Koniec obowiązku noszenia maseczek nie oznacza, że wszyscy mogą zrezygnować z ich zakładania. Zobacz, kto powinien je nadal nosić

Minister zdrowia Adam Niedzielski na piątkowej konferencji prasowej poinformował, że od 28 marca br. zostaje zniesiony obowiązek zasłaniania nosa i ust w miejscach publicznych:

– „Podjąłem decyzję o zniesieniu od 28 marca obowiązku noszenia maseczek, nie dotyczy to podmiotów leczniczych, tam nadal będzie obowiązek zakrywania twarzy.” – czytamy w poście na Twitterze Ministerstwa Zdrowia.

Równocześnie jednak ministerstwo rekomenduje, żeby w dużych skupiskach ludzi nadal zakrywać usta i nos. Większość z nas chętnie pozbędzie się maseczek ochronnych, jednak mimo zniesienia obowiązku powinny one zostać z nami i być używane w określonych sytuacjach. Kto więc powinien je nadal nosić?

Pandemia negatywnie wpłynęła niemal na każdy obszar naszego życia, ale miała też pozytywne skutki, a jednym z nich jest podwyższenie świadomości na temat chorób zakaźnych. Teraz lepiej zdajemy sobie sprawę z tego, jak rozprzestrzeniają się drobnoustroje oraz jak łatwo jest się nimi zarazić. Wiemy też, jak zakażenia uniknąć, dlatego w czasie infekcji wirusowej, bakteryjnej czy każdej innej, a nie tylko COVID-19, powinniśmy zakładać maseczkę wychodząc z domu. Najlepiej jest oczywiście w nim pozostać aż do całkowitego wyleczenia. Jednak jeśli zachodzi konieczność wyjścia z domu, a odczuwamy dolegliwości takie jak katar, kaszel, ból gardła, to najlepiej zasłonić usta i nos za pomocą maseczki.

Obniżona odporność występuje w przebiegu wielu chorób przewlekłych, takich jak cukrzyca, mononukleoza, choroba Gravesa-Basedowa czy alergie. Układ immunologiczny nie działa prawidłowo również u osób chorujących na nowotwory oraz po przeszczepach i leczonych za pomocą leków immunosupresyjnych, które „wyłączają” jego działanie.

Warto także pamiętać, że każda infekcja obniża odporność. Również stosowana w czasie zakażeń bakteryjnych antybiotykoterapia osłabia działanie układu immunologicznego. Organizm po chorobie potrzebuje rekonwalescencji, aby się zregenerować. Dlatego nawet do kilku tygodni po wyleczeniu warto zakładać maseczkę, aby uniknąć powtórnego zakażenia.

Przed pandemią maseczki najbardziej kojarzone były ze służbą zdrowia, gdzie oczywiście i teraz są stosowane obowiązkowo. Jednak niemal w ten sam sposób powinny być traktowane przez osoby pracujące w sektorze usług czy handlu, np. sklepach, urzędach, instytucjach. Osoby takie, jak kasjerzy, sprzedawcy, fryzjerki, kosmetyczki, urzędnicy mają bezpośredni i bliski kontakt z dużą liczbą innych ludzi. Z tego powodu są narażone na zakażenia lub same mogą stanowić ich źródło. Dlatego osoby te powinny przyzwyczaić się do noszenia maseczek w pracy.

Szczepienie chroni przed poważnym przebiegiem choroby COVID-19 oraz zgonem z jej powodu. Jeśli jednak z jakichś powodów nie jesteś zaszczepiony, przestrzegaj innych zaleceń sanitarno-epidemiologicznych, które ochronią cię przed infekcją: zachowuj dystans społeczny, dezynfekuj lub myj często ręce oraz noś maseczkę w miejscach publicznych oraz podczas kontaktu z innymi ludźmi.

Osoby powyżej 65. roku życia są najbardziej narażone na ciężki przebieg COVID-19, występuje u nich także podwyższone ryzyko hospitalizacji i zgonu z powodu zakażenia koronawirusem. Ich układ odpornościowy ze względu na wiek i obciążenia chorobami przewlekłymi jest osłabiony, a organizm mniej odporny na ataki patogenów. Występujące w ich przypadku choroby współistniejące znacząco nadwyrężają układ immunologiczny, który często nie jest w stanie obronić ich dodatkowo przed infekcją. Dlatego wychodząc z domu, powinny zawsze mieć maseczkę przy sobie i zakładać ją szczególnie w miejscach zatłoczonych, gdy mają styczność z innymi ludźmi, np. w sklepie, urzędzie czy kościele.

Zakładanie maseczki, nawet jeśli nie jest obowiązkowe, powinno wejść nam w nawyk i nie stanowić powodu do wstydu czy pogardy, ale wyraz troski o siebie i innych. Mimo łagodzenia obostrzeń musimy być świadomi, że zagrożenie spowodowane przez COVID-19 jeszcze nie minęło. Codziennie nadal odnotowywanych jest kilka tysięcy nowych zakażeń.

Pamiętajmy też, że zagraża nam nie tylko koronawirus, ale również inne wirusy i bakterie, a maseczki mogą pomóc się przed nimi chronić. Korzystajmy więc ze zdobytej w czasie pandemii wiedzy oraz środków ochronnych, aby zabezpieczać zdrowie swoje, swoich najbliższych i innych osób w otoczeniu. Nie wstydźmy się założyć maseczki w dużych skupiskach ludzkich, takich jak sklep, kościół czy urząd. Zawsze miejmy ją przy sobie, gdy wychodzimy z domu.