https://stronazdrowia.pl
reklama

„Proszę iść chorować w domu i wrócić do nas w styczniu i w lutym”. Prezes Naczelnej Rady Lekarskiej o sytuacji w opiece zdrowotnej

Katarzyna Wąś-Zaniuk
Jankowski komentuje sprawę polskiej ochrony zdrowia.
Jankowski komentuje sprawę polskiej ochrony zdrowia. fot. Getty Images
Opieka zdrowotna zmaga się z poważnym kryzysem finansowym, który odbija się bezpośrednio na pacjentach. Jak przyznaje Prezes Naczelnej Rady Lekarskiej Łukasz Jankowski, w szpitalach widać dwie równoległe rzeczywistości: rzeczywistość pacjentów, którzy często nie mogą liczyć na leczenie z powodu wyczerpanych środków, oraz rzeczywistość polityczna, w której sytuacja przedstawiana jest jako stabilna.

Spis treści

Prezes Naczelnej Rady Lekarskiej o dramatycznej sytuacji w opiece zdrowotnej

Nie jest już dla nikogo zaskoczeniem, że polska opieka zdrowotna pogrążona jest w głębokim kryzysie finansowym. Niemal każdego dnia pojawiają się informacje, iż z powodu niedoboru środków wiele szpitalnych oddziałów sygnalizuje problemy.

Jankowski komentuje sprawę polskiej ochrony zdrowia.
Jankowski komentuje sprawę polskiej ochrony zdrowia.
Getty Images

Zdaniem Prezesa Naczelnej Rady Lekarskiej, Łukasza Jankowskiego, zaobserwować można dwuwarstwową rzeczywistość w polskim systemie ochrony zdrowia.

– Z jednej strony mamy rzeczywistość tę prawdziwą, szpitalną, gdzie pacjent przychodzi i słyszy: nie przyjmiemy pana, bo miał pan to nieszczęście, że akurat zachorował pan w listopadzie czy w grudniu i skończyły się pieniądze. Proszę iść chorować w domu i wrócić do nas w styczniu i w lutym. I druga rzeczywistość, ta rzeczywistość polityczna, w której słyszymy, że wszystko jest okej. Tak to zwykle bywa w listopadzie i grudniu – przyznał Jankowski.

Prezes Naczelnej Rady Lekarskiej nie krył, że zarówno wśród pacjentów, jak i w samym środowisku lekarskim narasta coraz wyraźniejsze poczucie sprzeciwu i frustracji.

– My obcujemy nie z klientami, tylko z pacjentami, osobami, które są już chore, są z tego powodu zdenerwowane. Są cierpiące, potrzebują pomocy. My mówiąc im: nie będziemy pani/pana teraz leczyć, bo nie ma pieniędzy, tak naprawdę mówimy: skazujemy pana na to, że ryzykujemy pogorszeniem pana zdrowia, a wręcz być może jak w przypadku programów lekowych w onkologii ryzykiem utraty życia. – powiedział Jankowski na łamach wPolsce24.

Naczelna Izba Lekarska zareagowała na słowa Donalda Tuska

Niedawno premier Donald Tusk zasugerował, że rzecznik Naczelnej Izby Lekarskiej miał rzekomo wycofać się ze swoich słów dotyczących sytuacji pacjentów onkologicznych.

Dalsza część materiału pod wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Premier zaznaczył, że szpitale nie mają uprawnień do odsyłania tych pacjentów i podkreślił, że do tej pory nie odnotowano takich sytuacji. Dodał, że w przypadku pojawienia się choćby pojedynczego przypadku, osobiście pani minister zdrowia podejmie interwencję.

W odpowiedzi na słowa Donalda Tuska samorząd lekarski zabrał głos ponownie. Tym razem w stanowczy, udokumentowany sposób.

– Niestety jesteśmy zmuszeni podtrzymać te słowa, na dowód załączamy oficjalne dane NFZ dotyczące daty pierwszego możliwego przyjęcia w oddziałach onkologicznych i hematoonkologicznych w Polsce. Część z nich pokrywa się z przekazanymi nam przez lekarzy informacjami dot. proszenia pacjentów by rozpoczęli leczenie w innym ośrodku(...)Zdajemy sobie sprawę, że MZ wydało zalecenie, że nie wolno przesuwać onkologicznych programów lekowych, ale sytuacja finansowa wielu szpitali jest bardzo zła. Skala przesunięć pacjentów w stosunku do planowych operacji czy nieonkologicznych programów lekowych faktycznie nie jest duża, ale niestety wedle naszych informacji nie jest zerowa. Mamy nadzieję, że Pana Premiera wypowiedź, że to nie będzie miało miejsca faktycznie spowoduje, że żaden chory w Polsce nie będzie musiał tak długo czekać na włączenie do onkologicznego programu lekowego. Obawiamy się, że nie jest Pan Premier po prostu informowany o realnej sytuacji Polskiej Ochrony Zdrowia – czytamy na profilu Naczelnej Izby Lekarskiej.

