Jak czytamy artykule opublikowanym na łamach renomowanego czasopisma Journal of the American Board of Family Medicine, szczepienie przeciwko grypie może mieć ochronne działanie w przypadku zachorowania na COVID-19. Takich obserwacji dokonała grupa naukowców z Uniwersytetu Florydy.
Celem autorów badania było zbadanie związku między ciężkością choroby koronawirusowej a przyjęciem szczepionki na grypę w ciągu ostatniego roku. By to sprawdzić, przeprowadzili wnikliwą analizę dokumentacji medycznych ponad 2000 tysięcy pacjentów z uniwersyteckiego szpitala, którzy od marca do sierpnia uzyskali dodatni wynik testu na koronawirusa. Wszystkie osoby, których historię choroby wzięto pod uwagę ukończyły 18 lat. Nieco ponad 10 procent osób przyjęło szczepionkę przeciwko grypie.
Warto przeczytać:
Ciężki przebieg COVID-19 stwierdzano wówczas, gdy pacjent wymagał hospitalizacji lub przeniesienia na oddział intensywnej terapii.
By zwiększyć wiarygodność i wartość merytoryczną pracy, autorzy uwzględnili w swojej analizie takie czynniki jak płeć, rasa oraz występowanie chorób współistniejących, predysponujących do ciężkiego przebiegu infekcji koronawirusem. Przypominamy, że są to:
- nadciśnienie tętnicze,
- cukrzyca,
- otyłość,
- choroba wieńcowa,
- niewydolność serca,
- przewlekła obturacyjna choroba płuc.
Naukowcy zaobserwowali, że pacjenci z COVID-19, którzy na przestrzeni ostatnich 12. miesięcy nie przyjęli szczepionki na grypę, mieli 2,4 razy wyższe ryzyko hospitalizacji z powodu ciężkiego przebiegu infekcji koronawirusem, a także 3,3 razy wyższe prawdopodobieństwo konieczności podjęcia leczenia na oddziale intensywnej terapii, w porównaniu do osób zaszczepionych. Co ważne, efekt ten utrzymywał się niezależnie od występowania chorób współistniejących!
Dlaczego szczepionka na grypę może chronić przed ciężkim COVID-19?
Autorzy badania nie wyjaśniają wprost, dlaczego przyjęcie szczepionki przeciwko grypie może mobilizować organizm do wzmożonej walki z koronawirusem SARS-CoV-2 wywołującym COVID-19, skoro choroby wywołują inne drobnoustroje.
Pierwsza z teorii zaczerpnięta z innych publikacji zakłada, że szczepienie może aktywować komórki NK (tzw. naturalnych zabójców), które mają zdolność do niszczenia komórek nowotworowych oraz zainfekowanych wirusami bez całościowej aktywacji układu odpornościowego.
Druga teoria zakłada, że szczepionka na grypę stymuluje nie tylko swoistą (nabytą) odporność przeciwwirusową, ale również nieswoistą (wrodzoną). W efekcie organizm może w sposób bardziej skuteczny chronić się przed wszelkimi zakażeniami oraz lepiej radzić, gdy dojdzie do infekcji. Ponadto układ odpornościowy pobudzony przyjęciem szczepionki jest w gotowości do wzmożonej ochrony przed nowymi patogenami, jakie dostają się do organizmu.
Warto także zwrócić uwagę, iż badacze biorą także pod uwagę, że osoby przyjmujące szczepionki mogą mieć większą wiedzę na temat prewencji chorób i prowadzić bardziej higieniczny tryb życia niż ci, którzy się nie szczepią. Tym samym, są w stanie przyjąć bardziej rygorystyczne praktyki higieniczne podczas panującej epidemii, częściej myją ręce, dezynfekują skórę dłoni, unikają tłumów, trzymają dystans społeczny i noszą maseczkę ochronną.