Spis treści
Wysokie stężenie benzenu w kosmetykach na trądzik pospolity
W kosmetykach zwalczających trądzik pospolity wykryto wysoki poziom szkodliwego związku. Produkty, których głównym składnikiem jest nadtlenek benzoilu, mogą być źródłem skażenia benzenem.
Na podstawie wyników badania 66 różnych produktów tego typu prowadzące je laboratorium Valisure z New Haven w Connecticut wysłało oficjalną petycję do amerykańskich Centrów Kontroli i Prewencji Chorób (CDC) oraz prośbę do Agencji ds. Żywności i Leków (FDA) o wycofanie produktów i zawieszenie ich sprzedaży do czasu wyjaśniania sprawy.
Nadtlenek benzoilu to stosowany miejscowo antyseptyk dodawany do produktów takich, jak żele do mycia twarzy, kremy czy maści, w tym również leki na receptę, które mają zwalczać wypryski związane z trądzikiem pospolitym.
Sprawdź też: Kwasy omega-3 w leczeniu trądziku. Suplement skuteczny u 80 proc. pacjentów
Trądzik pospolity ma w którymś momencie nawet 90 proc. nastolatków i osób do 25. roku życia, a osoby dorosłe mogą też cierpieć na trądzik hormonalny. Trądzik to choroba zapalna skóry spowodowana przez bakterie. Nadtlenek benzoilu działa utleniająco (oksydacyjne), wywierając efekt antybakteryjny i przeciwzapalny. Z powodu swoich właściwości odbarwia też tkaniny, powodując białe plamy np. na ubraniach. To jednak niewielka wadą w porównaniu z działaniem produktów powstających z tego związku.
Czy benzen wywołuje raka?
Benzen to znany od lat czynnik rakotwórczy, należący do I grupy w klasyfikacji IARC. Znajduje się w tej samej wysokiej kategorii co azbest, ołów i formaldehyd. Jest szczególnie szkodliwy zwłaszcza dla układu krwiotwórczego i chłonnego (limfatycznego) ludzi, wywołując m.in. ostrą białaczkę limfatyczną (ALL), przewlekłą białaczkę limfatyczna (CLL), szpiczaka mnogiego i chłoniaka nieziarniczego. Działanie rakotwórcze benzenu może ujawnić się po latach, tak jak w przypadku uszkodzeń słonecznych i raka skóry.
Zobacz też: Jak dieta wpływa na trądzik? To trzeba wiedzieć
Według jednego z brytyjskich badań narażenie na niskie dawki benzenu (na poziomie 1 ppm) zwiększa ryzyko przedwczesnej śmierci ze wszystkich przyczyn, w tym z powodu chorób serca i różnych typów nowotworów, w tym hematologicznych i raka płuc.
Benzen to jednak popularny rozpuszczalnik stosowany w przemyśle m.in. chemicznym i farmaceutycznym. Śladowe ilości występują w wielu codziennych produktach i dymie papierosowym. To także główny składnik benzyny i jeden ze wskaźników smogu. Benzen bardzo łatwo paruje i może zbierać się w dużych stężeniach w powietrzu.
Jak podaje WHO, nie istnieje bezpieczne stężenie benzenu w powietrzu, które wdychamy. Tymczasem jednym ze źródeł toksyny są produkty kosmetyczne.
Obecność benzenu stwierdzano już w suchych szamponach, a także w kremach ochronnych z filtrem SPF w aerozolu, żelach dezynfekujących do rąk czy antyperspirantach, co było powodem wycofywania ich ze sklepów na rynku amerykańskim i kanadyjskim. Te same produkty są dostępne także w Polsce, a główny składnik nadtlenek benzoilu występuje także w innych kosmetykach na trądzik pospolity.
Czy nadtlenek benzoilu jest szkodliwy? Antybakteryjny składnik winny skażenia
Nadtlenek benzoilu okazuje się szkodliwy z tego powodu, że uwalnia się z niego benzen. O ile w przypadku kwestionowanych zazwyczaj kosmetyków przeciwtrądzikowych obecność benzenu to skutek zanieczyszczenia, tutaj jest to wynik zawartości nadtlenku benzoilu.
Według laboratorium Valisure uwalnianie benzenu w niektórych przypadkach powodowało przekroczenie warunkowych limitów bezpieczeństwa nawet kilkaset razy. Jednocześnie sprawdzono, że benzen nie występował w kosmetykach przeciwtrądzikowych zawierających adapalen (syntetyczny retinol) i kwas salicylowy.
Gdy odtworzono warunki, w których kosmetyki nadtlenkiem benzoilu mogą być transportowane lub trzymane w domu, testując je w podwyższonej temperaturze, w kilkunastu produktach poziom benzenu skoczył drastycznie.
Podczas, gdy stężenie benzenu dozwolone przez USDA wynosi 2 ppm, czyli 2 części na milion, dwa z produktów, na szczęście marek niedostępnych w Polsce, miały 1,76 oraz 1,59 tys. ppm. W innych stwierdzono benzen z ilości 114-400 ppm, jednak zwiększona zawartość karcynogenu dotyczyła też wielu innych kosmetyków. Na liście znalazły się m.in. kosmetyki Clearasil, Clinique, La Roche-Posay, Neutrogena czy CeraVe.
Naukowcy sprawdzili również stężenie benzenu w powietrzu otaczającym produkty i wykazali, że nawet nieotwarte opakowanie rekordzisty (Proactiv Taro Pharmaceuticals) uwalniało benzen już po 17 godzinach w temperaturze zaledwie 40 stopni Celsjusza. Taka może panować np. w małej łazience czy podczas letnich upałów. W przypadku opakowań odpieczętowanych i używanych kilka razy dziennie stężenie benzenu może stać się szczególnie ryzykowne dla zdrowia.
Tymczasem Amerykańska Akademia Dermatologii poleca nadtlenek benzoilu jako najbezpieczniejszy środek w leczeniu trądziku u kobiet w ciąży, jest on także ceniony przez polskich specjalistów. Problem ze stabilnością głównego związku czynnego w produktach powinien być jednak powodem podjęcia odpowiednich działań zarówno przez stosujących producentów, jak i organów prawnych.
Źródła:- Re: Valisure Citizen Petition on Benzene in Benzoyl Peroxide Drug Products Valisure
- Benzene Can Form in Acne Treatments, Lab Finds Medpage Today
- Long-Term Exposure to Low-Level Ambient Benzene and Mortality in a National English Cohort American Journal of Respiratory and Critical Care Medicine