Transport serca ze Śląska do Wrocławia. Gliwiccy policjanci przewieźli narząd przeznaczony dla 64-letniego pacjenta

Kamil Lorańczyk
Serce w policyjnym radiowozie. Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Serce w policyjnym radiowozie. Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE Policja Śląska
Gliwiccy policjanci przewieźli serce do przeszczepu ze Śląska do wrocławskiej kliniki. Tak ważny i wyjątkowy ładunek przeznaczony był dla 64-letniego pacjenta. Podczas tej akcji liczyła się każda chwila.

Serce w policyjnym radiowozie

Dla osoby oczekującej na transplantację, czas zaczyna biec bardzo szybko, a każda minuta jest na wagę złota. Tak też było w poniedziałek, 25 lipca, kiedy okazało się, że pacjent Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego im. Jana Mikulicza-Radeckiego we Wrocławiu, który znajduje się w ciężkim stanie, ma szansę na drugie życie.

Niestety, równocześnie pojawiła się informacja, że serce dla 64-latka znajduje się w szpitalu oddalonym od wrocławskiej placówki o około 3 godziny jazdy samochodem, a panujące warunki atmosferyczne nie pozwalają na użycie śmigłowca.

– Jak wielokrotnie w tego typu sytuacjach podkreślaliśmy na transport organu, jakim jest serce, mamy jedynie 2,5 godziny – mówi koordynator ds. transplantacji serca wrocławskiego szpitala Mateusz Rakowski

I dodaje: – To bardzo mało czasu, kiedy weźmie się pod uwagę trasę, jaką mieliśmy tym razem do przebycia. Ze szpitala leżącego na styku granic dwóch województw: śląskiego i małopolskiego, gdzie był pobierany organ do przeszczepu, do Wrocławia jest prawie 300 km do przebycia. Nie chcieliśmy rezygnować z dania szansy na nowe, zdrowe życie naszemu pacjentowi. Dlatego postanowiliśmy wykorzystać wszystkie możliwości. Zwróciliśmy się do śląskiej Policji z prośbą o pomoc i po raz kolejny ją otrzymaliśmy.

Pomogli policjanci, którzy zwykle patrolują nasze autostrady

Tym razem wsparcia udzielili funkcjonariusze na co dzień patrolujący śląskie odcinki A1 i A4 oraz główne drogi położone w pobliżu autostrad. Dwaj policjanci, asp. Robert Wojda oraz asp. Sebastian Boda ze specjalistycznego Komisariatu Policji Autostradowej w Gliwicach.

Tuż przed 18.45 do ich radiowozu trafił wyjątkowy ładunek – serce do przeszczepu znajdujące się w specjalnej lodówce. Wraz z kardiochirurgiem z wrocławskiego szpitala policjanci ruszyli używając cały czas sygnałów uprzywilejowania. Mimo że na trasie był spory ruch, transport do Wrocławia zajął im 1h 35 min.

Pozostaje trzymać kciuki za pacjenta i jego szybki powrót do pełni sił

Cenny ładunek został dostarczony na czas. Przeszczep wykonano. Za 64-letniego pacjenta pozostaje jedynie trzymać kciuki.

– Wierzymy, że podobnie jak w przypadku 10 poprzednich osób, dla których transportowaliśmy serce do przeszczepu do Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu również i w tym przypadku wszystko zakończy się dobrze – mówią policjanci.

Nie przeocz

Zobacz także

Musisz to wiedzieć

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Najważniejsze wiadomości z kraju i ze świata

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na stronazdrowia.pl Strona Zdrowia