Spis treści
Nieswoiste choroby zapalne jelit obciążają pacjentów fizycznie i emocjonalnie
Wyjście do kina, dłuższy spacer, kolacja u znajomych – czynności, które dla wielu są drobną przyjemnością, dla osób z chorobą Leśniowskiego-Crohna czy wrzodziejącym zapaleniem jelita grubego mogą stać się źródłem stresu.
Kiedy brzuch zaczyna boleć, energia nagle znika, a myśli wciąż krążą wokół pytania „czy zdążę do toalety?”, trudno żyć spontanicznie. Te schorzenia to nie tylko bóle brzucha i zmęczenie. To również codzienne planowanie, obawa przed zaostrzeniem i ciągła walka o normalność.

Nieswoiste choroby zapalne jelit to choroby o charakterze autoimmunologicznym, co oznacza, że układ odpornościowy atakuje własne tkanki, w tym przypadku ścianę jelita. Niektórzy pacjenci przechodzą chorobę łagodniej, ale aż co czwarta osoba doświadcza znacznie cięższego, wyczerpującego przebiegu.
Każde zaostrzenie to nie tylko ból i złe samopoczucie. To widmo szpitala, zabiegów chirurgicznych, możliwych powikłań i konieczność zawieszenia codziennych obowiązków, zarówno rodzinnych, jak i zawodowych.
Nowoczesne terapie to ratunek dla pacjentów z chorobami zapalnymi jelit
Dzięki rozwojowi medycyny pacjenci z chorobami zapalnymi jelit mogą korzystać z coraz skuteczniejszych terapii, które nie tylko tłumią objawy, ale pomagają zatrzymać proces zapalny u jego podstaw. Dla wielu chorych to nadzieja na okres bez dolegliwości, a także moment, kiedy można znowu żyć normalnie, bez ciągłego myślenia o chorobie.
– W Polsce, jak w wielu innych krajach nowoczesne, innowacyjne terapie podawane są w ramach tzw. programów lekowych. I choć nie jest to rozwiązanie pozbawione wad, utorowało drogę wielu chorym do skutecznych terapii, a postęp jaki dokonał się w tym zakresie w naszym kraju jest zauważalny i ważny – mówi prof. dr hab. n. med. Maciej Gonciarz, gastrolog z Klinik Gastrologii i Chorób Wewnętrznych, Wojskowego Instytutu Medycznego-Państwowego Instytutu Badawczego w Warszawie, który 3 listopada 2025 r. wziął udział w debacie „Wyzwania w diagnostyce i leczeniu nieswoistych chorób zapalnych jelit (NChZJ)”.
Leki biologiczne wciąż poza zasięgiem większości chorych
Choć nowoczesne leki biologiczne zmieniają życie wielu pacjentów, w Polsce wciąż korzysta z nich jedynie około 10 proc. osób z chorobą Leśniowskiego-Crohna, a jeszcze mniej zmagających się z wrzodziejącym zapaleniem jelita grubego. Wynika to między innymi z restrykcyjnych kryteriów kwalifikacji oraz nierównego dostępu do specjalistycznych ośrodków. Tymczasem skuteczna terapia powinna być dostępna na każdym etapie choroby – tak, by lekarz mógł szybko dobrać leczenie do potrzeb konkretnego pacjenta, a nie odwrotnie.
Nieswoiste choroby zapalne jelit nie są jedną, jednolitą jednostką – za każdą diagnozą stoi inna historia, inny organizm i inna odpowiedź na leczenie. Dlatego personalizacja terapii nie jest luksusem, lecz koniecznością.
Pacjenci podkreślają potrzebę stałego poszerzania dostępu do nowoczesnych form leczenia i oczekują zakończenia kolejnych procesów refundacyjnych, aby nowe terapie mogły trafić na listę leków refundowanych. Ministerstwo Zdrowia zapewnia, że dostrzega wagę tego problemu i pracuje nad jego rozwiązaniem.








