Jak wynika z krajowych statystyk, szczególnie nasilona postać atopowego zapalenia skóry (AZS) – choroby genetyczno-immunologicznej, która wbrew nazwie dotyczy całego organizmu. AZS ma bowiem charakter ogólnoustrojowy.
Objawy atopii to nie tylko dotkliwy świąd i bolesne, niegojące się, a nawet krwawiące rany. W przypadku ciężkiej postaci AZS zmiany mogą obejmować nawet 90 proc. powierzchni skóry.
U pacjentów występują także inne poważne problemy zdrowotne: liczne alergie, astma, choroby oddechowe, infekcje bakteryjne, wirusowe i grzybicze, pokrzywki skórne, alergiczny nieżyt nosa czy też przewlekłe zapalenie spojówek prowadzące do zaburzeń, a nawet utraty wzroku. Wzrasta także zachorowalność na choroby autoimmunologiczne.
Przeczytaj także:
Jeszcze we wrześniu 2021 r. refundacja nowoczesnej terapii biologicznej była uznawana przez 88 proc. pytanych pacjentów jako czynnik mogący poprawić ich życiową sytuację – wynika z badań przeprowadzonych przez Polskie Towarzystwo Chorób Atopowych. Bez refundacji terapia jedynym skutecznym lekiem o nazwie dupilumab kosztuje ok. 25 tys. zł miesięcznie – to wydatek poza zasięgiem wielu osób.
Dupilumab to przeciwciało monoklonalne (mAb). W Polsce występuje w postaci produktu o nazwie Dupixent. Lek został opracowany przez firmy Regeneron Pharmaceuticals i Sanofi Genzyme i dopuszczony do użytku w Stanach Zjednoczonych w 2017 roku. Hamuje stan zapalny w organizmie, nie wywiera szerokiego działania immunosupresyjnego na organizm i może być stosowany razem z kortykosterydami.
Od 1 listopada bezpłatny dostęp do leczenia biologicznego, bo refundowanego w 100 procentach przez NFZ, stał się możliwy za sprawą nowego programu lekowego. Dupilumab podaje się w formie iniekcji (zastrzyku) osobom dorosłym, choć PTCA podjęło działania o rozszerzenie wskazań i uwzględnienie pacjentów od 6. miesiąca życia. Choć AZS jest chorobą szczególnie nasiloną w pierwszych w okresie dziecięcym, ze względów proceduralnych ta grupa pacjentów musi poczekać dłużej.