Spis treści
Śmieszne zwierzątka w Internecie – poprawa humoru na wyciągnięcie ręki
Papuga „tańcząca” w rytm piosenek Bee Gees, panda zjeżdżająca z górki czy zawsze zrelaksowana kapibara – video z różnymi zwierzętami podbijają nasze serca i Internet. W przerwie między zadaniami, w komunikacji publicznej czy w momencie, kiedy dopada nas stres (np. z powodu trypanofobii) lub gorszy nastrój to właśnie sfilmowane zwierzęta wyzwalają w nas pozytywne emocje. Choć dla niektórych może to być marnowanie czasu, to wcale tak nie jest. Oglądanie zabawnych filmów ze zwierzętami w roli głównej jest dla nas bowiem tak samo dobre jak zjedzenie czekolady czy rozmowa z przyjacielem, przy czym czekolada może się z czasem przejeść, a przyjaciele nie zawsze są dostępni. Filmy nie zastąpią przyjaciół, ale kiedy jesteśmy sami, to są na wyciągnięcie ręki (o ile mamy dostęp do Internetu) i szybko mogą korzystnie wpłynąć na nasze samopoczucie.
Zobacz zrelaksowaną kapibarę:
Jak pokazują badania pozytywne emocje, takie jak radość, miłość czy nadzieje, mogą zneutralizować te negatywne – strach, złość, rozczarowanie i inne.
Tych kilka chwil, kiedy oglądamy zabawny film, nie należy postrzegać jako zmarnowane. Oprócz lepszego humoru może to nam pomóc wykonać zadania. Dzięki temu stajemy się bardziej kreatywni, rozszerzają się nasze horyzonty myślowe i skuteczniej działamy. Warto tu dodać, że potrzebujemy zarówno tych dobrych, jak i negatywnych emocji. Te gorsze sprawiają, że jesteśmy bardziej skupieni i zdeterminowani, a także pozwalają na dotrzymanie terminów, jeżeli wcześniej się ociągaliśmy z jakąś czynnością.
Zabawne filmiki mobilizują do trudnych zadań
Śmieszny filmik może być impulsem do zaczęcia czegoś, czego się obawiamy lub jest dla nas w pewien sposób trudne – treningi, nauka języka obcego, szukanie pracy czy wznowienie kontaktu z osobą, z którą mamy trudne relacje.
Pozytywne emocje pomagają nam osiągnąć stan przepływu (flow), który przez wiele lat badał Mihály Csíkszentmihályi.
Przepływ to niemal mistyczny stan umysłu, w którym jesteśmy maksymalnie skoncentrowani na tym, co wykonujemy, zachowując optymalną wydajność i przyjemność. Niezależnie od tego, czy uprawiamy sport, malujemy czy prowadzimy zajęcia, kapibara w kąpieli może być tym bodźcem, którego potrzebujemy, aby osiągnąć nasz szczytowy stan.
Kapibary, pandy, pozytywne emocje i… poczucie winy
Filmy ze śmiesznymi zwierzętami cieszą się niesłabnącą popularnością. Mają tysiące albo nawet miliony wyświetleń. Mimo że oglądanie ich nie sprawi, że będziemy bardziej wyedukowani, nie rozwiąże naszych problemów i nie uchroni nas przed złem tego świata, to poczucie winy, które pojawia się czasem wraz z oglądaniem kolejnego video z niedźwiedziami kąpiącymi się w przydomowym basenie, jest skierowane w nieodpowiednie miejsce.
„Zmarnuj” 1,5 minuty na kąpiącego się niedźwiedzia:
Mamy złudne przeświadczenie, że pewne pozytywne emocje są wskazane (jak np. sukces w pracy nad poważnym projektem), inne zaś nie na miejscu (słodkie kotki na poprawę humoru w zły dzień). Krótkie, śmieszne filmiki, nawet jeśli wydają się nam głupie (i być może nawet takie są), to podwaliny dobrych, trwałych uczuć, które nie powinny być wartościowane. Ważny jest umiar – jak we wszystkim, co robimy.
Źródła:
- The broaden-and-build theory of positive emotions. The Royal Society
- Laugh before You Study: Does Watching Funny Videos before Study Facilitate Learning? International Journal of Environmental Research and Public Health
- „This Baby Sloth Will Inspire You to Keep Going”: Capital, Labor, and the Affective Power of Cute Animal Videos The Aesthetics and Affects of Cuteness