Co dziesiąta z nas zachoruje na raka piersi. Panowie też nie mogą czuć się bezpiecznie. Coraz więcej chorych, ale coraz lepsze leczenie

Październik jako Miesiąc Świadomości Raka Piersi pod nazwą Różowy Październik obchodzony jest na świecie od 1985 roku. Z tej okazji właśnie 1 października w Warszawie odbyła się konferencja zorganizowana przez Zwrotnik Raka, która otworzyła Miesiąc Świadomości Raka Piersi.

Zobacz też: Stanowią wskazówkę, ale nie dają pewności. Markery nowotworowe pomogą wykryć raka. Jednak nie wystarczą do diagnozy

Rak piersi to najczęściej występujący nowotwór u kobiet na świecie (25 proc.). Pacjentki chorujące na raka piersi to aż 36 proc. wszystkich kobiet żyjących z nowotworami. Jak informuje portal Zwrotnik Raka „co roku raka piersi rozpoznaje się u blisko 1,7 miliona kobiet, a ponad 500 tysięcy umiera z tego powodu.”

Zobacz także: Przełomowy polski wynalazek wykryje raka w 10 minut. Jedyna na świecie kapsuła do obrazowania zmian w piersiach jest aktualnie testowana

Oznacza to, że jedna na dziesięć kobiet zachoruje na raka piersi. Jednak panowie też nie mogą czuć się bezpiecznie, ponieważ 1 na 100 mężczyzn również będzie musiał zmierzyć się z tym nowotworem.

Najczęściej chorują kobiety po 50. roku życia, w Polsce to aż 80 proc. pacjentek. Jednak młodszy wiek nie oznacza, że kobieta nie zachoruje. Czynniki ryzyka rozwoju nowotworu piersi są głównie związane z predyspozycjami genetycznymi oraz ze stanem hormonalnym (czynniki reprodukcyjne, wiek pokwitania i przekwitania, stosowanie preparatów hormonalnych).

– W mojej rodzinie historia nowotworowa pojawiała się z pokolenia na pokolenie. Wszystkie kobiety od strony mamy chorowały na raka piersi lub raka jajnika. Ja jako nastolatka miałam w głowie myśl, że pewnie kiedyś ten rak też mi się przytrafi, ale według mitu, chorują kobiety po 50. roku życia, więc mam jeszcze sporo czasu – mówi Lidia Dyndor, autorka kanału @OnkoFitka Lidka.

U blogerki wykryto raka piersi, gdy była w 3. trymestrze ciąży ze swoim trzecim dzieckiem. Jednak lekarz, który wykrył 4 guzki w piersi ciężarnej kobiety stwierdził, że nie są groźne. Po porodzie, badaniu USG piersi, które wykazało, że guzki się powiększyły i biopsji padła diagnoza: złośliwy rak piersi potrójnie ujemny. Po operacji, usunięciu piersi i chemioterapii Lidia Dyndor pokonała raka. Teraz dodaje sił innym kobietom chorym na raka na swoim kanale na YouTube “OnkoFitka Lidka”.

Mimo dość przerażających statystyk są też dobre wiadomości. Obecnie dostępnych jest coraz więcej nowych terapii, które pozwalają na skuteczne leczenie i znacznie przedłużają życie kobiet chorych na raka piersi. Dzięki temu diagnoza nowotworu nie jest już wyrokiem śmierci, jak to było odbierane jeszcze kilkanaście lat temu, ale staje się chorobą przewlekłą, z którą można długo żyć, a nawet można ją skutecznie wyleczyć.

– Rak piersi jest najczęstszym nowotworem wśród kobiet i niestety, liczba pacjentek rośnie. Niepokoić może również fakt, że współczynnik zgonów z powodu raka piersi się zwiększa. Przyczyny tego stanu rzeczy są złożone. Dobra wiadomość jest taka, że pojawiają się nieustannie nowe leki. Pozwalają one albo wyleczyć pacjentkę, albo osiągać długotrwałą remisję choroby lub też wydłużyć życie do czasu pojawienia się kolejnej przełomowej terapii. Dzięki nim nowotwory piersi możemy dzisiaj traktować często w kategorii choroby przewlekłej – wyjaśnia dr n. med. Katarzyna Pogoda, onkolożka kliniczna z Narodowego Instytutu Onkologii im. Marii Skłodowskiej-Curie Warszawie.

W Polsce mamy więc coraz lepszy dostęp do nowoczesnych i skutecznych terapii, dzięki czemu pacjentki mogą być skuteczniej leczone. Jak informuje ekspertka obecnie w onkologii stosuje się tzw. wielodyscyplinarne leczenie skojarzone, a więc wykorzystuje metody postępowania miejscowego, czyli chirurgiczne usuwanie zmian nowotworowych i napromienianie oraz systemowego takie jak chemioterapia, hormonoterapia, terapia celowana molekularnie, immunoterapia i koniugaty.

– 10 lat temu jeżeli ktoś miał chorobę przerzutową to walczył. To był taki ostry temat, walka. Teraz weszliśmy w temat bardziej leczenia przewlekłego, bo rzeczywiście duża grupa pań w chorobie przerzutowej ma szansę na długie życie z chorobą jak z innymi chorobami przewlekłymi. To jest niesamowite i to jest też zmiana naszej mentalności, ale to wszystko się dzieje za pomocą właśnie tych bardzo nowoczesnych terapii. Więc to jest niesamowite. Oczywiście są jeszcze duże wyzwania, są różne sytuacje kliniczne, gdzie dalej jeszcze nie jest tak idealnie, ale w dużej mierze u dużej grupy pań możemy na szczęście im pomóc – mówiła onkolożka dr n. med. Katarzyna Pogoda.

Dzięki postępowi medycyny i nowoczesnym terapiom chore na raka żyją coraz dłużej. Odsetek wyleczeń w porównaniu do innych nowotworów jest wysoki. Jednak największe szanse na wyleczenie daje wykrycie nowotworu we wczesnym stadium rozwoju. Dlatego tak ważne jest wykonywanie regularnie profilaktycznych badań takich jak mammografia i USG piersi.

Od 2006 roku w Polsce mamy program badań przesiewowych w kierunku raka piersi z wykorzystaniem mammografii. Jest on skierowany do zdrowych kobiet bez objawów choroby, u których nie ma też rodzinnego występowania choroby i mutacji zwiększających ryzyko zachorowania. Dla kobiet w wieku 45-74 lat, które w ciągu 2 lat nie wykonywały tego badania jest on bezpłatny.