Spis treści
Iga Świątek na dopingu? Przyjęła go nieświadomie
W połowie września w próbce moczu pobranej od Igi Świątek wykryto niedozwoloną substancję dopingującą, przez co Polka nie mogła więc wziąć udziału w turnieju w Cincinnati. Natychmiast została zawieszona przez Międzynarodową Agencję Integralności ds. Tenisa (ITIA) na miesiąc od 12 września do 4 października.
Została jej wymierzona najniższa kara, ponieważ wykryto u niej jedynie śladowe ilości trimetazydyny (TMZ) - zaledwie 0,05 ng/ml (50 pg/ml). Tenisistka w obronie swojego dobrego imienia i - do tej pory - nieskazitelnego wizerunku, przeprowadziła śledztwo i udowodniła, że zażyła daną substancję nieświadomie.
Ten lek przyjmuje wiele osób w walce z bezsennością i stresem
W oświadczeniu jakie Iga wydała kilka dni temu powiedziała, że po przebadaniu wszystkich odżywek, suplementów i leków, które przyjmuje znaleziono ten, który był zanieczyszczony niedozwoloną substancją dopingującą. Okazuje się, że trimetazydyna znajdowała się w całej partii leku na sen zawierającego melatoninę. Substancja ta nie powinna być składnikiem tego leku i znalazła się tam przez przypadek.
Melatonina na sen stosowana jest przez wiele osób cierpiących na bezsenność, nocne wybudzanie czy innego rodzaju problemy ze snem. Jest to substancja naturalnie wytwarzana w organizmie człowieka, która reguluje rytm dobowy, wycisza i pomaga zasnąć. Jej przeciwieństwem jest kortyzol, który jest nazywany hormonem stresu i jest wytwarzany w dużej ilości rano, zaraz po przebudzeniu. Pomaga nam się obudzić i być aktywnymi w ciągu dnia. Jego poziom wzrasta także w sytuacjach stresowych i pomaga zachować czujność.
Jednak szczególnie na skutek stresu zegar biologiczny wielu z nas zostaje rozregulowany, co powoduje problemy z uspokojeniem się, wyciszeniem i zasypianiem. Z tego powodu wiele osób wspomaga się zażywaniem środków nasennych, a melatonina jest jednym z najłatwiej dostępnych i najbezpieczniejszych, ponieważ jest substancją naturalną. Znajduje się w wielu suplementach, które można kupić w aptece czy nawet drogerii bez recepty.
Czym jest trimetazydyna i czemu jest uznawana za doping?
Melatonina to dozwolona w sporcie substancja, jednak może się zdarzyć, że lek czy suplement zostanie skażony inną substancją, która nie powinna się w nim znaleźć i to właśnie przydarzyło się Idze. Ze względu na częste podróże, jet lag oraz towarzyszący jej występom na korcie stres Iga przyznaje, że melatonina jest dla niej niezbędna, żeby mogła się wyspać i zregenerować organizm szczególnie w trakcie turniejów. Jednak wykryta u niej trimetazydyna znalazła się w leku przez przypadek.
Trimetazydynę stosuje się w leczeniu dławicy piersiowej oraz przewlekłej niewydolności serca z towarzyszącym niedotlenieniem. Ze względu na to, że lek poprawia wykorzystanie tlenu w komórkach nieuczciwi sportowcy zaczęli go wykorzystywać w celu podniesienia wydolności i przyspieszenia regeneracji organizmu po dużym wysiłku fizycznym.
Ze względu na wykrycie w próbce moczu pobranego od naszej zawodniczki jedynie bardzo małych, wręcz śladowych ilości niedozwolonej substancji udowodniła ona, że nie przyjęła go celowo.