Spis treści
Jerzy Stuhr spowodował wypadek. Był pod wpływem alkoholu
Jerzy Stuhr w połowie października 2022 roku spowodował wypadek, w którym ucierpiał motocyklista. Badanie wykazało u aktora 0,7 promila alkoholu w organizmie.
W marcu słynny aktor usłyszał wyrok. Sąd wymierzył mu karę 12 tys. zł grzywny i 3-letni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Aktor musiał też wpłacić 6 tys. zł na fundusz osób pokrzywdzonych w wypadkach.
Prokuratura złożyła jednak apelację. Śledczy twierdzą, że obecny wyrok jest zbyt łagodny. Domagają się zapłaty 45 tys. złotych grzywny i 25 tys. złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.
Maciej Stuhr o wypadku ojca
Syn Jerzego Stuhra - Maciej w kwietniu prowadził rozdanie nagród Orły 2023. Nawiązał wówczas do sprawy ojca, nazywając go "osłem roku".
"Nienawidzę, że mój stary wsiadł za kółko po kielichu, ale kocham, że mnie tyle nauczył i w dużym stopniu ukształtował. Atakując ojca, atakowałbym samego siebie. Dziś jest już starszym i bardzo schorowanym panem, który po wielu latach zawodowej szarpaniny, osiadł w domu i to jest trudne i dla niego, i dla rodziny" - powiedział później w rozmowie z "Polityką".
Jerzy Stuhr poważnie chory. Jego syn zdradził szczegóły
Teraz, w podcaście "WojewódzkiKędzierski", zdradził nieco więcej szczegółów. Dopytywany przez prowadzących, w jaki sposób jego ojciec dojeżdża teraz do pracy, Maciej Stuhr odparł:
"Tata jest na OIOM-ie i niczym nie dojeżdża. Wózkiem inwalidzkim czasem jedzie sobie na spacer".
Co dolega Jerzemu Stuhrowi?
Okazuje się, że 76-letni Jerzy Stuhr ma poważne problemy ze zdrowiem. Syn aktora wyznał, że jego ojciec przeszedł dwa lata temu wylew i do dziś odczuwa jego skutki.
"Mamy teraz całkowicie nową relację. Mój tata jest bardzo starszym panem. Miał dwa lata temu dość mocny wylew i jest innym człowiekiem, niż był. Nasza relacja jest budowana na nowo w wielu rejonach. To nieszczęście, które się przytrafiło, było jakimś testem i strasznie trudną sytuacją. Cokolwiek teraz powiem, to jutro będzie headlinem (...) Było mi strasznie smutno, to był trudny czas i w pewnym sensie jest, chociaż życie toczy się dalej. Co mamy zrobić? - dodał Maciej Stuhr.
mm