Reakcja anafilaktyczna i alergiczna po szczepionce COVID-19 – wiemy już, jak często występują przy masowych szczepieniach

W badaniach nad główną szczepionką stosowaną przeciw COVID-19, czyli preparatem Pfizer-BioNTech (teraz: Comirnaty) nie wystąpiły przypadki ciężkiej alergii, która rozwinęła się w zagrażającą życiu anafilaksję, czyli ogólnoustrojową reakcję ze spadkiem ciśnienia krwi i zaburzeniami oddychania.

Doniesienia o reakcjach anafilaktycznych zaczęły pojawiać się po wprowadzeniu szczepień na szeroką skalę. Pierwszy był produkt Pfizera. Podawanie tej szczepionki typu mRNA W Polsce rozpoczęło się 27 grudnia 2020 roku.

Gdy zgromadzone dane pozwoliły na szerszą analizę w realnym życiu, wiemy więcej na temat częstotliwości występowania groźnego problemu. Zebrano je wśród personelu medycznego amerykańskiej sieci szpitali Mass General Brigham.

W badaniu uwzględniono dane 52 805 pracowników, przy czym u ok. 4 tys. z nich występowały istotne alergie na składniki żywności i leków.

Po otrzymaniu pierwszej dawki szczepionki typu mRNA reakcje alergiczne stwierdzono u 2 procent osób. Częstotliwość występowania reakcji anafilaktycznej wynosiła natomiast 2,47 na 10 000 osób.

Jak skomentowała wyniki główna autorka badania, dr Kimberly Blumenthal, podobnie często występuje anafilaksja po przyjęciu powszechnie stosowanych antybiotyków.

Uzyskane liczby okazały się wyższe niż deklarowane przez wiodące instytucje takie jak amerykańskie Centra Kontroli i Prewencji Chorób (CDC). Dla wszelkich szczepionek anafilaksja to od 0,025 do 0,11 przypadków na 10 000 osób zaszczepionych. Mimo to przypadki anafilaksji po szczepionkach na COVID-19 to wciąż zjawisko bardzo rzadkie.

W cytowanych badaniach ze szczepień preparatem mRNA wyłączone były jedynie osoby, u których w przeszłości wystąpił już epizod reakcji anafilaktycznej na składniki preparatu takie jak glikol polietylenowy (PEG) lub polisorbaty.

Co ważne, u żadnej zaszczepionej osoby nie doszło do szoku anafilaktycznego ani konieczna nie była nawet czasowa intubacja w celu ułatwienia oddychania.

Powyższe wyniki odbiegają od tych z Polski, gdzie od początku również stosuje się głównie preparaty mRNA, głównie szczepionkę Pfizer-BioNTech, a w mniejszym stopniu – podobną szczepionkę firmy Moderna.

W naszym kraju począwszy od 27 grudnia 2020 r. do 7 lipca 2021 r. wykonano już w sumie 30 397 872 szczepień, a reakcja anafilaktyczna wystąpiła ok. 80 razy (dane z 6 lipca). Częstotliwość jej występowania w bardzo dużym przybliżeniu wynosi więc 0,02 na 10 000 szczepień (jeszcze w marcu 2021 r. było to 0,048).

Występowanie wstrząsu anafilaktycznego po przyjęciu szczepionek przeciw różnym chorobom obserwowane jest w Polsce z częstotliwością 1 na milion podań, tj. 0,01 na 10 tysięcy, jest więc podobne do tego podawanego przez CDC i dwa razy niższe niż to stwierdzane w naszym kraju. To jednak wciąż bardzo mało!

Pomimo niewielkiej możliwości wystąpienia alergii i anafilaksji po szczepieniach korzyści z ich wykonywania daleko bardziej przeważają nad ewentualnym ryzykiem zdrowotnym.

ZOBACZ: 98,8 procent zgonów na COVID-19 dotyczy osób niezaszczepionych

Akcja #szczepiMYgminy jest objęta Patronatem Honorowym Premiera Mateusza Morawieckiego