Nie będziemy żyć po 100 lat? Spada tempo wzrostu przeciętnej oczekiwanej długości życia. „Jest pewien limit biologiczny” maksymalnego wieku

Monika Góralska
Opracowanie:
Wideo
od 16 lat
Żyjemy coraz dłużej, ale spada tempo wzrostu przeciętnej oczekiwanej długości życia. Powodem tego wcale nie jest pandemia – wynika z badań opublikowanych przez „Nature Aging”. Przez to nie będziemy żyć po 100 lat. Ile w takim razie możemy maksymalnie dożyć? „Jest pewien limit biologiczny, uniemożliwiający dalsze wydłużenie życia” – twierdzą naukowcy.

Spis treści

Nie będziemy żyć po 100 lat. Spada tempo wzrostu przeciętnej oczekiwanej długości życia

W XX wieku szybko zwiększała się przeciętna oczekiwana długości życia. O ile na początku minionego stulecia w krajach zachodnich nie przekraczała ona 45 lat, to obecnie sięga 80 lat (licząc razem kobiety i mężczyzn). Gdyby w takim tempie nadal długość życia miała się wydłużać, to dzieci urodzone na początku XXI w. powinny regularnie dożywać co najmniej stu lat. Tak wspaniale raczej jednak nie będzie.

Długość życia stale wzrasta, ale w ostatnich latach coraz wolniej. Oznacza to, że póki co nie będziemy żyć po 100 lat.
Długość życia stale wzrasta, ale w ostatnich latach coraz wolniej. Oznacza to, że póki co nie będziemy żyć po 100 lat. Drazen Zigic/freepik.com

Ten optymizm studzą najnowsze badania prof. S. Jay'a Olshansky’ego z University of Illinois w Chicago i jego zespołu. Przeanalizowano w nich dane dotyczące zgonów od początku lat 90. XX w. do 2019 r., czyli zanim jeszcze wybuchła pandemia. Uwzględniono dziewięć krajów o największej długości życia: Francję, Włochy, Hiszpanię, Szwecję, Szwajcarię oraz Japonię, a także Australię, Koreę Południową i Hongkong. Do tej grupy włączono również USA.

Wykazano, że w tym okresie przeciętna oczekiwana długość życia w badanych krajach zwiększyła się średnio o 6,5 roku. W Stanach Zjednoczonych wydłużyła się ona w 2019 r. do 78,8 lata, a w Hongkongu – do 85. W latach 2010-2019 spadło jednak tempo wzrostu w porównaniu do dwóch dekad wcześniejszych.

Utrzymało się ono jedynie w Hongkongu, jak przyznaje prof. Olshansky – nie wiadomo dlaczego. Być może – podejrzewa specjalista – jest to związane z lepszym dostępem do opieki medycznej. A ma to szczególne znaczenie w starzejącym się społeczeństwie. Z kolei stosunkowo niska oczekiwana długość życia w USA tłumaczona jest większą w ostatnich latach śmiertelnością z powodu nadużywania opioidów przez Amerykanów.

Ile lat będziemy żyć? „Jest pewien limit biologiczny”

Autorzy raportu twierdzą, że jeśli nic się nie zmieni to przeciętna oczekiwana długość życia dla mężczyzn nie przekroczy 84 lat, a w przypadku kobiet – 90 lat. Jednocześnie twierdzą oni, że nie większość, a jedynie mniejszość ludzi urodzonych na początku XXI wieku dożyje 100 lat.

Dlaczego? Prof. Olshansky uważa, że ludzkość wykorzystała już postęp medyczny, w tym szczególnie szczepienia przeciwko groźnym chorobom zakaźnym, które dawniej dziesiątkowały ludność. Obecnie ludzkość zbliża się do swych granic biologicznych możliwej do osiągnięcia długości życia.

Podobnie uważa inny amerykański badacz tego zagadnienia, prof. Jan Virg z Albert Einstein College od Medicine w Nowym Jorku.

– Jest pewien limit biologiczny, uniemożliwiający dalsze wydłużenie życia – stwierdził w wypowiedzi dla "News Scientist". Zdaniem specjalisty górna granica długości życia człowieka to 115 lat.

Niektórzy badacze mają nadzieję, że spadek tempa wzrostu długości życia może być związany z pogorszeniem dostępu do opieki medycznej i pomocy społecznej. Tak uważa prof. Gerry McCartney z University of Glasgow.

Inni badacze, tacy jak prof. Michael Rosa z University of Califrnia, twierdzą, że życie ludzkie wciąż można wydłużać, trzeba tylko użyć odpowiednich metod terapii oraz leków. Potrzebne są jednak odpowiednie nakłady, dzięki którym można byłoby je rozwinąć.

Prof. Olshansky zwraca uwagę, że należy się cieszyć z tego, że przeciętna oczekiwana długość życia wciąż w ogóle wzrasta.

– Powinniśmy celebrować fakt, że jesteśmy w stanie żyć tak długo – przekonuje prof. Olshansky.

Polacy żyją coraz dłużej, ale nadal za krótko w porównaniu do innych krajów

Według Głównego Urzędu Statystycznego Polacy żyją coraz dłużej, choć wciąż nie możemy dogonić Europy Zachodniej. W 2023 r. przeciętne trwanie życia mężczyzn w Polsce wyniosło 74,7 lata, a kobiet – 82 lata. W porównaniu do 2022 r. wydłużyło się ono odpowiednio o 1,3 i 0,9 roku, co świadczy o tym, że nadrobiliśmy częściowo spadek przeciętnej długości życia z czasów pandemii. Mimo COVID-19 w 2023 r. trwanie życia w naszym kraju było dłuższe w porównaniu do 1990 r. o 8,5 lat w przypadku mężczyzn i 6,8 lat u kobiet.

Jednak nadal pod tym względem odbiegamy od wielu krajów europejskich. W 2023 r. pod względem przeciętnej długości życia zajmowaliśmy w Europie dopiero 28. miejsce na 34 kraje. Wyprzedziliśmy jedynie Bułgarię, Serbię, Węgry, Rumunię oraz Łotwę i Litwę.

Źródło: Implausibility of radical life extension in humans in the twenty-first century Nat Aging

Polecjaka Google News - Strona Zdrowia

Uzupełnij domową apteczkę

Źródło:

Polska Agencja Prasowa

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na stronazdrowia.pl Strona Zdrowia