Spis treści
Do których specjalistów najtrudniej się dostać? NFZ przedstawia nowe dane
Długie kolejki do specjalistów od lat pozostają jednym z największych problemów polskiej ochrony zdrowia. W wielu miejscach na konsultację trzeba czekać tygodniami, a nawet miesiącami, co dla pacjentów oznacza długie oczekiwanie na diagnozę i rozpoczęcie leczenia.

Gdzie terminy są najodleglejsze i które poradnie czy oddziały cieszą się największym „oblężeniem”? Narodowy Fundusz Zdrowia przygotował najnowsze zestawienie o kolejkach – na koniec drugiego kwartału bieżącego roku.
Według stanu na koniec II kwartału 2025 r. największa liczba pacjentów zakwalifikowanych jako przypadek stabilny oczekuje na wizytę w:
poradni okulistycznej – 330,4 tys. osób,
poradni stomatologicznej – 271,9 tys. osób,
poradni chirurgii urazowo-ortopedycznej – 225,8 tys. osób,
poradni dermatologicznej – 200,1 tys. osób,
poradni kardiologicznej – 196,5 tys. osób.
Poradnie te pojawiły się także w sprawozdaniu za II kwartał 2024 r. jako placówki z największą liczbą oczekujących pacjentów.
Najwięcej pacjentów czeka na przyjęcie do tych oddziałów
Oprócz długiego czasu oczekiwania na wizyty ambulatoryjne, część pacjentów wymagających planowej hospitalizacji również musi liczyć się z kolejkami.
Jak pokazują dane Narodowego Funduszu Zdrowia, na koniec II kwartału 2025 r. największa liczba osób zakwalifikowanych jako przypadek stabilny czekała na przyjęcie do:
oddziału otorynolaryngologicznego – 95,7 tys. osób,
oddziału chirurgii urazowo-ortopedycznej – 83,4 tys. osób,
oddziału chirurgii ogólnej – 79,5 tys. osób,
oddziału położniczo-ginekologicznego – 36,6 tys. osób,
oddziału neurochirurgicznego – 28,8 tys. osób.
Które świadczenia są najbardziej oblegane? Sprawdzamy kolejki pacjentów
Bardzo duża grupa pacjentów zakwalifikowanych jako „przypadek stabilny” wciąż czeka na realizację świadczeń, które są kluczowe dla diagnostyki i leczenia, ale nie wymagają pilnego trybu. Najwięcej osób znajduje się w kolejce do fizjoterapii ambulatoryjnej — aż 885,9 tys. pacjentów.
Dużym obciążeniem charakteryzuje się również dostęp do badań obrazowych. Na rezonans magnetyczny oczekuje 244,6 tys. osób, a na tomografię komputerową 164,4 tys. pacjentów. W przypadku badań endoskopowych kolejki także pozostają długie — na kolonoskopię czeka 206 tys. osób, natomiast na gastroskopię 122,6 tys. 132,2 tys. pacjentów oczekuje na świadczenia protetyczne.
Warto podkreślić, że te same świadczenia dominowały w zestawieniu także rok wcześniej, co pokazuje, że problem z dostępnością ma charakter stały i utrzymuje się w systemie od dłuższego czasu.
Źródło: Narodowy Fundusz Zdrowia NFZ










