Nadchodzą zmiany w sanatoriach. Będą wyższe opłaty dla kuracjuszy od 2024 roku? Ile wynosi obecnie cena za pokój?

Gabriela Fedyk
Wideo
od 16 lat
Wybór uzdrowiska i terminu turnusu przez kuracjuszy, większa liczba zabiegów fizjoterapeutycznych i brak sztywnych dopłat za zakwaterowanie i wyżywienie. Takie zmiany miały czekać na korzystających z leczenia w sanatoriach już od 2024 roku. Jednak prace nad reformą lecznictwa uzdrowiskowego zostały wstrzymane, a kuracjusze mogą się spodziewać wyższych opłat za pobyt w sanatorium. Jakie koszty mogą ponieść pacjenci?
Fizjoterapeutka pomaga dojrzałej parze w ćwiczeniach fizycznych
Kuracjusze płacą za zakwaterowanie i wyżywienie. Niektóre sanatoria pobierają inne dodatkowe opłaty (np. za telewizor w pokoju czy dostęp do internetu). Drazen Zigic/freepik

Spis treści

Podwyżki opłat za sanatorium w 2024 roku?

Rok 2024 miał przynieść kuracjuszom wiele korzystnych zmian. Zapowiadane były m.in. większa dzienna liczba zabiegów fizjoterapeutycznych czy możliwość wyboru sanatorium i terminu turnusu. Zamiast tego korzystający z leczenia sanatoryjnego mogą się spodziewać podwyżek za pobyt w uzdrowisku. Sytuacja jest spowodowana inflacją. Jeżeli Ministerstwo Zdrowia nie zamrozi opłat, dojdzie do waloryzacji stawek. Jak wyliczył „Fakt”, wzrost kosztów może wynieść nawet 26,4 proc.

Zobacz: E-Doradca NFZ odpowie bezpłatnie twarzą w twarz na pytania m.in. o leczenie uzdrowiskowe

Obecnie kuracjusze nie płacą za zabiegi. Opłaty, jakie muszą ponieść, dotyczą zakwaterowania i wyżywienia. Cena za pokój zależy od jego standardu od terminu turnusu. Mniej zapłacimy jesienią i zimą, a więcej w sezonie wiosenno-letnim. Rynek Zdrowia podaje aktualne ceny za pobyt z podziałem na sezon i rodzaj lokum:

  • pokój jednoosobowy z pełnym węzłem higieniczno-sanitarnym: 684,6 zł (od 1 października do 30 kwietnia) lub 858,9 zł (od 1 maja do 30 września),
  • pokój jednoosobowy w studiu: 548,10 zł (od 1 października do 30 kwietnia) lub 785,4 zł (od 1 maja do 30 września),
  • pokój jednoosobowy bez pełnego węzła higieniczno-sanitarnego: 522,9 zł (od 1 października do 30 kwietnia) lub 697,2 zł (od 1 maja do 30 września),
  • pokój dwuosobowy w studiu: 342,3 (od 1 października do 30 kwietnia) lub 522,9 (od 1 maja do 30 września),
  • pokój dwuosobowy z pełnym węzłem higieniczno-sanitarnym: 462,7 zł (od 1 października do 30 kwietnia) lub 573,3 zł (od 1 maja do 30 września),
  • pokój dwuosobowy bez pełnego węzła higieniczno-sanitarnego: 298,2 zł (od 1 października do 30 kwietnia) lub 409,5 zł (od 1 maja do 30 września),
  • pokój wieloosobowy z pełnym węzłem higieniczno-sanitarnym: 262,5 zł (od 1 października do 30 kwietnia) lub 310,8 zł (od 1 maja do 30 września),
  • pokój wieloosobowy w studiu: 249,9 zł (od 1 października do 30 kwietnia) lub 285,6 zł (od 1 maja do 30 września),
  • pokój wieloosobowy bez pełnego węzła higieniczno-sanitarnego: 222,6 zł (od 1 października do 30 kwietnia) lub 249,9 zł (od 1 maja do 30 września).

Opłaty za sanatorium. Kto ustala stawki?

Wysokość opłat jest ustalana przez ministra zdrowia. Pod uwagę brane są zmiany średniorocznego wskaźnika cen towarów i usług konsumpcyjnych ogółem.

W praktyce oznacza to, że jeśli inflacja za dany rok przekroczy 5 proc., opłaty są waloryzowane. W 2023 roku, mimo wysokiej inflacji, szef resortu zamroził opłaty. Na pytanie, czy obecna minister zdrowia rozważa taką opcję w przyszłym roku, biuro komunikacji MZ poinformowało nas, że „obecnie resort nie prowadzi analiz w tym zakresie” – podaje Rynek Zdrowia.

Może to skutkować wzrostem opłat za sanatorium nawet o 26,4 proc., czyli ponad 200 zł za turnus. Koszty za zakwaterowanie, jakie musiałby ponieść pacjent, przedstawiają się następująco:

  • pokój jednoosobowy z pełnym węzłem higieniczno-sanitarnym: 865,33 zł (od 1 października do 30 kwietnia) lub 1085,65 zł (od 1 maja do 30 września),
  • pokój jednoosobowy w studiu: 692,8 zł (od 1 października do 30 kwietnia) lub 992,75 zł (od 1 maja do 30 września),
  • pokój dwuosobowy w studiu: 432,67 zł (od 1 października do 30 kwietnia) lub 660,95 zł (od 1 maja do 30 września).

Warto dodać, że niektóre sanatoria poza zakwaterowaniem pobierają inne dodatkowe opłaty (np. za telewizor w pokoju czy dostęp do internetu).

Wstrzymana reforma. Czy pacjenci będą mogli wybrać sanatorium?

O reformie uzdrowiskowej było głośno m.in. przez zapowiadaną możliwość wyboru sanatorium oraz terminu turnusu przez pacjenta, a także uproszczenie zasad kierowania na leczenie. Obecnie decyzję o tym, dokąd trafi kuracjusz, podejmuje Narodowy Fundusz Zdrowia. W marcu 2023 roku w życie weszło rozporządzenie dotyczące e-skierowań na rehabilitację uzdrowiskową.

Pacjenci mieli też otrzymać więcej wymaganych dziennie zabiegów fizjoterapeutycznych. Resort zdrowia planował też odejść od ustalonych z góry sztywnych dopłat uzdrowiskowych za zakwaterowanie i wyżywienie, wskazując jedynie górną granicę opłat, która nie mogłaby być przekroczona.

Choć przepisy miały wejść w życie w 2024 roku, to prace nad reformą lecznictwa uzdrowiskowego zostały wstrzymane. Powodem miał być sprzeciw branży. Przedstawiciele uzdrowisk i sanatoriów chcieli być włączeni w prace nad reformą, która według nich mogła „doprowadzić do upadku nawet połowy placówek uzdrowiskowych”.

Chodzi m.in. o mniejsze i mniej znane placówki, których pacjenci mogliby nie wybierać, jeżeli wybór należałby tylko do nich. Na razie nie wiadomo, czy prace nad reformą uzdrowiskową będą kontynuowane, a jeżeli tak, to w jakim zakresie.

Miej ciśnienie pod kontrolą

Dodaj firmę
Logo firmy Narodowy Fundusz Zdrowia Centrala
Warszawa, ul. Rakowiecka 26/30
Autopromocja

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na stronazdrowia.pl Strona Zdrowia