Nowa fala epidemii koronawirusa jest pewna - uważa członek rady wykonawczej WHO Walter Ricciardi. Doradca naukowy ministerstwa zdrowia Włoch udzielił wywiadu portalowi ilcaffeonline.it. Mówi w nim między innymi o możliwym scenariuszu rozwoju pandemii koronawirusa.
Zapytany przez dziennikarzy Emanuele Raco i Eugenio Barone, czy prawdziwa jest hipoteza, że jesienią należy oczekiwać drugiej fali epidemii, Ricciardi odparł: - To jest pewne, że ona nastąpi. Dopóki nie będziemy mieć szczepionki, będą pojawiać się nowe fale lub, miejmy nadzieję, wiele małych ognisk epidemii, które zostaną powstrzymane.
Jesień i zima, podobnie jak grypa, to okres, w którym połączenie zjawisk klimatycznych, behawioralnych i immunologicznych spowoduje ponowne pojawienie się wirusa. Z tego powodu bardzo ważne jest, aby nie przyspieszać ponownego otwierania pełnej aktywności społecznej. W przeciwnym razie zamiast opóźnić drugą falę epidemii, ryykujemy, że nadejdzie ona już latem
- mówił ekspert.
Według Ricciardiego społeczeństwa muszą się nauczyć żyć w towarzystwie wirusa, zachowując pewne zabezpieczenia aż do czasu uzyskania szczepionki, która pozwoli na osiągnięcie tzw. odporności stada.
Ricciardi dodał, że odporność stada można osiągnąć albo pozwalając ludziom na zachorowania na wirusa, albo dzięki zastosowaniu szczepionki. Ten pierwszy sposób wiąże się z dużą liczbą ofiar śmiertelnych, dlatego należy czekać aż na wytworzenie szczepionki.
Kiedy szczepionka na koronawirusa?
Na pytanie Emanuele Raco i Eugenio Barone, kiedy powstanie szczepionka na koronawirusa odparł, że powinna pojawić się wcześniej niż wiele innych. - Należy wziąć pod uwagę, że w przypadku innych szczepionek przeciw wirusom zajęło nam to lata, a w przypadku niektórych - takich jak HIV - nie mamy jej, ponieważ zmienia się wirus. W przypadku grypy nie mamy uniwersalnej szczepionki, ale z roku na rok musimy ją namnażać.
Myślę, że tak będzie również w przypadku tego wirusa: prawdopodobnie nie będzie trwałej odporności, ale będzie mniej lub bardziej trwała odporność, która będzie wzmacniana szczepieniami - mówił. Dodał że do końca roku powinny być przeprowadzone zaawansowane ekspertymenty, które pozwolą na skierowanie szczepionki do produkcji.
Z jego słów wynika, że na szczepionkę gotową do podawania ludziom będzie można liczyć najwcześniej w przyszłym roku. Nie powinno być natomiast problemów z jej masową produkcją. - Chociaż szczepionka jest niezwykle zaawansowanym technologicznie produktem, dziś zdolność produkcyjna firm jest ogromna. Będą trudności, ale zostaną przezwyciężone - mówił Walter Ricciardi dla portalu ilcaffeonline.it.