Spis treści
Ukryty „wyłącznik” picia alkoholu w mózgu
Przełączenie mniej niż 500 neuronów drastycznie zmniejsza spożycie alkoholu przez myszy. To nowatorskie odkrycie może doprowadzić do powstania nowych celów terapeutycznych.

Badanie opublikowane 10 czerwca w czasopiśmie Nature Neuroscience wykazało, że u myszy aktywacja lub zablokowanie tej unikalnej grupy neuronów może tłumić lub wyzwalać epizody nadmiernego picia.
Jeśli taki sam „wyłącznik” zostanie odnaleziony u ludzi, ten niewielki obwód nerwowy może stać się nowym celem leczenia zaburzeń związanych z nadużywaniem alkoholu.
– To, czego nauczyliśmy się w ciągu ostatnich pięciu do dziesięciu lat, to fakt, że różnorodność [mózgu] jest absolutnie zdumiewająca i nie potrzeba wielu neuronów, by kontrolować zachowania. To badanie wydaje się to potwierdzać – powiedział główny autor Gilles Martin, profesor neurobiologii na UMass Chan Medical School, w rozmowie z Live Science.
Hamulec picia alkoholu w mózgu jak „włącznik światła”
Przez ostatnią dekadę naukowcy podejrzewali, że przyśrodkowa kora oczodołowa – obszar mózgu pomagający ocenić, czy nagroda jest warta negatywnych konsekwencji – jest zaangażowana w epizody nadmiernego picia. Jednak do tej pory brakowało im narzędzi, by zrozumieć, co dzieje się w tym obszarze.
Teraz, korzystając z myszy zmodyfikowanych genetycznie tak, by posiadały molekularny odpowiednik genetycznego „włącznika światła”, Martin i jego zespół poszukiwali ukrytych struktur w tej złożonej sieci neuronów.
Zespół wykorzystał optogenetykę – technikę, w której stymulacja światłem pozwala włączać lub wyłączać określone geny – by w czasie rzeczywistym zidentyfikować, które komórki nerwowe reagują na spożycie alkoholu. Następnie mogli pobudzać lub tłumić ten obszar mózgu, by sprawdzić, jak wpłynie to na zachowanie myszy.
Naukowcy odkryli, że niewielka grupa, stanowiąca około 4 proc. przyśrodkowej kory oczodołowej, aktywowała się, gdy myszy piły alkohol.
Kiedy naukowcy wyłączali tę grupę neuronów, spożycie alkoholu przez myszy „rosło i rosło” z każdym tygodniem – mówi Martin. Gdy neurony były aktywowane, myszy piły znacznie mniej. Sugeruje to, że ta grupa działa jak „wbudowany mechanizm hamujący, o którym wcześniej nie wiedzieliśmy” – dodaje.
Manipulacja tą grupą nie wydawała się wpływać na inne zachowania – badanie wykazało, że nie zmieniała ilości wypijanej przez myszy wody ani ich aktywności ruchowej, mówi Martin.
– To chyba pierwszy przypadek, gdy substancja uzależniająca aktywuje grupę neuronów, które faktycznie przeciwdziałają jej efektom – podkreśla Martin.
Konieczne są dalsze badania, by sprawdzić, czy ludzie również mają taki „wyłącznik”. Jeśli się to potwierdzi, odkrycie może wyjaśnić, dlaczego niektórzy mają większe trudności z powstrzymaniem się od epizodów nadmiernego picia: ten obwód nerwowy może być u nich mniej aktywny.
– Jeśli ludzie nie mają tych negatywnych sygnałów awersyjnych, może to sprzyjać nadmiernemu spożyciu alkoholu – powiedział David Werner, profesor psychologii badający neurobiologię nadużywania alkoholu na Uniwersytecie Binghamton w Nowym Jorku, który nie brał udziału w badaniu, w rozmowie z Live Science.
Dalsze badania nad tą „unikalną” podgrupą neuronów, dodaje Werner, mogą ujawnić nowe cele terapeutyczne.
Za nadmierne picie alkoholu odpowiada mała grupa neuronów w mózgu
– Najbardziej zaskakujące było to, że te neurony „wyłącznika” znaleziono w korze przedczołowej – mówi Martin.
Wcześniejsze badania wykazywały, że neurony hamujące, które wywołują awersję do określonych zachowań lub doświadczeń, zwykle występowały w innych obszarach mózgu.
– Interesujące będzie sprawdzenie, co dzieje się u osób, które przez długi czas regularnie nadużywają alkoholu – mówi Martin, ponieważ badanie nie analizowało skutków długotrwałej stymulacji.
Kolejną niespodzianką było to, że ta grupa neuronów wydaje się być specyficzna dla alkoholu. W badaniu aktywacja tej grupy nie zmieniała spożycia sacharyny przez myszy – czyli de facto cukru, innego stymulanta o silnym mechanizmie nagradzania – mówi Martin.
– Przypuszczam, że każdy narkotyk prawdopodobnie aktywuje bardzo specyficzny zespół neuronów – mówi Martin.
Werner zauważa, że alkohol ma „wiele celów” w ludzkim mózgu. Jego zdaniem bardzo interesujące będzie zbadanie, jak ta grupa neuronów wpisuje się w obraz zaburzeń związanych z nadużywaniem alkoholu, obejmujący wszystkie te obszary mózgu.
– To, co wywoła zaburzenie u jednej osoby, niekoniecznie zadziała u innej – spekuluje Werner.
Źródło: Live Science/PPG