środowisko do rozwoju zarodników grzybów, co skutkuje zakażeniami w postaci grzybicy skóry stóp i paznokci. Problemem jest wtedy także nieprzyjemny zapach, a leczenie infekcji może być długotrwałe.

Aby uniknąć tych komplikacji, zaleca się nie tylko odpowiednio częstą wymianę kapci, ale też ich regularne pranie. To jednak czynność, o której wiele osób najczęściej zapomina.

Pranie kapci jest zalecane nawet 1-2 razy w miesiącu, a przynajmniej raz na 4 tygodnie. W przypadku tych wykonanych z tworzywa zalecana jest dezynfekcja np. za pomocą środków odkażających do dłoni. Można też korzystać ze specjalistycznych preparatów o takim działaniu, przeznaczonych do obuwia.

Niektóre kapcie (z materiału, dzianiny) można prać w pralce, najlepiej w specjalnym woreczku. Jednak uwaga, nie należy wrzucać ich do bębna z ubraniami, zwłaszcza, jeżeli pierzemy w niskiej temperaturze (30-40 stopni). Możemy wtedy zanieczyścić bakteriami nie tylko pralkę, ale też odzież. Po praniu kapci pralkę warto zdezynfekować np. za pomocą kapsułki czyszczącej, najlepiej w wysokiej temperaturze.

W wielu przypadkach sprawdzi się pranie ręczne, do którego przyda się szczoteczka. Jednak nie ta, którą czyścimy paznokcie. Do tego celu warto nabyć osobną.

To wszystko teoria, a jak jest w praktyce? Nie mamy polskich badań, ale nawyki związane z higieną kapci sprawdziła brytyjska firma oferująca materiały podłogowe Flooring King. Wyniki ankiety przeprowadzonej z udziałem 2 tys. dorosłych mogą przerazić.

Jak się okazało:

• 37 proc. osób nosi domowe kapcie na zewnątrz, z czego 6 proc. robi to bardzo często,

• 36 proc. ankietowanych nigdy nie pierze kapci,

• 9 proc. pierze kapcie co miesiąc,

• 6 proc. robi to raz w roku,

• 5 proc. pierze kapcie raz na 2 tygodnie.

O lepszą higienę kapci należy zatroszczyć się szczególnie w sytuacji, gdy mamy w domu zwierzaki. Mogą być one źródłem wielu różnych patogenów przynoszonych z dworu, są także zagrożone tymi, które roznosimy sami po podłogach.

Wskazówką, że kapcie wymagają wody i detergentu, są widoczne zabrudzenia na podeszwach. Nie ograniczajmy się jednak do czyszczenia ich od spodu, bo stopa kontaktuje się przede wszystkim z ich wnętrzem.

Źródło: Warning over dirty household item that can spread E. coli and norovirus Mirror