Spis treści
NFZ ogranicza dostępność tabletki „dzień po”?
Wprowadzenie możliwości wydawania tabletek „dzień po” na receptę farmaceutyczną było krokiem mającym na celu zwiększenie dostępności antykoncepcji awaryjnej. Jednak najnowsze doniesienia wskazują, że NFZ może nie być tak otwarty na rozszerzanie tej praktyki, jak początkowo zakładano.
Program pilotażowy, który miał na celu ułatwienie dostępu do pigułek „dzień po”, dotyczący sprzedaży antykoncepcji awaryjnej na receptę farmaceutyczną, który wszedł w życie 1 maja na mocy rozporządzenia ministra zdrowia, spotkał się z nieoczekiwanymi ograniczeniami. Budzą one kontrowersje wśród farmaceutów i pacjentek.
Sprawdź: Gdzie kupić tabletkę „dzień po”? Jest lista aptek NFZ
Farmaceuci biorący udział w pilotażu zostali zaskoczeni wytycznymi Narodowego Funduszu Zdrowia dotyczącymi liczby wywiadów, które mogą przeprowadzić z pacjentkami. Jeden z aptekarzy podzielił się swoim doświadczeniem.
– Zadeklarowałem miesięcznie 15 wywiadów, na podstawie których będę mógł wypisać receptę farmaceutyczną na tabletkę „dzień po”, ale urzędnik zalecił mi wpisać 8, bo tyle tabletek sprzedałem w ubiegłym roku – powiedział aptekarz cytowany przez DGP.
To ograniczenie wydaje się iść wbrew pierwotnym założeniom programu, które miały na celu ułatwienie dostępu do antykoncepcji awaryjnej.
– Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, kwotę limitującą liczbę wywiadów farmaceuty dopisano do rozporządzenia regulującego wydawanie tabletek „dzień po” w ostatniej chwili, po interwencji departamentu budżetu i finansów MZ. Wcześniej projekt nie przewidywał ograniczeń – poinformowano w dzienniku.
Zarzuty o antykoncepcji awaryjnej bezpodstawne?
W odpowiedzi na pojawiające się wątpliwości i krytykę, NFZ odpiera zarzuty o ograniczaniu dostępności usługi. Podkreśla się, że program nie jest limitowany i apteki mają możliwość zwiększenia liczby wywiadów.
– We wniosku o zawarcie umowy apteka określa propozycję liczby usług, które w oparciu o swoje zasoby kadrowe (liczbę farmaceutów) oraz dostępność miejsca udzielania usługi jest w stanie wykonać – wyjaśnił Andrzej Troszyński, rzecznik prasowy NFZ. – Każdorazowo w przypadku osiągnięcia lub przekroczenia kwoty zobowiązania w umowie oddział wojewódzki NFZ na wniosek apteki zwiększy pierwotnie ustaloną kwotę zobowiązania.
Pomimo tych zapewnień, doniesienia o ograniczeniach i nieoficjalne informacje o wprowadzeniu kwoty limitującej liczbę wywiadów w ostatniej chwili wzbudzają zaniepokojenie. Wskazuje to na możliwą niekonsekwencję w realizacji założeń programu, które miały na celu ułatwienie dostępu do antykoncepcji awaryjnej.
Źródło: