Dziennik "The Times" informuje, że brytyjscy naukowcy są na dobrej drodze do uzyskania szczepionki przeciw koronawirusowi już jesienią tego roku. Mówiła o tym gazecie przedstawicielka Jenner Institute w Oksfordzie. Ta placówka zapewnia, że już do września powinna dysponować milionem próbek szczepionki przeciw COVID-19, a do końca roku nawet setkami milionów dawek.
Miałyby one posłużyć do testowania szczepionki. Jak informuje "The Times", w Wielkiej Brytanii utworzono grupę zadaniową liderów z branży medycznej i naukowców, którzy mają koordynować programy prac nad szczepionką. Grupa ta jest kierowana przez sir Patricka Vallance'a, głównego doradcę naukowego rządu. Początkowo grupa będzie współpracować z instytutami prowadzącymi badania w Oksfordzie i Imperial College w Londynie.
Gazeta dodaje, że pojawiły się głosy, czy nie uprościć regulacji dotyczących wprowadzania do użytku nowych szczepionek, jednak rząd obawia się ogromnego ryzyka, jakie niosłoby za sobą poddanie szczepieniom nieprzebadaną szczepionką milionów ludzi.
Dlatego powołana grupa zadaniowa pod kierunkiem sir Vallance'a ma koordynować działania, by możliwie w jak najszybszym czasie doprowadzić do przetestowania nowych szczepionek.
Jak dodaje "The Times", w produkcję szczepionek inwestuje się dziesiątki milionów funtów. Zostaną one utracone, jeśli szczepionka nie przejdzie pozytywnie prób na ludziach. Ten proces ma się rozpocząć już za kilka dni.
Brytyjskie władze są przekonane, że istnieją możliwości produkcji dużej liczby szczepionek, kiedy już przejdą one testy. Jak pisze "The Times", Największe zakłady produkcyjne nowej szczepionki mają się znajdować w Chinach i Indiach, ale produkować je będą także brytyjskie firmy.