Profilaktyka i leczenie chorób żylnych nóg to temat dotyczący milionów osób w Polsce. Obrzęki, ciężkość i widoczne żylaki nie są tylko kwestią estetyki. Wczesne działanie może zapobiec poważnym powikłaniom zdrowotnym.
Co warto wiedzieć o chorobach żylnych kończyn dolnych?
Choroby żylne kończyn dolnych dotyczą układu naczyń odpowiedzialnych za transport krwi z nóg z powrotem do serca. Problem pojawia się, gdy zastawki wewnątrz żył przestają prawidłowo funkcjonować – krew zaczyna się cofać i gromadzić w naczyniach. Efektem są obrzęki, ból oraz widoczne zmiany na skórze. Według statystyk medycznych, z objawami przewlekłej choroby żylnej zmaga się duża część dorosłej populacji. Jak wskazują dane europejskie, problem dotyczy od 40 do 80% procent badanych.
Wiele osób bagatelizuje pierwsze sygnały wysyłane przez organizm. Uczucie ciężkości po całym dniu pracy wydaje się naturalne. Lekkie obrzęki traktuje się jako zmęczenie. Tymczasem te pozornie błahe objawy mogą być początkiem poważniejszych zmian. Zapobieganie rozwojowi choroby wymaga świadomości i konsekwencji. Profilaktyka opiera się na prostych zasadach, które można wprowadzić do codziennego życia. Regularna aktywność fizyczna, kontrola masy ciała oraz samodzielna kontrola swoich nóg. Im wcześniej podejmie się działania, tym większa szansa na uniknięcie powikłań wymagających inwazyjnego leczenia.
– Dlaczego warto oglądać nogi? Na pierwszy rzut oka nogi mogą wyglądać na zdrowe, jednak jeśli przyjrzymy się im bliżej, możemy na przykład dostrzec poszerzone naczynia. To pierwsze stadium choroby żylnej, która potem może przechodzić w żylaki, obrzęki, zmiany troficzne, a w konsekwencji ostatecznej również w niegojące się rany, czyli owrzodzenia żylne – wyjaśnia dr n. med. Adam Zieliński, twórca Centrum Medycznego doktorA (https://www.doktora.pl/).
Czym jest przewlekła choroba żylna?
Przewlekła choroba żylna to schorzenie wynikające z niewydolności zastawek znajdujących się w żyłach powierzchownych i głębokich nóg. W prawidłowych warunkach uniemożliwiają cofanie się krwi, która musi pokonać siłę grawitacji w drodze do serca. Gdy zastawki ulegają uszkodzeniu lub osłabieniu, krew gromadzi się w dolnych odcinkach kończyn. Pojawia się zastój żylny, zwiększa się ciśnienie wewnątrz naczyń. Ściany żył rozciągają się, co prowadzi do powstawania żylaków. Mechanizm choroby postępuje stopniowo i często przez długi czas pozostaje niezauważony.
Pierwsze objawy nie zawsze są alarmujące:
uczucie ciężkości nóg;
ból, pieczenie;
obrzęki;
pajączki, żylaki;
zmiany skórne.
Zdrowia nóg nie należy zaniedbywać, a drobne dolegliwości mogą przekształcić się w poważny problem zdrowotny. Aby szerzyć świadomość wśród pacjentów, Fundacja Zapytaj doktorA zorganizowała akcję „Oglądaj Nogi”. Dowiedz się więcej o tej darmowej inicjatywie: https://ogladajnogi.pl/.
Główne czynniki zwiększające ryzyko
W rozwoju chorób żylnych istotną rolę odgrywa genetyka. Jeśli w rodzinie już występowały żylaki, ryzyko wzrasta kilkukrotnie. Inne czynniki, które mają znaczenie w kontekście zdrowia nóg, to:
brak ruchu – osłabienie mięśni łydek utrudnia odpływ krwi;
tryb pracy – długotrwałe stanie lub siedzenie blokuje krążenie;
nadwaga – zwiększa obciążenie naczyń;
ciąża – wzrost ciśnienia w jamie brzusznej i zmiany hormonalne;
wiek – zastawki tracą sprawność;
płeć żeńska – estrogeny rozluźniają ściany naczyń;
antykoncepcja hormonalna i terapia zastępcza – stanowi dodatkowe ryzyko;
palenie tytoniu – pogarsza stan naczyń.
Wszystkie te czynniki mogą działać niezależnie lub łącznie, przyspieszając postęp choroby.
Dlaczego nie warto ignorować pierwszych objawów?
Bagatelizowanie wczesnych sygnałów chorób żylnych prowadzi do nieodwracalnych zmian, ponieważ z czasem zaburzenia przepływu krwi się nasilają. Żylaki stają się większe, bardziej widoczne i bolesne. Pojawia się ryzyko zakrzepicy żył powierzchownych, która objawia się stanem zapalnym, zaczerwienieniem i bólem wzdłuż przebiegu żyły. Zakrzepica żył głębokich stanowi poważne zagrożenie zdrowia i życia. Zator płucny, będący jej konsekwencją, wymaga natychmiastowej interwencji medycznej. Przewlekła niewydolność żylna prowadzi do trwałych uszkodzeń skóry i tkanek miękkich.
Profilaktyka – co zrobić, aby chronić nogi?
Warto zaznaczyć, że chociaż niektóre osoby są bardziej podatne na choroby żylne nóg, można wdrożyć działania, które będą stanowiły realne wsparcie dla zdrowia żył. Co ważne, nie są to wcale radykalne zmiany, a korzyści odczuje cały organizm.
