Spis treści
Aleksandra Kałucka medalistką Igrzysk Olimpijskich w Paryżu
Aleksandra Kałucka zdobyła brązowy medal Igrzysk Olimpijskich w Paryżu 2024 we wspinaczce na czas. Ma zaledwie 22 lata, a za sobą już wiele sukcesów sportowych we wspinaczce na czas m.in. złoty medal Mistrzostw Świata Juniorów 2017 w Innsbrucku czy srebrny medal Mistrzostw Europy 2022 w Monachium.
Ola ma siostrę bliźniaczkę Natalię, która również zajmuje się wspinaczką, ale ich historia jest jeszcze bardziej niezwykła. Jako bliźniaczki były wcześniakami, urodziły się w w święta Bożego Narodzenia 2001 roku w 7. miesiącu ciąży. Dzieliły je zaledwie 2 minuty. Ich stan był ciężki, lekarze nie dawali im szans na normalne życie, miały nie chodzić i nie widzieć.
– Dziewczyny urodziły się na początku siódmego miesiąca. Były w bardzo ciężkim stanie. Po dwóch miesiącach podejrzewano, że nie będą widzieć i chodzić, nie będą sprawne fizycznie. Dzięki rehabilitacji wszystko poszło dobrze. Przez pierwsze trzy lata była ostra i bardzo żmudna. To były dni i noce ćwiczeń. Później, kiedy dziewczyny zaczęły same chodzić, było już łatwiej – powiedziała mama dziewczyn, Sylwia Kałucka w rozmowie z TVP Sport.
Siostry Kałuckie miały nie widzieć i nie chodzić, a zdobywają medale
Wcześniak to dziecko urodzone między 22 a 37. tygodniem ciąży. Dziewczynki przyszły na świat ok. 28 tygodnia ciąży, co uznaje się za skrajne wcześniactwo. Wcześniaki rodzą się z niską masą urodzeniową i nie są jeszcze zdolne do samodzielnego życia poza łonem matki.
Maluch wymaga specjalistycznej opieki na oddziale intensywnej terapii noworodków i umieszczenia w inkubatorze, który chroni go przed światem zewnętrznym. Ponieważ jego płuca nie są jeszcze przystosowane do oddychania potrzebuje sztucznego wsparcia w oddychaniu. Często jest dokarmiany dożylnie lub przez sondę. Nie ma wykształconego układu odpornościowego, więc jest bezbronny wobec patogenów i podatny na infekcje. Układ nerwowy także jest jeszcze niedojrzały, malec nie potrafi ssać, ani nawet poruszać kończynami.
Jednak dzięki wsparciu rodziców i rehabilitacji dziewczynki nie tylko doszły do pełnej sprawności fizycznej, ale osiągnęły dużo więcej. Jedyny większy problem jaki pozostał to to, że obie nie widzą na jedno oko, co jednak w niczym im nie przeszkadza. Ich sukcesy sportowe to zasługa lat ćwiczeń oraz dużej determinacji, a także rywalizacji.
– Rywalizacja rozpoczęła się od początku. Naturalne było, że dziewczyny skakały po meblach i drzewach. Gdybyśmy mieli lampy, to pewnie skakałyby też po nich. W domu były jednak obniżone sufity i halogeny. Zainstalowaliśmy też ściankę i drążek do wspinaczki – wspomina Sylwia Kałucka.
Siła sióstr: sportowe sukcesy i zdrowa rywalizacja
Zarówno Aleksandra, jak i Natalia Kałuckie odnoszą sukcesy we wspinaczce na czas. Natalia Kałucka zdobyła złoty medal Pucharu Świata 2023 oraz tytuł mistrzyni świata we wspinaczce na czas w 2021 roku.
Obie siostry miały szansę pojechać na Igrzyska Olimpijskie w Paryżu. Jednak po awansie Aleksandry Mirosław, która później zdobyła złoty medal olimpijski, pozostało jeszcze tylko jedno miejsce, o które walczyły obie siostry i dwie inne zawodniczki. Ola i Natalia mają podobne rewelacyjne wyniki w swojej dziedzinie, więc walka była zacięta, ale sprawiedliwa. Tym razem wygrała ją Aleksandra i to ona pojechała do Paryża jako jedna z reprezentantek naszego kraju. Oczywiście siostra była tam z nią obserwując ją z trybun.
– Rywalizacja nas napędza. Bardzo się wspieramy. Dużo osób w to nie wierzy, ale gdyby nie ona, to nie byłabym w tym samym miejscu. Jestem wdzięczna, że ją mam – opowiada Aleksandra Kałucka.