Scott Kelly przez prawie rok (340 dni) przebywał w przestrzeni kosmicznej. W tym samym czasie jego brat bliźniak – niemal identyczny pod względem genetycznym Mark – był na Ziemi. Naukowcy z NASA skrzętnie porównywali zaś wszelkie informacje na temat ich stanu zdrowia. 82 badaczom skupionym w 10 międzynarodowych zespołach badawczych zajęło to jednak sporo czasu – program rozpoczęto w 2015 roku i dopiero teraz, po 27 miesiącach gromadzenia danych, ogłoszono jego rezultaty na łamach prestiżowego „ Science”. Co się okazało?
Poza Ziemią jesteśmy o 2 cm wyżsi i wolniej się starzejemy
Przebywanie w przestrzeni kosmicznej doprowadza do tysięcy zmian na poziomie komórkowym i genetycznym – od długości telomerów (czyli końcowego fragmentu chromosomów), które mają wpływ na nasz proces starzenia – po zmianę ekspresji genów i różnicę w składzie mikroflory bakteryjnej w jelitach, która zachowywała się mniej więcej tak, jak pod wpływem silnego stresu na Ziemi. To jednak nie wszystko.
Bezpośrednio po powrocie z kosmosu Scott Kelly był o 2 cm wyższy niż przed wylotem. Oprócz wzrostu zmieniła się też jego masa ciała (na orbicie ważył mniej, ale miał wyraźnie wyższy poziom kwasu foliowego) oraz wzrok (siatkówka oka stała się grubsza). Udało się też zaobserwować różnicę w funkcjonowaniu jego systemu odporności, a także zdolności poznawczych (pogorszyła się jego sprawność kognitywna i celność).
W kosmosie możemy być dłużej młodzi, dopóki nie powrócimy na Ziemię
Po około 6 miesiącach pobytu na Ziemi większość parametrów, które uległy zmianie w kosmosie, wróciła jednak do normy. Po tym czasie tylko około 7 proc. genów (związanych z systemem immunologicznym i procesami naprawczymi w DNA) nadal było zmienionych i nie powróciło do stanu sprzed wylotu w przestrzeń kosmiczną.
Szczepionka przeciwko grypie w kosmosie działa tak samo, jak na Ziemi
Co ciekawe, mimo że bracia bliźniacy w trakcie programu prowadzili inny tryb życia, inaczej się odżywiali i co najważniejsze, przebywali w zupełnie innych miejscach, to jednak okazało się, że nie miało to wpływu np. na skuteczność szczepionki przeciwko grypie – w kosmosie działała tak samo, jak na Ziemi.
Dane, które udało się zebrać NASA, posłużą do przygotowywania kolejnych wypraw kosmicznych z udziałem ludzi. Dzięki nim można też nie tylko lepiej prognozować skutki długoterminowego przebywania człowieka poza Ziemią, ale także rozwinąć wiedzę na temat telomerów i procesu starzenia się ludzkiego organizmu, a następnie wykorzystać ją m.in. do skuteczniejszego leczenia wielu chorób.