Do posta dołączono skany z informacjami o dostępnych terminach przyjęć na oddziały onkologii klinicznej, chemioterapii oraz hematologii w różnych szpitalach — najbliższe wolne daty widniały dopiero na styczeń, luty, a nawet kwiecień 2026 roku.

Jeden ze skanów dołączonych przez Naczelną Izbę Lekarską.
Jeden ze skanów dołączonych przez Naczelną Izbę Lekarską.
Naczelna Izba Lekarska / X

Dolnośląskie Centrum Onkologii, Pulmonologii i Hematologii: „nie występują obecnie żadne przesunięcia wizyt, badań ani zabiegów”

Postanowiłam skontaktować się z Dolnośląskim Centrum Onkologii, Pulmonologii i Hematologii i poprosić o komentarz w tej sprawie.

Rzeczniczka Aleksandra Osowicz, napisała, że w Dolnośląskim Centrum Onkologii, Pulmonologii i Hematologii nie występują obecnie żadne przesunięcia wizyt, badań ani zabiegów – zarówno dla pacjentów nowych, jak i tych będących już w trakcie leczenia”.

Dodała również, że wszystkie świadczenia są realizowane zgodnie z obowiązującymi przepisami i umowami z NFZ, a kontynuacja leczenia odbywa się bez żadnych zakłóceń. Ponadto, pacjenci w stanie ostrym, tj. w stanie nagłego zagrożenia życia, przyjmowani są niezwłocznie, zazwyczaj w dniu zgłoszenia. Ewentualne zmiany terminów u pacjentów, którzy już są leczeni, wynikają wyłącznie ze wskazań klinicznych. 

– Informacja o pierwszym wolnym terminie na oddziale onkologii klinicznej/chemioterapii wskazująca datę 17 kwietnia 2026 r., opublikowana w Informatorze o Terminach Leczenia NFZ, była wynikiem nieprawidłowej klasyfikacji danych o dostępności świadczeń. Została ona zgłoszona do dolnośląskiego oddziału NFZ i skorygowana. Należy wyjaśnić, że dane prezentowane w systemie kolejkowym NFZ dotyczą wyłącznie pacjentów pierwszorazowych, nieposiadających karty DiLO. Oznacza to, że nie obejmują one terminów dla osób objętych szybką terapią w ramach Pakietu Onkologicznego ani pacjentów kontynuujących leczenie. Pacjenci z kartą DiLO przyjmowani są zgodnie z terminami przewidzianymi w przepisach o Pakiecie Onkologicznym oraz z indywidualnym planem opieki. Ponadto w praktyce pacjent z podejrzeniem nowotworu rozpoczyna proces diagnostyki i leczenia najczęściej od poradni onkologicznej. Świadczenia w oddziale onkologii klinicznej lub chemioterapii (wykazywane w informatorze NFZ) dotyczą głównie pacjentów z już opracowanym planem leczenia lub tych, którzy są w trakcie jego realizacji. Kwalifikacja na te oddziały odbywa się indywidualnie, przede wszystkim zgodnie z obowiązującymi wskazaniami medycznymi. – napisała Aleksandra Osowicz.

W wiadomości poinformowano mnie, jak wygląda sprawa z pierwszymi wolnymi terminy do poradni chemioterapii DCOPiH przy ul. Hirszfelda: 

  • pilny - 26 listopada 2025 r.,

  • stabilny: 5 grudnia 2025 r.

Do poradni onkologicznej przy ul. Grabiszyńskiej: 

  • pilny: 20 listopada 2025 r., 

  • stabilny: 27 listopada 2025 r.

– Najważniejsze jest dla nas, aby pomimo narastających zaległości w płatnościach ze strony NFZ, każdy pacjent miał poczucie bezpieczeństwa, że otrzyma potrzebną pomoc na czas, a jego terapia będzie kontynuowana bez żadnych zakłóceń. – napisała na końcu swojej wiadomości pani Aleksandra.

