Czym jest fentanyl?
Fentanyl to opioidowy lek przeciwbólowy. Jest on znacznie silniejszy od morfiny i heroiny. Często używa się go w medycynie do łagodzenia silnego bólu, ale także może być nielegalnie produkowany i sprzedawany jako narkotyk, co stanowi poważne zagrożenie ze względu na jego wysoką toksyczność i potencjalne śmiertelne działanie.
O problemie, jakim jest uzależnienie od fentanylu porozmawialiśmy z dr Erykiem Matuszkiewiczem, poznańskim toksykologiem.
Jak bardzo niebezpieczny jest fentanyl?
Musimy powiedzieć, że to jest tek. Stosowany w odpowiednich dawkach przynosi pomoc tym, którzy cierpią z powodu chorób nowotworowych. Stosowany jest np. w śpiączkach farmakologicznych. Natomiast używanie poza wskazaniami, czyli w celu odurzania się jest bardzo niebezpieczne, dlatego że łatwo go przedawkować. Bardzo silnie odurza, spowalnia i dochodzi do zatrzymania oddechu. Brak oddechu, niedotlenienie organizmu, zwłaszcza serca, prowadzi w ciągu kilku minut do zatrzymania krążenia i może dojść do zgonu.
Jak bardzo szkodzi fentanyl i jak wpływa na głowę osoby uzależnionej?
Fentanyl bardzo uzależnia, a to wiąże się z całkowitą zmianą stylu życia, systemu wartości, podporządkowania całego życia temu narkotykowi. Człowiek zrobi wiele, żeby zdobyć ten środek. Co za tym idzie tracimy więzi, stopniowo znajdujemy się na marginesie. Uzależnienie od opioidów jest bardzo silne, bardzo długo i dość trudno się je leczy.
Jak rozpoznać, że ktoś bierze ten narkotyk?
Na pewno łatwo rozpoznać wtedy, gdy występuje zespół abstynencyjny. Człowiek wtedy jest niespokojny, pobudzony, skarży się na dolegliwości bólowe, ma podwyższoną temperaturę, poci się - to są objawy, które są ewidentne. Występuje jeszcze spowolnienie psychoruchowe, toku myślenia. Mowa może być spowolniona, niewyraźna. Ludzie uzależnieni mogą być niedożywieni, mieć bladą skórę - to też jest coś, co można u niektórych zaobserwować.
Czy z fentanylem jest problem w Polsce?
Na szczęście nie. My z naszej perspektywy nie widzimy jeszcze kryzysu opioidowego. Problem jednak powoli narasta, bo widzimy, że osoby nadużywające ich zdarzają się coraz częściej, nie codziennie, ale w skali miesiąca mamy na oddziale 2-3 osoby, które zażywają tego typu środki. Kilka lat temu w skali roku zdarzało się przypadków tyle, co teraz w ciągu miesiąca. Widzimy, że coraz większe zainteresowanie tymi środkami jest, ale nie można nazwać tego jeszcze kryzysem.
Jaka grupa wiekowa najczęściej po niego sięga?
To są najczęściej młodzi ludzie, 20-30-letni. Niestety narkomani opioidowi dłużej nie żyją, ponieważ dochodzi później do przedawkowania i zgonu. Czasem znajdą się jeszcze 40-letni narkomani.