Włoskie media ostrzegają: wirus Zachodniego Nilu dotarł do bram Rzymu. Odnotowano pierwsze śmiertelne przypadki

Wirus Zachodniego Nilu dotarł do bram Rzymu – alarmują włoskie media. Nowe przypadki zakażeń odnotowuje się w miejscowościach otaczających Wieczne Miasto, takich jak Anzio, Nettuno czy w prowincji Latina. Tylko w piątek potwierdzono siedem nowych infekcji.

Gorączka Zachodniego Nilu stanowi skutek zakażenia wirusem Zachodniego Nilu. Jest przenoszona przede wszystkim przez ukąszenia zakażonych komarów. Wirus ten może powodować różne nasilenie objawów, od bezobjawowego przebiegu aż do ciężkich stanów neurologicznych. Postać łagodna Gorączki Zachodniego Nilu może powodować:

• gorączkę

• bóle głowy

• bóle mięśni

• zmęczenie, osłabienie

• wysypkę (czasem)

• obrzęk węzłów chłonnych

• nudności

• wymioty.

W ramach działań zapobiegawczych władze regionu Lacjum zdecydowały o obowiązkowym badaniu wszystkich dawców krwi pod kątem obecności wirusa. Szef regionalnych władz, Francesco Rocca, wezwał mieszkańców do zachowania spokoju.

– Nie należy wywoływać alarmu. Musimy nauczyć się koegzystować z wirusem. To nie jest Covid-19 – oświadczył gubernator.

Szef regionalnych władz odniósł się również do lokalnej transmisji wirusa, podkreślając, że sytuacja nie jest wynikiem nagłego napływu egzotycznych owadów. Zaznaczył, że nie doszło do inwazji komarów przybyłych z zewnątrz, lecz wirusa przenoszą powszechnie występujące w regionie komary. W jego ocenie kluczowe jest rozpoznawanie objawów choroby i skuteczne działania zapobiegawcze.

Także w innych częściach Włoch, gdzie nie stwierdzono przypadków zachorowań, wprowadzono specjalne środki prewencji. Na całym terytorium miasta Alessandria w Piemoncie utworzono barierę ochronną przeciwko komarom poprzez powtarzaną operację dezynsekcji.

Włoskie media apelują do mieszkańców o zachowanie szczególnej ostrożności i podejmowanie działań profilaktycznych. Wśród zaleceń znajdują się:

• stosowanie środków odstraszających owady (repelentów),

• noszenie ubrań zakrywających ręce i nogi,

• montowanie moskitier w oknach.

Rezerwuarem wirusa są dzikie ptaki oraz komary, najczęściej z rodzaju Culex. To właśnie ich ukąszenia stanowią główną drogę przenoszenia wirusa na ludzi. Nie ma ryzyka zakażenia z człowieka na człowieka.

Źródło:

PAP

'Health alert' in Italy, two deaths recorded - among at least 32 cases of West Nile virus Telegrafi