Spis treści
Epidemia w Afryce Zachodniej
Od października Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) potwierdziła 404 przypadki zakażeń wirusem RVF w Mauretanii i Senegalu. Sytuacja jest szczególnie poważna w Mauretanii, gdzie – według lokalnych służb medycznych – wskaźnik śmiertelności sięga 30 procent.
WHO ostrzega, że jeśli działania zapobiegawcze zostaną opóźnione, choroba może szybko rozprzestrzenić się na sąsiednie kraje.
Informacje o epidemii budzą niepokój również w Mali, którego zachodnia część graniczy z regionami Senegalu i Mauretanii dotkniętymi wirusem.
Czym jest wirus gorączki doliny Rift?
Dotąd wirus RVF (gorączki doliny Rift) występował głównie we wschodniej Afryce – m.in. na Madagaskarze, w Tanzanii i Kenii, gdzie został po raz pierwszy zidentyfikowany w latach 30. XX wieku. Tegoroczne wyjątkowo obfite opady deszczu w Afryce Zachodniej stworzyły jednak idealne warunki do namnażania się komarów, które przenoszą wirusa na ludzi poprzez ukąszenia. Większość zakażeń u ludzi jest jednak wynikiem kontaktu z krwią lub narządami zakażonych zwierząt. Do tej pory nie potwierdzono przypadków przenoszenia RVF między ludźmi.
U zwierząt wirus często powoduje ciężki przebieg choroby, natomiast u ludzi objawy mogą się różnić – od łagodnych symptomów przypominających grypę po ciężką gorączkę krwotoczną, która w niektórych przypadkach kończy się śmiercią.
Choć RVF nie jest tak śmiertelny jak malaria, w przeszłości odpowiadał za liczne ofiary. W Egipcie w 1976 roku odnotowano około 200 tysięcy zakażeń i ponad 600 zgonów, a w Sudanie w 2007 roku choroba pochłonęła życie 230 osób.(PAP)
tebe/ akl/











