Już kilka miesięcy od początku pandemii grecki rząd otrzymał propozycję pomocy w wyznaczeniu strategii otwarcia granic od pracującego w USA naukowca Kimona Drakopoulosa. Pochodzący z Hellady profesor na Uniwersytecie Południowej Kalifornii (USC) zajmuje się analizą danych.
Efektem współpracy było stworzenie systemu, który wykorzystuje algorytmy uczenia maszynowego do wyznaczania wśród pasażerów tych osób, które należy poddać testom. W Grecji brakowało bowiem możliwości, by badać większą ich liczbę, a zwłaszcza podróżnych nie wykazujących objawów infekcji.
Wprowadzenie systemu wykorzystującego sztuczną inteligencję (AI) między sierpniem a listopadem 2020 r. umożliwiło efektywniejszą identyfikację osób mogących być nosicielem SARS-CoV-2, zwłaszcza chorych asymptomatycznych, i przez to wymagających testu niż na podstawie kraju ich pochodzenia.
W okresie szczytu sezonu turystycznego system AI pomógł wykryć 2-4 razy więcej podróżnych zainfekowanych koronawirusem niż pozwala na to pobieranie wymazów od wybranych losowo osób.
Opracowany system nosi nazwę Eva i analizuje nie tylko historię podróży, ale także dane demograficzne, takie jak wiek i płeć, których podanie w formularzu przy wjeździe do Grecji jest obowiązkowe. Dane są porównywane z tymi zgromadzonymi odnośnie wcześniej testowanych turystów, a gdy ich brakuje, automatycznie wyznaczane są testy umożliwiające ich uzupełnienie.
To proste i genialne rozwiązanie ma oczywiście pewne ograniczenia, a do głównych należy konieczność przetwarzania wrażliwych danych. Są to jednak kwestie możliwe do rozwiązania przy odpowiedniej legislacji. Korzyści są za to nieocenione.
Źródło: Greece used AI to curb COVID: what other nations can learn Nature
Przeczytaj także:
ZOBACZ: Nowe narzędzie do walki z wirusami