Ruch i zdrowy tryb życia
Fundament profilaktyki chorób żylnych stanowi regularna aktywność fizyczna. Chodzenie, pływanie, jazda na rowerze i ćwiczenia wzmacniające łydki poprawiają krążenie – wystarczy 30 minut dziennie. Proste ruchy wykonywane w domu, jak zginanie stóp czy marsz w miejscu, aktywizują układ żylny. Jeśli to możliwe, warto unikać długotrwałego stania lub siedzenia. Natomiast osoby pracujące przy biurku powinny unosić nogi i wykonywać rozciąganie.
Dieta i masa ciała
Utrzymanie prawidłowej masy ciała jest kluczowe dla zdrowia nóg, ponieważ nadwaga podnosi ciśnienie w jamie brzusznej i utrudnia odpływ krwi żylnej. Aby temu zaradzić, warto oprzeć dietę na warzywach, owocach i produktach pełnoziarnistych, które dostarczają błonnika i witamin wzmacniających naczynia (C, E). Dla poprawy krążenia równie ważne jest ograniczenie soli, co zapobiega obrzękom, oraz picie 1,5-2 litrów wody dziennie. Unikanie alkoholu i włączenie kwasów omega-3 z ryb czy orzechów dodatkowo chroni żyły przed stanami zapalnymi.
Higiena pracy i codzienne nawyki
Osoby wykonujące pracę stojącą powinny wybierać wygodne buty na niskim obcasie, ponieważ wysokie szpilki obciążają żyły nóg i zmieniają biomechanikę chodu. Równie ważny jest luźny strój – ciasne ubrania, zwłaszcza w okolicach bioder, utrudniają krążenie i mogą pogłębiać objawy niewydolności żylnej. Po pracy warto dać nogom odpocząć, unosząc je na 15-20 minut powyżej poziomu serca, co ułatwia odpływ krwi. Pomocne są także zimne okłady i unikanie wysokich temperatur, które rozszerzają naczynia, nasilając obrzęki. Osoby z problemami żylnymi powinny unikać między innymi słońca oraz sauny.
Pończochy i rajstopy uciskowe
Skuteczną metodę wspomagającą leczenie i profilaktykę chorób żylnych stanowi kompresjoterapia. Pończochy lub rajstopy uciskowe wywierają kontrolowane ciśnienie na kończyny dolne. Ucisk jest najsilniejszy w okolicy kostki i stopniowo maleje w kierunku uda. Taki rozkład ciśnienia wspomaga odpływ krwi żylnej i limfy. Kompresja zmniejsza obrzęki, łagodzi ból i uczucie ciężkości nóg. Regularne noszenie wyrobów uciskowych spowalnia postęp choroby i zapobiega powikłaniom. Warto przy tym pamiętać, że dobór odpowiedniej klasy ucisku powinien nastąpić po konsultacji z lekarzem.
Diagnostyka chorób żylnych
Aby nie dopuścić do zaostrzenia dolegliwości, lepiej nie zwlekać i swoje objawy jak najszybciej skonsultować z lekarzem. Dotyczy to zwłaszcza osób, które w historii rodzinnej mają już przypadki chorób żylnych nóg. Wczesne wykrycie nieprawidłowości umożliwia wdrożenie odpowiedniego postępowania i zapobiega poważnym powikłaniom. Lekarz przeprowadza dokładny wywiad, ocenia stan kliniczny nóg i zleca badania obrazowe. Specjalistą w tym zakresie jest flebolog lub chirurg naczyniowy.
Jeśli potrzebujesz konsultacji, sprawdź: https://chirurg-naczyniowy.pl/.
Podczas pierwszej wizyty przeprowadzany jest szczegółowy wywiad dotyczący objawów, ich nasilenia i czasu trwania. Lekarz ocenia historię rodzinną, choroby współistniejące i stosowane leki. Badanie fizykalne obejmuje też oględziny nóg w pozycji stojącej i leżącej. Lekarz palpacyjnie ocenia stan żył, sprawdza odruchy i czucie. Na podstawie zebranego wywiadu i badania klinicznego zleca odpowiednie badania dodatkowe. Poza USG Doppler w niektórych przypadkach konieczna jest tomografia komputerowa lub rezonans magnetyczny.
Metody leczenia chorób żylnych nóg
Współczesne leczenie chorób żylnych łączy metody zachowawcze, małoinwazyjne i chirurgiczne, dopasowane do stopnia zaawansowania schorzenia. Na wczesnym etapie podstawę stanowi terapia zachowawcza, oparta na lekach flebotonicznych, które wzmacniają ściany naczyń, oraz kompresjoterapii. Miejscową ulgę przynoszą żele chłodzące i maści z heparyną, redukujące obrzęki i ból.
Gdy te metody nie wystarczają, stosuje się leczenie małoinwazyjne, takie jak skleroterapia (zamykanie żył specjalnym środkiem) czy ablacja laserowa, która powoduje zarastanie naczynia od wewnątrz. Są to zabiegi ambulatoryjne, niemal bezbolesne i pozwalające na szybki powrót do aktywności. W niektórych przypadkach zaawansowanej niewydolności żylnej konieczne może być leczenie chirurgiczne (stripping), polegające na mechanicznym usunięciu chorych żył, co również zapewnia trwały efekt, choć wiąże się z dłuższą rekonwalescencją.
Co możesz zrobić już dziś? Kampania „Oglądaj Nogi”
Edukacja zdrowotna i dzielenie się wiedzą z bliskimi ma ogromne znaczenie. Dlatego warto śledzić 2. edycję kampanii edukacyjnej „Oglądaj Nogi” prowadzoną przez Fundację Zapytaj doktorA. To ogólnopolska inicjatywa edukacyjna, która pomaga w walce z przewlekłą chorobą żylną.
