Spis treści
Sztuczne łożysko szansą na przeżycie wcześniaków
Na Światowym Kongresie Medycyny Płodowej w Hersonissos na Krecie (Grecja), który odbył się pod koniec czerwca dr Alan Flake z Children’s Hospital of Philadelphia (USA) zaprezentował badania dotyczące projektu sztucznego łożyska. Ma ono być stosowane w przypadku skrajnych wcześniaków, czyli dzieci urodzonych w 23.-24. tygodniu ciąży. Badania na modelu zwierzęcym, a dokładnie na płodach owczych zakończyły się sukcesem. Jak tłumaczy w swoim wpisie w mediach społecznościowych dr n. med Anita Hamela-Olkowska, specjalista położnictwa, ginekologii i perinatologii, ultrasonografista:
Sztuczne łożysko będzie przełomem w opiece neonatologicznej. Jego zastosowanie ma na celu zwiększenie przeżywalności skrajnych wcześniaków i zminimalizowanie poważnych konsekwencji związanych z przedwczesnym porodem.
Wcześniak to dziecko urodzone przedwcześnie, czyli kiedy? Kim jest skrajny wcześniak?
Wcześniak to dziecko urodzone przed 37. tygodniem ciąży, co stanowi 10 proc. wszystkich urodzeń. Niemowlęta te są bardziej narażone na zachorowalność i śmiertelność w porównaniu z niemowlętami urodzonymi o czasie. W ich przypadku szacuje się, że są one zagrożone 3,4 proc. ryzykiem śmierci przed ukończeniem 1. roku życia w porównaniu do 0,2 proc. ryzykiem śmierci u dzieci donoszonych, czyli urodzonych po 37. tygodniu ciąży.
Czytaj też: Miały nie widzieć i nie chodzić. Dzisiaj zdobywają szczyty i medale
Im wcześniej urodzone dziecko, tym ryzyko chorób i śmierci jest większe. Dzieci rodzące się przed 28. tygodniem ciąży to skrajne wcześniaki, u których ryzyko śmierci w ciągu pierwszego roku życia wzrasta aż do 38,4 proc. Według badań wcześniactwo jest drugą najczęstszą przyczyną śmierci niemowląt w Stanach Zjednoczonych.
Obecne standardy opieki nad wcześniakami nie są dostosowane do skrajnych wcześniaków. Te dzieci nie mają odpowiednio wykształconych narządów, przed szóstym miesiącem ciąży płuca, jelita i mózg płodu są słabo rozwinięte. To utrudnia podtrzymywanie ich życia poza łonem matki. Ważący mniej niż 1 kg płód musi przetrwać w nienaturalnym dla siebie środowisku, radzić sobie ze zmianami temperatury, oddychaniem mechanicznym i karmieniem przez rurkę. Jest to ogromny stres dla jego układu nerwowego, płuc, serca, jelit i nerek. Jeśli uda mu się przeżyć, zwykle prowadzi to do poważnych powikłań w dzieciństwie, a także w dorosłym życiu.
Na czym ma polegać działanie sztucznego łożyska?
Prace nad sztucznym łożyskiem trwają już od lat, a zapoczątkowały je badania przeprowadzane na płodach zwierzęcych już ponad 50 lat temu. Jednak dopiero postęp medycyny i możliwości, jakie osiągnęła w ciągu ostatniej dekady, dają możliwość zrealizowania projektu sztucznego łożyska, które będzie można zastosować u ludzi.
Dzięki zastosowaniu sztucznej macicy narządy dziecka będą mogły rozwinąć się i dostosować do życia na zewnątrz, ponieważ przedwcześnie urodzone maleństwo będzie traktowane nadal jako płód, a nie jako noworodek, co zmienia zupełnie rodzaj opieki nad nim. Niedonoszony płód ma być przeniesiony do sztucznej macicy jeszcze przed zaczerpnięciem przez niego pierwszego oddechu i umieszczony w specjalnie skonstruowanym pojemniku, co pozwoli na kontynuowanie jego życia płodowego aż do osiągnięcia pełnego rozwoju jego narządów.
Otóż płód będzie znajdował się w środowisku płynnym, jak najbardziej zbliżonym do macicy matki, w miękkim pojemniku wykonanym z biokompatybilnych materiałów i chronionym przed dźwiękiem i światłem. Płód zostanie podłączony przez pępowinę do systemu specjalnych rurek, a następnie do oksygenatora, czyli urządzenia, które zapewni mu niezbędną ilość tlenu. Przez pępowinę płód będzie również otrzymywał składniki odżywcze, hormony i inne substancje potrzebne do jego prawidłowego rozwoju – wyjaśnia na swoim profilu dr Anita Hamela-Olkowska.
Takie rozwiązanie zapewni wcześniakowi normalny wzrost i rozwój poza macicą matki, dopóki nie będzie on gotowy do samodzielnego życia. Obecnie podobne modele sztucznego łożyska opracowują również naukowcy z Hiszpanii, Australii i Japonii.
Ta niewątpliwa rewolucja w medycynie płodowej i neonatologii dzieje się na naszych oczach – dodaje dr Anita Hamela-Olkowska.
Źródło:
Development of an artificial placenta for support of premature infants: narrative review of the history, recent milestones, and future innovation Translational Pediatrics