Komentarz rzeczniczki Szpitala Czerniakowskiego

Przygotowując materiał, skontaktowałam się też z jednym z warszawskich szpitali. Od rzeczniczki Szpitala Czerniakowskiego, Ewy Godlewskiej, otrzymałam następującą odpowiedź:

– Szpital Czerniakowski nie odmawia przyjęć pacjentów – bez względu na stopień realizacji umów zawartych z Narodowym Funduszem Zdrowia. Świadczenia zdrowotne realizowane są zgodnie z faktycznymi potrzebami pacjentów - podmiot leczniczy kieruje się w pierwszej kolejności potrzebami i bezpieczeństwem pacjentów, a tym samym o przyjęciu pacjenta do Szpitala decydują przesłanki medyczne.

Jak ujawniła rzeczniczka, ograniczenie pacjentom dostępu do świadczeń gwarantowanych wyłącznie do poziomu limitu określonego w umowie zawartej z płatnikiem mogłoby skutkować ryzkiem narażenia chorych na niebezpieczeństwo dalszego pogorszenia stanu zdrowia - poprzez wydłużenie czasu oczekiwania na udzielenie pomocy medycznej.

– Podmioty zdrowotne, które realizują świadczenia zdrowotne ponad limit określony przez Narodowy Fundusz Zdrowia obarczone są ryzkiem, czy i w jakim zakresie ww. płatnik zapłaci za tzw. nadwykonania, co ma przełożenie na ich sytuację finansową. Szpitale, które wykonują świadczenia zgodnie z realnym zapotrzebowaniem pacjentów nawet w sytuacji, kiedy ich sfinansowanie przez NFZ jest niepewne, biorą na siebie ciężar tzw. niedowykonań innych podmiotów leczniczych. – napisała Ewa Godlewska.

Rzecznik Prasowy Szpitala Klinicznego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji z Warmińsko-Mazurskim Centrum Onkologii w Olsztynie odpowiedział na wiadomość

Jarosław Witek, Rzecznik Prasowy Szpitala Klinicznego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji z Warmińsko-Mazurskim Centrum Onkologii w Olsztynie, również odpowiedział na moją wiadomość.

Zapytany, czy w olsztyńskim szpitalu wprowadzono jakiekolwiek przesunięcia onkologiczne lub ograniczenia w przyjmowaniu pacjentów, napisał:

– W odpowiedzi na Pani zapytanie dotyczące przesunięć onkologicznych w polskich szpitalach informuję, że w Szpitalu Klinicznym Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji z Warmińsko-Mazurskim Centrum Onkologii w Olsztynie nie wprowadziliśmy żadnych ograniczeń w przyjmowaniu pacjentów. Wszystkie świadczenia medyczne realizowane są zgodnie z obowiązującymi harmonogramami i aktualnym kontraktem z Narodowym Funduszem Zdrowia. Priorytetem naszej działalności pozostaje nieprzerwany dostęp do specjalistycznej opieki onkologicznej i bezpieczeństwo pacjentów.    Najbliższy wolny termin przyjęcia pacjentów do Kliniki Onkologii i Immunoonkologii z Oddziałem Dziennym Terapii Onkologicznej SK MSWiA z W-MCO w Olsztynie to 8 stycznia 2026 r. 

Prezydent Karol Nawrocki spotkał się z Łukaszem Jankowskim. 5 grudnia w Pałacu Prezydenckim odbędzie się szczyt medyczny

Prezes Naczelnej Rady Lekarskiej, wyrażając głębokie zaniepokojenie obecną sytuacją i wieloma doniesieniami o trudnej sytuacji finansowej szpitali, zwrócił się z prośbą o pilne spotkanie z premierem oraz prezydentem.

Prezydent Karol Nawrocki przystał na tę prośbę i w środę, 19 listopada, doszło do spotkania.

– Prezydent zaproponował zorganizowanie szczytu medycznego – powiedział rzecznik prezydenta Rafał Leśkiewicz po spotkaniu Nawrockiego z prezesem NRL.

Rzecznik prezydenta dodał także, że szczyt medyczny zaplanowano na 5 grudnia o godzinie 10:00 w Pałacu Prezydenckim.

– Teraz jest czas na dużą, gruntowną reformę. Wiem, że pan prezydent chce w tej reformie uczestniczyć i to dobrze – przyznał po spotkaniu z prezydentem Jankowski.

Polecjaka Google News - Strona Zdrowia
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na stronazdrowia.pl Strona Zdrowia