Premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson został przyjęty do szpitala na badania - informują brytyjskie media. Jak pisze dziennik Guardian na swej stronie internetowej, rzeczniczka Downing Street powiedziała: - Za radą swojego lekarza premier został dziś wieczorem przyjęty do szpitala na badania.
ZOBACZ TEŻ INNE INFORMACJE O EPIDEMII KORONAWIRUSA SARS-CoV-2:
- Zagadka Ferrera Erbognone. Miasteczko oparło się epidemii
- Jak długo potrwa epidemia? Noblista daje światu nadzieję
- Szwecja walczy z wirusem bez ograniczeń. Skutecznie?
- Wojna Chin z USA o to, kto wywołał pandemię koronawirusa
- Sekta rozpętała epidemię koronawirusa
- Nad Wuhan unosi się tajemnicza mgła. To "smog śmierci"
- Jest to krok zapobiegawczy, ponieważ premier nadal utrzymuje uporczywe objawy koronawirusa 10 dni po pozytywnym wyniku testu na obecność wirusa - dodała rzeczniczka, cytowana przez Guardiana. - Premier dziękuje pracownikom służby zdrowia za ich niesamowitą, ciężką pracę i wzywa społeczeństwo do dalszego przestrzegania zaleceń rządu - pozostawania w domu, by chronić system opieki zdrowotnej i ratować życie - dodała.
EPIDEMIA KORONAWIRUSA MINUTA PO MINUCIE. RELACJE NA ŻYWO:
Według Guardiana Johnson nadal jest odpowiedzialny za kierowanie rządem i pozostaje w kontakcie z ministrami i urzędnikami.
Boris Johnson 27 marca poinformował o pozytywnym wyniku testu na koronawirusa. Dodał, że miał lekkie objawy i od tamtej pory pozostawał w domu, stamtąd kierując pracami rządu. W ubiegłym tygodniu media informowały, że stan premiera nie ulegał poprawie.