Reakcją organizmu na infekcję koronawirusem SARS-CoV-2 jest wytworzenie ochronnych przeciwciał, które chronią w przypadku kolejnego kontaktu z tym patogenem. Podobnie dzieje się po szczepieniu, jednak bez konieczności zachorowania i ryzyka powikłań infekcji. Choć u dzieci dochodzi do nich rzadziej niż u dorosłych, mogą przybrać tak groźną postać, jak wieloukładowy zespół zapalny związany z COVID-19 (MIS-C lub PIMS-TS) i zagrażać życiu.
Odporność na koronawirusa po przyjęciu szczepionki jest widoczna na podstawie przeciwciał IgM, IgG czy IgA działających przeciw białkom kolca koronawirusa, natomiast tę wytworzoną po zakażeniu ocenia się za pomocą przeciwciał skierowanych przeciw białkom jego otoczki (inaczej kapsydu).
Fakt przebycia infekcji koronawirusem można wykazać na podstawie badania przeciwciał klasy IgG przeciwko białku nukleokapsydu wirusa SARS-CoV-2.
Aby zbadać stan ochrony najmłodszych przed COVID-19, naukowcy z UTHealth Houston, ośrodka naukowego należącego do Uniwersytetu Teksańskiego, począwszy od października 2020 r. przebadali grupę 218 dzieci w wieku 5-19 lat. U każdego z nich oznaczono przeciwciała skierowane przeciw kapsydowi wirusa trzykrotnie w odstępach wynoszących około 3 miesięcy.
Początkowo przeciwciała anty-SARS-CoV-2 miało tylko 34,4 proc. badanych – stąd wnioski, że naturalną ochronę przed nim może mieć tylko co trzecie dziecko. Jednocześnie nie wiadomo jednak, ile z tych dzieci już chorowało na COVID-19, a ile nie miało z nim styczności – zwłaszcza, że prawie 73 proc. uczestników z wynikiem negatywnym w teście na przeciwciała nie wykazywała żadnych objawów zakażenia.
Gdy naukowcy zbadali przeciwciała po upływie 3 miesięcy, przeciwciała miało już prawie 41 proc. dzieci, przy czym część mogła w tym czasie zachorować. Inne były też szczepione, co podobnie jak u dorosłych może hamować wytwarzanie odporności w postaci przeciwciał antykapsydowych. Bez analizy dodatkowych czynników liczby te nie mówią zbyt wiele, jednak cenną informacją jest to, że poszukiwanych przeciwciał po upływie pół roku od badania wciąż nie miało blisko 45 procent dzieci. Oznacza to, że szczepienia najmłodszych są koniecznością.
Wykazano też jednak, że 95 proc. dzieci, które na wstępie badania miały przeciwciała z naturalnej infekcji, wciąż zachowywały je we krwi nawet przez 6 kolejnych miesięcy.
Według danych dla osób w wieku 5-17 lat, w Polsce w tej grupie wiekowej szczepionkę przeciw COVID-19 podano 3,3 miliona razy (za pełne zaszczepienie uważane jest przy tym podanie dwóch dawek). Tymczasem dostępne informacje (z 2014 r.) mówią o 6 milionach dzieci w wieku do 16 lat. To daje pewien obraz sytuacji dotyczącej niedostatecznego wyszczepienia najmłodszych grup społeczeństwa w naszym kraju.
Zobacz także:
- Durability of SARS-CoV-2 Antibodies From Natural Infection in Children and Adolescents Pediatrics
- Raport szczepień przeciwko COVID-19 Gov.pl
- Podstawowe dane demograficzne o dzieciach w Polsce Główny Urząd Statystyczny